Teraz chcę Ci pokazać mój rzekomy Maigold, który akurat kwitnie. Niestety ma tylko dwa pędy i zamiast się rozrastać to z roku na rok podmarza i potem słabo się regeneruje, chociaż kwiaty ma ładne. Jest dość wysoki, jakieś 1,7m, stąd przy naszych wichurach musowa podpórka.

Napisz co sądzisz o tej róży, czy wygląda jak Twój Maigold?
A to jeszcze Jadziu nasza wspólna róża, kiedyś o niej rozmawiałyśmy, Emilia - Maria, trochę się rozrosła, jest piękna, dość upakowana ale upały niestety dają jej w kość.

Sweety, dzięki za wizytę, przy takiej ilości róż jak u mnie to latem zawsze coś tam kwitnie
Westerland i Chinatawn na skarpie przed domem


Alu, też tak jak Ty czekałam na deszcz, aż przyszedł z niesamowitą burzą, teraz znowu susza, w tym roku lato bardzo suche, dzisiaj w słońcu będzie żar, nie jesteśmy przygotowani do takich upałów. Większość moich róż jest w pełnym słońcu, pewnie się upieką.
To moja debiutantka Jubile Celebration i jej pierwszy kwiat, cudnie też pachnie.

I śliczna kolejna debiutantka Munstead Wood, jest jeszcze bardzo niziutka ale kwiaty przepiękne

Cdn.












