A dla pocieszenia kupiłam sobie nowego storczyka. To działa, od razu świat jest radośniejszy.
Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
-
PanOgrodnik
- 100p

- Posty: 142
- Od: 24 kwie 2010, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
Ja też mam problem z prusakami. Pierwszy raz w życiu mam z nimi do czynienie. Nie wiadomo skąd i się wzięły. Kupiłem blatanex gel ponoć jest bardzo skuteczny, zobaczymy... 
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
Na prusaki i karaluchy nie działa żaden kupiony środek. Kiedyś czytałam, że nawet gdyby świat przestałby istnieć one by przeżyły. Jedyny środek do walki z nimi to firma dezynfekcyjna. Fakt, że za usługę trzeba zapłacić dużo więcej niż za jakiś środek, ale efekt jest. Proszę mi wierzyć.
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
DAK, współczuję, bo ja niedawno odkryłam w kwiatach prusaki... zabawa była przednia
Co do tych kostek, które porozstawiałaś po mieszkaniu- sprawdź, czy kotek się nimi nie interesuje, bo o nieszczęście łatwo przy takich środkach
Życzę powodzenia w walce!
Co do tych kostek, które porozstawiałaś po mieszkaniu- sprawdź, czy kotek się nimi nie interesuje, bo o nieszczęście łatwo przy takich środkach
Życzę powodzenia w walce!
-
PanOgrodnik
- 100p

- Posty: 142
- Od: 24 kwie 2010, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
Zastosowałem blatanex gel i kwas borny w sprayu. Od kilku dni cisza już nie widzę żadnego. Mam nadzieje, że to koniec inwazji nieproszonych gości
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
A ja się zastanawiam jak się mieszka w bloku to takiej inwazji nieproszonych gości nie warto by zgłosić do jakiejś administracji i nie trzeba tego wytruć jakoś fachowo .
U nas w bloku kiedyś po wielkich deszczach , kiedy woda w piwnicach stała tygodniami zagnieździły się pchły - zadziałała administracja. Tylko właśnie policzyłam że to było jakieś 20 lat temu
może wtedy było inaczej 
U nas w bloku kiedyś po wielkich deszczach , kiedy woda w piwnicach stała tygodniami zagnieździły się pchły - zadziałała administracja. Tylko właśnie policzyłam że to było jakieś 20 lat temu
- sko-
- 10p - Początkujący

- Posty: 18
- Od: 14 sie 2013, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Owad, ale jaki? /Karaczan prusak (Blatella germanica)/
Ten robak budzi moje najgorsze wspomnienia z dzieciństwa! Nawet nie wiedziałam, że w kwiatach mogą zamieszkać.
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.

