Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

[Fraszka_1]

Ale ciekawe okazy masz ogromną wiedzę (ale to nie od dziś wiadomo )

[piasek pustyni]

Szkoda tylko, że nauczyciele w szkole jakoś tego nie zauważali Ale bardzo oczywiście dziękuję

[leszek2]

Mnie sukulenty osobiście nie kręcą,ale jak Ty takie okazy pokazujesz, to można podziwiać ich bez kwiatków

[piasek pustyni]

Niewymownie Leszku dziękuję. To bardzo miłe słyszeć Wasze słowa uznania

[chromat]

wow, ale dziwolągi ale w sumie to bardzo fajne rośliny i cieszę się, że ktoś na forum zajmuje się nimi poważnie.

Jak tam twoja mnożarka ? coś kiełkuje ?

[marta_lara]

Didierea madagascariensis:

Ale fajna roślinka Bardzo mi się podoba... ech kolejne chciejstwo
Jak zwykle Żanetko u Ciebie, rewelacyjne roślinki i dużo fajnych informacji. Ja również zaliczam Twój wątek do najulubieńszych

Ale, ale... wyczytałam że wysiewy ruszyły pełną parą - nasionka już kiełkują a tu brak relacji... No dalej, daj jakieś fotki, opisy i takie tam. Jestem bardzo ciekawa jak to u Ciebie wygląda Tymczasem ja muszę zadzwonić do rodzinki dowiedzieć się co tam u moich ulubieńców, niestety nie ma mnie w domu do soboty i strasznie się o nie martwię

[Arkadius121]

No i kolejne niesamowicie oryginalne "kłujące" nowości Pomyśleć,że i w takich jak Didierea madagaskarska naszpikowanych kolcami niczym igły można dostrzec piękno w ich kształcie-niesamowite
Poza tym ciąg dalszy pedanteryjnej systematyki no i profesjonalizmu w nazewnictwie,jedno i drugie godne podziwu i naśladownictwa
Miło jest patrzeć ,oglądać,przyglądać się i podglądać Twoich podopiecznych i czytać to jak i co o nich piszesz.
Moim zdaniem to wszystko co nam pokazujesz,opisujesz,systematyzujesz,wyjaśniasz,oprowadzasz to nie kwestia li tylko Twojego zdyscyplinowania lub chęci zaimponowania nam lecz przede wszystkim Twojego ogromnego zamiłowania do tego gatunku roślin i intelektu-niejeden by tak chciał ale niestety nie umie/ja też/
Kolejnych sukcesów w hodowli życzę a niepowodzeniami się nie zrażaj bo chyba każde z nas tak ma/ja też/
Pozdrówka

[x-Cz-a]

Uczyć się od lepszych to żaden wstyd, ja tak właśnie robię
Gratuluję i pozdrawiam "noworocznie"

[piasek pustyni]

Krzysztofie - bardzo dziękuję za wizytę oczywiście i odpowiadam, że...tak!!! Nie ukrywam, że jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. O szczegółach - za chwilę.
Martuś - dziękuję, że mimo wyjazdu wpadłaś do mnie i zostawiłaś tak miły wpis. Mam nadzieję, że i Twoje wysiewy trzymają się dobrze, a ja za chwilę o wszystkim po kolei.
Arku - niesamowicie dziękuję również za szalenie miły wpis. Bardzo się cieszę, że podoba się to, co piszę i przedstawiam. W końcu wszystkich nas łączy miłość do roślin i to jest piękne. Dziękuję za życzenia sukcesów w hodowli - bo teraz bardzo się przydadzą
Czereśnio - bardzo dziękuję i za wizytę, i za pozostawiony po niej ślad. Serdecznie dziękuję i również pozdrawiam noworocznie!

A teraz po kolei, bo dokonałam wiekopomnego dzieła: posiałam, i to wyjątkowo nie zamęt, choć kołomyja była niezła.
Najpierw jednak chciałam Wam zaprezentować konstrukcję, która dzięki Waszym radom udało się skonstruować.
Oczywiście - główny konstruktor w osobie mojego M dobrał odpowiednie świetlówki (dzięki, Krzysztof, za wszystkie rady!!!), potem rurki, które przyciął na odpowiednią długość, wysokość i szerokość. Efektem końcowym jest taka lekka bardzo konstrukcja:

1.

2.

