A i w domku ogródek przywitał Cię pięknymi widokami....Lewizja Twoja jest niesamowita
Mój ogród
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród
Karolinko w pięknym miejscu spędziłaś urlop
A i w domku ogródek przywitał Cię pięknymi widokami....Lewizja Twoja jest niesamowita
....3-cie kwitnienie ???
A i warzywka bardzo apetyczne 
A i w domku ogródek przywitał Cię pięknymi widokami....Lewizja Twoja jest niesamowita
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Alu nasiona w 80% kupiłam, na al.....o:). Nie jako oryginalne opakowania od producenta tylko od prywatnej osoby:), pakowane po 10 szt.
Bo nie wiem gdzie ja się uchowałam z akcją wymiany
. Jak przyszły to przyszło i olśnienie. Ale i z akcji skorzystałam.
W tym roku nasiona do wysyłki przygotowane i wciąż pakowane. Na razie czekam na woreczki, bo się skończyły.
Cynie zrobiły mi niespodziankę. Nie wiem skąd takie powyrastały. Wysiałam paczkę "najzwyklejszych" mix kolorów. Nie wiem czy się pozapylały....czy co. Ale myślę zebrać i podesłać na akcję
. A może akurat wyrosną takie dwukolorowe.
Iwonko przywiozłam , ale w sumie nie powiedziałam, że to w podzięce:).
Najśmieszniejsze było to i jest, że zawsze jak skądś wracam w sezonie ogrodniczym po kilku dniach domownicy uradowani - no wreszcie jesteś. Nie mają siły i cierpliwości latać tyle z konewką. Dopiero wtedy doceniają moją pracę, bo wiecie jak to jest...zawsze wydaje się, że wszystko samo rośnie:).
Ale też w dniu powrotu, późnym popołudniem padnięta (700km) zrobiłam obchód. No i prosze brata czy nie mógłby jeszcze podlać dziś pomidorów. A ona uśmiech : "o nie nie moja droga, jesteś, oddaję pałeczkę":).
Aga Międzyzdroje też odwiedziłam, ale spotkała nas tam taka ulewa, że to była przechadzka w biegu:).
Joasiu dokarmiane były i są
. Przy sadzeniu pod nogi dostały trochę obornika i kompost. Potem zasilane były głównie pokrzywówką. Raz na czas nawozem do pomidorów albo nawozem od gołębi ( zalany wodą i rozcieńczany do podlewania 1:10). I raz sypłam saletrę wapniową, gdy na jednym z krzaków pokazał się niedobór.
AGNESS a tak się broniłam przed lewizją. Widywałam w Waszych ogrodach i podziwiałam. Az spotkałam i kupiłam. Widać mój "piach" jej odpowiada. Oby zimę przetrwała:).
Już po grzybkach. 3 osoby,4 h, obolałe nogi, ale jest co marynować i suszyć


Bo nie wiem gdzie ja się uchowałam z akcją wymiany
W tym roku nasiona do wysyłki przygotowane i wciąż pakowane. Na razie czekam na woreczki, bo się skończyły.
Cynie zrobiły mi niespodziankę. Nie wiem skąd takie powyrastały. Wysiałam paczkę "najzwyklejszych" mix kolorów. Nie wiem czy się pozapylały....czy co. Ale myślę zebrać i podesłać na akcję
Iwonko przywiozłam , ale w sumie nie powiedziałam, że to w podzięce:).
Najśmieszniejsze było to i jest, że zawsze jak skądś wracam w sezonie ogrodniczym po kilku dniach domownicy uradowani - no wreszcie jesteś. Nie mają siły i cierpliwości latać tyle z konewką. Dopiero wtedy doceniają moją pracę, bo wiecie jak to jest...zawsze wydaje się, że wszystko samo rośnie:).
Ale też w dniu powrotu, późnym popołudniem padnięta (700km) zrobiłam obchód. No i prosze brata czy nie mógłby jeszcze podlać dziś pomidorów. A ona uśmiech : "o nie nie moja droga, jesteś, oddaję pałeczkę":).
Aga Międzyzdroje też odwiedziłam, ale spotkała nas tam taka ulewa, że to była przechadzka w biegu:).
Joasiu dokarmiane były i są
AGNESS a tak się broniłam przed lewizją. Widywałam w Waszych ogrodach i podziwiałam. Az spotkałam i kupiłam. Widać mój "piach" jej odpowiada. Oby zimę przetrwała:).
Już po grzybkach. 3 osoby,4 h, obolałe nogi, ale jest co marynować i suszyć


- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Mój ogród
Cudnie wyglądają takie grzybki w naturze czyli w lesie
.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Mój ogród
Kaolinko
zbiory na całego !
Opłaciło się tyle czasu spędzić w lesie dala takich okazów

Opłaciło się tyle czasu spędzić w lesie dala takich okazów
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój ogród
Ale Ci zazdroszczę tego morza....
Zdjęcia super!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród
Zbiory udane
Muszę powiedzieć że byłam pierwszy raz w rejonie Międzyzdrojów i Świnoujścia- jestem zachwycona
Muszę powiedzieć że byłam pierwszy raz w rejonie Międzyzdrojów i Świnoujścia- jestem zachwycona
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród
Widziałem już te cynie w wątku o cyniach ? naprawdę niesamowite są. 
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój ogród
Zbiory udane a czas w lesie biegnie szybko.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród
Karolinko sezon masz wyjątkowo udany - wypoczynek nad morzem, niespodzianki dwukolorowe z siewu, warzywa nie do przerobienia i jeszcze takie okazy w lesie...
W czepku urodzona czy co ? Oby każdy kolejny był taki - zgadzasz się ?
Pozdrawiam cieplutko.
W czepku urodzona czy co ? Oby każdy kolejny był taki - zgadzasz się ?
Pozdrawiam cieplutko.
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
-
Anka159
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród
Masz wspaniały ogród
, w nim piękne kwiaty i ciekawe rośliny, a i coś dla podniebienia znajdzie się.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród
Udane grzybobranie to jest to.
Rośliny jak widać w świetnym stanie i tylko więcej słonka by się przydało.
Rośliny jak widać w świetnym stanie i tylko więcej słonka by się przydało.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród
Karolciu i już po wakacjach
Takie samo moje zdanie , nad morze we wrześniu. W tym roku nici , ale jak tylko będę mogła to pojedziemy z mężem. Ale grzybków. Zjeść bym i zjadła duszone z ziemniaczkami. Pełna gęba śliny.
Ale od kiedy miałam tego drania w skórze, nic z tego, obejdę się smakiem. Właściwie to nie mamy czasu , ani chęci. Mamy u siebie ojca męża po operacji.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Mój ogród
Byłaś w Mrzeżynie .Ja króciutko w Kołobrzegu.Do Mrzeżyna też zajrzałem.Pogoda dopisała.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród
Karolino tak jak obiecałam wcześniej znalazłam dłuższą chwilę i przyszłam pospacerować po Twoim ogrodzie. Jestem zachwycona, rabatki tak pięknie urządzone i zagospodarowane. Zachwyciły mnie szczególnie wiosenne widoki ( może dlatego, że tę porę lubię najbardziej szczególnie za jej piękną soczystą kolorystykę) cudowne bratki począwszy od miniaturek aż do tych wielkokwiatowych, od razu zapytam czy to z własnego siewu. Naparstnice takie zdrowiutkie pięknie prosto stoją, ozdoby doniczkowe super skomponowane, pelargonie angielki tylko pozazdrościć ich wyglądu, liście im lśnią. Mogłabym jeszcze długo tak wymieniać.
Warzywnik prowadzony wzorowo
pomidorów miałaś bardzo dużo, a liczyłaś ile odmian miałaś, czy masz swój typ tego naj..... Podpatrzyłam konstrukcję na osłonę pomidorów gruntowych w przyszłym roku chyba coś takiego wykorzystam u siebie. To jest super patent
, a tak przy okazji z megagroniastego robię przeciery pomidorowe, są pyszne.
Piesek Figo to chyba mały psotnik.
Warzywnik prowadzony wzorowo
Piesek Figo to chyba mały psotnik.


