W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
bonsai
100p
100p
Posty: 106
Od: 3 lut 2013, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

W rozpoznawaniu płci przy pomocy skrzydełek - u kurek lotki są dłuższe [ciut szybciej rosną]. Niestety, jest co cecha zależna od genów. Co prawda występuje on u sporej części ras kur, ale nie u wszystkich. Tak samo u "mieszanek podwórkowych" nie można być jej pewnym ;:185 .

A tutaj zdjęcia dla zainteresowanych
Kurka
http://www.forum.woliera.com/download.php?id=9335

Kogucik
http://www.forum.woliera.com/download.php?id=9336

Zainteresowanych odsyłam do tematu http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=14237 . Wypowiadają się tam bardzo mądre osoby, naprawdę rzetelnie tłumaczące seksowanie kurczaczków. Osobiście równać się z tymi mądrymi głowami nie mogę ;:180 .
Awatar użytkownika
celicacra
100p
100p
Posty: 124
Od: 5 lut 2013, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom, okolice Radziejowa

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

bonsai, dziękuję za uzupełnienie i doprecyzowanie mojej wypowiedzi odnośnie lotek :)
a myślałem, że zawsze się sprawdza...dobrze wiedzieć, że jednak nie.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Witam :wit , na tydzień zostałam odcięta od świata, wysiadł mi internet i dopiero dziś odzyskałam połączenie.
Nie udało się przenieść pszczół w inne miejsce. Nie mam na to wpływu, zresztą nie ja się tym zajmuję. Na szczęście pszczółki się zaaklimatyzowały. Część co prawda zginęła :cry: ale reszta została, opiekując się czerwiem.
W sobotę (czyli prawie tydzień temu) był znów pszczelarz (nie mogłam o tym napisać, ze względu na ten nieszczęsny internet)...i...wg niego: rójka jest bardzo mała, ale równie pracowita. Przez tydzień zabudowały 5 ramek (oprócz tej jednej, do której była włożona węza) i zaczęły już budować na jakiejś przesłonie, więc trzeba dołożyć ramek, tylko trzeba dokupić cośtam (nie wiem co, puste ramki mamy). Poza tym mój M. przeżył chrzest bojowy, a mianowicie wkładał głowę do ula... co prawda w takim specjalnym kapeluszu, ale pewnie ja bym się nie odważyła, co więcej wrócił z tej pierwszej "lekcji" rozpromieniony ;:173
na razie nic więcej nie wiem, ale najważniejsze... chociaż część pszczół przetrwała i sobie żyją, pracują. Pewnie będę miała jeszcze wiele pytań, bo pamiętam, że dziadek szczególnie jesienią pszczoły dokarmiał, kupował jakieś leki czy coś, więc pewnie jeszcze w tej sprawie się odezwę.
...a zmieniając temat: mleko w burzę się kwasi (nie schowane do lodówki) i to nie przesąd, tylko powietrze się jonizuje i z tego wynika to zjawisko, można sprawdzić :wink:
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
rekawa
50p
50p
Posty: 74
Od: 13 cze 2012, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Czyli pozostaje mi czekać i patrzeć. Albo.."Jak zjadł, to on, a jak zjadła, to ona." Mam nadzieję, że wszystkie szczęśliwie doczekają u mnie wieku dorosłego. Bardzo lubią jeść szczypiorek i pietruszkę. Aż miło na nie patrzeć. ;:3
Awatar użytkownika
celicacra
100p
100p
Posty: 124
Od: 5 lut 2013, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom, okolice Radziejowa

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Ewik, super! :) Widzę, że powoli oswajacie się z pszczółkami. I dobrze. Cieszy mnie informacja, że rodzinka żyje i jakoś się rozwija :) Będzie dobrze...może to była rzeczywiście mała rójka i musi dojść do siebie. Jeśli noszą pyłek i nektar, to będzie ok. No ale najważniejsza jest oczywiście matka i jej kondycja - jak czerwi. Myślę, że pomoże Wam ten zaprzyjaźniony pszczelarz. Ramki macie, węzę macie...hmmm...to pewnie drutu brakło i trzeba dokupić :P

Męża masz dzielnego, pogratulować :) Miejmy nadzieję, że złapał albo wkrótce złapie pszczelarskiego bakcyla :) Ty już powinnaś mieć to w genach, po dziadku, więc łapać nie potrzebujesz, hehe :)

Trzymam za Was kciuki (za pszczółki też) i mam nadzieję, że napiszesz wkrótce na forum (może za rok, może za dwa...) - właśnie zazimowaliśmy 50 rodzin :D

rekawa, widzisz - już rozróżniasz :) - zjadł i zjadła, hehe. One na pewno tez mają taką nadzieję, żeby doczekać u Ciebie wieku dorosłego... :) Niech wcinają zieleniznę, na zdrowie! Opiekuj się nimi, patrz na nie, podziwiaj i kochaj całym sercem :) są tego warte!
Awatar użytkownika
iwona1974
100p
100p
Posty: 101
Od: 21 lis 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Witajcie kochani ;:196 !Dośc długo nie zaglądałam na moje kochane forum,a to z powodu truskawkobrania,jak to się pięknie mówi,aściślej ciężkiej harówki przy zbieraniu tych pysznych owoców :lol: .Widzę nowe twarze na naszym forum-pozdrawiam,a i miodem zapachniało u nas :wink: .Teraz będę mieć więcej czasu,wkleję nowe zdjęcia,mam pięknego cielaczka,ma dopiero 3 dni-śliczne stworzenie :D ,a i moje gąsiątka z trzema kaczuchami rosną aż miło.Ale foteczki wieczorkiem,teraz znowu w truskaweczki,tym razem dla mnie,na dżemik,kompocik i inne łakocie na zimę :wink: .Pozdrawiam cieplutko-Iwona
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