Łączenia rurek wymagały łączników - w przybliżeniu to wygląda tak:



Konstrukcja ma 120 cm długości, 50 cm szerokości i 40 cm wysokości. Całość została dopasowana do wymiarów szafy w sypialni, bo tylko tam jest miejsce, gdzie bezpiecznie mogą się mnożyć bez narażania się na kocie zapędy. Na koniec przykryte zostało to wszystko termiczną płachtą zapiętą na kopertę - tu na zdjęciu jeszcze nie "ułożona" ta płachta:



W tej mnożarce mieści się 26 pudełek wielkości takich po lodach. Tak wygląda zapełniona (zdjęcie nie oddaje całości):



Temperatura wewnątrz może osiągnąć według testów przed zastosowaniem 35-38 stopni. Ja staram się przy wysiewach, by nie przekraczała 30.

I to tak w skrócie wygląda u mnie. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba, a wszelkie uwagi mile widziane - bo to moja (właściwie: nasza) pierwsza mnożarka.

[Martada]

Żanetko pomysłowy pawlacz na tej szafie Wam wyszedł

Tylko... hmm... nie wiem jak to wygląda w przypadku sukulentów, które siałaś ale dla kaktusów takie 35-38 stopni to się mało bezpieczne zaczyna robić.
W zamkniętych pojemniczkach może być jeszcze wyższa! mam nadzieję, że nie motam ale z tego co pamiętam około 40-stki to nasiona kaktusów są narażone na przegrzanie- nie wiem czy to też dotyczy Twoich roślinek.
Znawcą od sukulentów nie jestem ale taka wątpliwość mnie dopadła po Twojej prezentacji.

[marta_lara]

Ja również zastanawiam się nad tą temperaturą, czy to aby nie jest za dużo...? U mnie max 27 stopni jest, w nocy spada do 22. Tylko że u mnie też inne roślinki, więc możliwe że inne wymagania. Kaktusy lubią trochę wyższe temperatury, tak jak pisze Marta (wyżej).
Ale skoro kiełkują...

[piasek pustyni]

Martusie obydwie: dziękuję, ale od razu się poprawię: nie sprecyzowałam dokładnie, bo sięga tyle stopni, ale nie znaczy, że tyle jest. Staram się, by była około 30 maks.
Tylko odnośnie moich roślin bardzo mieszane są wiadomości na temat. Jedne źródła podają, że do wykiełkowania potrzebna wyższa, inni - że około 30. Tylko pytanie, co to znaczy: około? Staram się tak dopasować, aby było te maks 30 i wietrzę, i chłodzę. Co wiąże się z zaglądaniem, odwiedzaniem, łażeniem po drabinie. Po świętach jak znalazł

Chyba jednak jest dla niektórych nasion jest przyzwoita/ dobra, ale ciągle na nie patrzę.
Co do nasion: nie podjęłam się wysiewu kaktusów, więc dla wielu z Was będzie to nuda. Kupiliśmy wspólnie z dwójką Forumowiczów nasiona w Koehres Kakteen. Ja wszystko co zamówiłam, dotyczy roślin - oczywiście - endemicznych dla Madagaskaru.

Posiałam łącznie 325 nasion. Oto lista:

1. ADANSONIA grandidieri
2. ADANSONIA fony
3. Adansonia madagascariensis
4. Adansonia perrieri
5. ADANSONIA rubrostipa
6. ADANSONIA suarezensis
7. ADANSONIA za 10K

8. ALLUAUDIA humbertii
9. ALLUAUDIA spec Dysseldorp

10. CALOPYXIS grandidieri
11. CRYPTOSTEGIA madagascariensis
12. CYNANCHUM descoingsii
13. CYPHOSTEMMA elephantopus
14. DIDIEREA madagascariensis

15. MORINGA drouhardii
16. MORINGA hildebrandtii

17. OPERCULICARYA decaryi
18. OPERCULICARYA hirsutissima

19. PACHYPODIUM cactipes
20. PACHYPODIUM densiflorum
21. PACHYPODIUM meridionale
22. PACHYPODIUM mikea
23. PACHYPODIUM rosulatum
24.PACHYPODIUM rosulatum v. gracilis
25. PACHYPODIUM rutenbergianum

26. SECAMONE-Asclepiaceae sp Madagaskar

27. TROCHOMERIOPSIS diversifolia (5)

28. UNCARINA decaryi
29. UNCARINA grandidieri
30. UNCARINA peltata
31. UNCARINA perrieri
32. UNCARINA roeoesliana
33. UNCARINA stellulifera

Wszystkie były w porcjach po 10 sztuk, jedna pod nr 27 miała ich pięć.

Dużą trudnością było znalezienie informacji nt. wysiewów niektórych roślin - stąd tak męczyłam Przemka i Mieczysława, bo np. pachypodium ma podobny sposób wysiewania do Adenium. Bardzo Wam również dziękuję!!!
Jednak np. o Trochomeropsis musiałam sporo się naszukać, o Calopyxis również. Szukałam po nazwach, synonimach, i na bazie zdobytej wiedzy w końcu posiałam.
Pierwsze wschody zaobserwowałam już w 3 i 4 dzień. O dziwo, jako pierwszy wykiełkował rodzaj Adansonia. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie, ale zasypię Was kilkoma fotkami:

Adansonia fony- nasiona:

fotka z dzisiaj:


Adansonia madagascariensis - nasiona:

fotka z dzisiaj:


Adansonia rubrostipa - nasiona:

fotka z dzisiaj:


Adansonia za - nasiona:

fotka z dzisiaj:


Pokazywana chwilę wcześniej Didierea madagascariensis dotarła do mnie również w postaci nasion, jednak zamiast 10 było ich znacznie więcej. Gratis? Nie wiem, ale część wykiełkowała bardzo szybko:

nasiona:

fotka z dzisiaj:


Pachypodium meridionale - nasiona:

fotka z dzisiaj:



Pachypodium mikea- nasiona:

fotka z dzisiaj:


Łącznie na dziś wykiełkowało mi 30 nasion i szykują się następne. Bardzo się cieszę z każdego.
Bardzo Wam dziękuję za rady i cierpliwość w ich udzielaniu, bo nie wzięłabym się za to, gdyby nie Wasza pomoc. Serdecznie dziękuję, proszę o trzymanie kciuków i dalsze sugestie - których nigdy za wiele.

[hen_s]

Ho, ho!
Chwilę nie zaglądać a tu się dzieje, oj dzieje!

Teraz po kolei:
Po pierwsze - mnożarka konstrukcyjnie dobra, aż miło popatrzeć. Jedynie temperatura nawet na Twoje rośliny za duża - proponuję maleńki wiatraczek zamontować, ot taki np. do komputera. Kilka stopni na pewno będzie mniej.

Po drugie co wysiewasz to naprawdę nawet dla mnie, obytym było nie było w temacie wydaje się dość rzadkie i niespotykane. Przyznam szczerze, że nie siałem takich roślin, ba, nawet nasion nie widziałem. A w kształcie zaiste futurologia niezła.

No i po trzecie i najważniejsze: skutek, czyli siewki już są więc trudy i koszty zostały nagrodzone. Bo trudzić się trzeba było najpierw aby nabyć wiedzę jak wysiewać te rarytasy, potem fizycznie trudzić przy budowie (nieoceniony i jak zwykle niedoceniony mąż ) i przy wysiewaniu...

Gratulacje za całość - kapelusze z głów!!

[piasek pustyni]

Henryku - dziękuję serdecznie!
Martusie obydwie - sprawdziłam dokładnie przed chwilą. Po 10 godzinach grzania od rana w tej chwili w każdym pudełku (pod przykryciem jeszcze) temperatura wynosi maks. 29, 4 stopni i min. 28,3. A przy okazji zauważyłam kolejne wykiełkowane nasiona.
I teraz już zakręciliście mi w głowie. Bo prawie wszędzie wyczytałam odnośnie tych nasion, gdzie było możliwe, aby temperatura była w "okolicach" 30 st. to 29,4 chyba jest w tych okolicach - 28,3 chyba też...? Zmniejszyć to nie problem, jeśli jesteście pewni, że to za dużo

[hen_s]

Generalnie temperatury o których piszemy i my i dostępna literatura dotyczą nasion kaktusów. Te wiadomo, że miały by za ciepło, np. rebucjowate mogły by wcale nie wykiełkować lub natychmiast się niemiłosiernie wyciągać. Natomiast sukulenty z Madagaskaru i inne które wysiałaś rosną i rozmnażają się w temperaturach kilka a nawet kilkanaście stopni wyższych, z czego można wnioskować iż ta właśnie (ok. 30 stopni) im właśnie odpowiada.

Podsumowując: jeśli nic złego się nie dzieje a nasiona dobrze kiełkują i siewki dobrze wyglądają doradzam niczego nie zmieniać.
Nie na darmo mówią/piszą: lepsze jest wrogiem dobrego...