U mnie kolejna kwoka wyprowadziła maluszki. ;:138
Mam też trochę bażancików z inkubatora, ale coś źle się howają, co kilka dni któryś pada. Podam im dzisiaj vibowit.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
rekawa
50p
50p
Posty: 74
Od: 13 cze 2012, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Moje kurczątka będą miały niebawem tydzień. Do jedzenia daję im mielone płatki owsiane, drobno krojoną pietruszkę i szczypiorek oraz jajko. Jutro dam im troszkę mleczu. Dzisiaj pierwszy raz zostały wystawione z kurą w klatce na słoneczko ( oczywiście troszkę cienia też było). Podpowiedzcie co jeszcze im dać do jedzenia, żeby urozmaicić im dietę. A może mieloną kukurydzę?
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

A nie masz możliwości kupić paszy zerówki dla kurcząt? Chociaż trochę?
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
celicacra
100p
100p
Posty: 124
Od: 5 lut 2013, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom, okolice Radziejowa

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Iwonko, pozdrowionka :) ładny masz przychówek...a tego cielaczka to naprawdę zazdroszczę :)

Dorotko, myślę, że rekawa chodziło bardziej o jakieś domowe, gospodarskie produkty do karmienia kurcząt. Pasza zerówka (u mnie nazywa się jedynka) to dobre rozwiązanie (sam stosuję), choć nie zawsze zgodne z przekonaniami i wyborami naszych Koleżanek i Kolegów, ponieważ nie ukrywajmy - jest to pasza typowo przemysłowa...i nawet jeśli są tam wszelkie niezbędne do rozwoju składniki, witaminy, to w swoim składzie i tak zawiera śrutę sojową z soi GMO.
Taka prawda...niestety...jest to najtańszy komponent białkowy do sporządzania mieszanek paszowych, a także samych koncentratów...

W Polsce mamy zakaz uprawy roślin GMO, ale nie ma zakazu ich sprowadzania :)

Polska to jednak piękny kraj.
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

No tak. I dlatego ja swoim kurczaczkom śrutuję pszenice i kukurydzę. Dodaję też czasem jęczmienia.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
rekawa
50p
50p
Posty: 74
Od: 13 cze 2012, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

celicacradokładnie o to mi chodziło. Poza tym co ja zrobię z workiem paszy dla kurczaków ? Ma m ich tylko kilka.
A teraz z innego worka. W niedzielę wybieram się na giełdę( targ, jarmark...) do Płońska. Chcę kupić indyki. Mam nadzieję, że dostanę indyki czarne. Kiedyś miałam kilka białych i marnie się hodowały. Wprawdzie osiągnęły dużą masę, ale wiecznie coś im dolegało. Były bardzo delikatne. Czy ktoś z Was ma wiedzę na temat hodowli czarnych indyków? Czy to prawda, że są odporniejsze na choroby? Ciekawe czy w ogóle ja dostanę. Podobno to towar deficytowy.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

To jest chyba opinia znana i od osób które miały indyki . Czarne są odporniejsze i wagę też mają niczego sobie . Moi znajomi jak zważyli to miał ponad 40kg. i nie miał paszy ,tylko ziemniaki , śrutę zbożową , otręby ,itp. Co roku są u nich indyki i kaczki , kury i są zadowoleni .
Bożena
Awatar użytkownika
celicacra
100p
100p
Posty: 124
Od: 5 lut 2013, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom, okolice Radziejowa

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

rekawa, z tego co ja wiem, i podają źródła, to właśnie te białe osiągają większy ciężar...ale nie wiem, bo nie jestem specjalistą z dziedziny indyków ;)

Według dawniejszych podziałów rozróżniamy indyki brązowe, czarne i białe.
Brązowe były rasą bardzo niejednolitą, więc stopniowo eliminowaną. Czarne osiągały ok 10kg, ale dobijały również i do 15kg. Natomiast białe zwykle osiągały tę granicę (15-16kg) w przypadku indorów i około 10kg dla indyczek... oczywiście mogą być pewne odchylenia od normy i uważam, że przy indywidualnym podejściu (czytaj: właściwej, troskliwej opieki) można śmiało przekroczyć te dane o kilka kg, jednak wydaje mi się, że 40kg (jak podaje limonkaa) to już lekka przesada :) toż to pół świniaka! ;:306

Ponadto - indyki są bardzo wrażliwe na warunki otoczenia. Mówi się, że gdy indyk zmoknie, to na pewno zdechnie, więc jeśli mamy młode na wybiegu, to należy koniecznie pilnować zbliżającego się deszczu i zapędzić je pod zadaszenie, do jakiegoś pomieszczenia. Karma musi być zawsze świeża (tyczy się to wszelkiego drobiu i w ogóle zwierząt, ale indycząt szczególnie). No i poza tym te maluchy trzeba nauczyć jedzenia, pobierania karmy, a to przychodzi im stosunkowo trudniej niż np kurczętom, kaczętom i innym... U mnie w domu zawsze podawaliśmy drobno posiekany krwawnik...w celach profilaktycznych, jak i dla zachęcenia pobierania paszy treściwej (widząc zielone, bardzo się tym interesowały) :)
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Kochani mam [pytanie do gospodarzy i hodowców;czym zabezpieczacie swoje chlewiki i obórki przed muchami?Wiem ,że są środki ,które odstraszają te owady.Nie posiadam zwierząt gospodarskich ,ale mam straszny problem z muchami w kojcu psa.Mimo ,że kojec sprzątany jest karcherem dwa razy dziennie to i tak plaga much nie daje żyć psu.a i nam,bo kojec stoi pod kuchemmym oknem :?
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”