Pamiętasz odmianę hosty? Ładna taka.
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Z mszycami jest tak, że zawsze jakieś się pojawią. Nawet jeśli nie masz jaśminu
Akurat u mnie na jaśminie nie siedzą, wolą kalinę i oczywiście róże
Choć w tym roku kalinę jakoś ominęły.
Pamiętasz odmianę hosty? Ładna taka.
Pamiętasz odmianę hosty? Ładna taka.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza, widzę że dobrze Ci rośnie szałwia lekarska o ozdobnych liściach, 'Icterina' chyba? Mi co roku te odmianowe padają (właśnie padła ładna odm. 'Berggarten') i już nie próbuję z nimi. Dobrze, że gatunek rośnie, bo potrzebny w kuchni. I też niektóre ziółka a nawet warzywa traktuję jako ozdobne, np. piołun, ruta czy tykwa (bardzo lubię jej kwiaty) 
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu
azalie, Rh i orliki, dla mnie - POEZJA 
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza
czy ziemię pod Rh zakwaszasz specjalnie? Ja warzywa ściółkuję skoszoną trawą, dzięki temu mam mniej z nimi pracy. Niestety mszyce też widuję, na jałowcach
i na kalinie. Ciekawa jestem jakie pomidorki posadziłaś w warzywniku, no i co to z roślina o bordowych liściach w towarzystwie złotej szałwii? Roślinki od Ciebie przyjęły się, dziękuję
i na kalinie. Ciekawa jestem jakie pomidorki posadziłaś w warzywniku, no i co to z roślina o bordowych liściach w towarzystwie złotej szałwii? Roślinki od Ciebie przyjęły się, dziękuję
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
orliki masz śliczne i powojniki kupiłaś ,a skrzynia też niczego sobie po malowaniu będzie super wyglądać ,a od środka masz ją wyłożoną folią?
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
A to ci dopiero niespodzianka.
Nawet nie wiesz ile z takiego mini warzywniaczka można zebrać smakołyków.
Na środku możesz posiać groszek i puścić go pionowo w górę.
Świeży prosto z grządki smakuje wybornie.
Tak samo można poprowadzić ogórki, chociażby 2 krzewiny.
Z sałatą dobry pomysł, ale zamiast siać kup sadzonki - szybciej będziesz skubać listki do obiadu.
Nawet nie wiesz ile z takiego mini warzywniaczka można zebrać smakołyków.
Na środku możesz posiać groszek i puścić go pionowo w górę.
Świeży prosto z grządki smakuje wybornie.
Tak samo można poprowadzić ogórki, chociażby 2 krzewiny.
Z sałatą dobry pomysł, ale zamiast siać kup sadzonki - szybciej będziesz skubać listki do obiadu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ewo masz rację! Mszyce zawsze znajdą coś dla siebie
Hosta to zeszłoroczny nabytek od p.Marka. Według mych zapisek to Great Expestation.
Jacku ta szałwia jest od Ciebie. Całą zimę wyglądała dobrze, wiosną okropnie jakby padła, ale już odbiła. Dość mocną ją przycięłam i wystartowała. Może Ty zbyt pochopnie stawiasz na nich krzyżyk. One ponoć dość późno ruszają. Ja jedną kilka lat temu też wywaliłam po zimie. Chyba za szybko. Pewnej wiosny z małą jodełką koreańską też zbyt szybko się rozstałam
Halinko dziękuję za słowa uznania
Olu do sadzenia rododendronów, azalii i innych kwasolubnych zawsze używam specjalnego podłoża. Później dodatkowo zakwaszam nawozami. Ściółkowanie to świetny pomysł. Trochę ułatwia nam życie. U mnie za ściółkę robi kora. Najbardziej lubię tę drobno mieloną, bo pasuje do wszystkiego. Niestety jest trudno dostępna. Pomidorki to koktajlówki w kolorze czerwonym, bo żółtych nie dostałam. Jedna sadzonka to maskotka, a pozostałe nie wiem
Pani na bazarku nie potrafiła mi odpowiedź. Obiecała jednak, że będę zadowolona
Ta bordowa roślina to tojeść orzęsiona "Firecracker" - kwitnie na żółto. Cieszę się, że rośliny się przyjęły.
Witaj roza333! Powojniki kupuję co roku kolejne. Najstarszy rośnie u mnie od 6 lat. Orliki są cudne, bezobsługowe i wielu różnych kolorach i formach. Lubię je. Skrzynia w środku jest obita czarną folią by dłużej posłużyła.
Dzięki Grażynko za podpowiedź. Na ogórki to chyba już za późno w tym roku, ale w przyszłym pewnie się skuszę. Rozsada sałaty to jest to. Muszę ją nabyć.
- "Ivan Olsson"
- "Multiblue"
A na skalniaku:


Jacku ta szałwia jest od Ciebie. Całą zimę wyglądała dobrze, wiosną okropnie jakby padła, ale już odbiła. Dość mocną ją przycięłam i wystartowała. Może Ty zbyt pochopnie stawiasz na nich krzyżyk. One ponoć dość późno ruszają. Ja jedną kilka lat temu też wywaliłam po zimie. Chyba za szybko. Pewnej wiosny z małą jodełką koreańską też zbyt szybko się rozstałam
Halinko dziękuję za słowa uznania
Olu do sadzenia rododendronów, azalii i innych kwasolubnych zawsze używam specjalnego podłoża. Później dodatkowo zakwaszam nawozami. Ściółkowanie to świetny pomysł. Trochę ułatwia nam życie. U mnie za ściółkę robi kora. Najbardziej lubię tę drobno mieloną, bo pasuje do wszystkiego. Niestety jest trudno dostępna. Pomidorki to koktajlówki w kolorze czerwonym, bo żółtych nie dostałam. Jedna sadzonka to maskotka, a pozostałe nie wiem
Witaj roza333! Powojniki kupuję co roku kolejne. Najstarszy rośnie u mnie od 6 lat. Orliki są cudne, bezobsługowe i wielu różnych kolorach i formach. Lubię je. Skrzynia w środku jest obita czarną folią by dłużej posłużyła.
Dzięki Grażynko za podpowiedź. Na ogórki to chyba już za późno w tym roku, ale w przyszłym pewnie się skuszę. Rozsada sałaty to jest to. Muszę ją nabyć.
- "Ivan Olsson"
- "Multiblue"A na skalniaku:


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza ma warzywniak
Kochana ja się z Ciebie nie śmiałam , jakże bym mogła
zastanawiałam się tylko czy spełniasz obietnicę i uszczuplasz swoje zapasy bo podobno oprócz kolekcjonowania w planach był wysiew
Co do powojnika to uśmiała byś się
na liście zakupowej nic o nich nie było ale ...wychodząc z targów doszłam do wniosku , że wracam do domu z za dużą ilością gotówki i dlatego kupiłam powojnik że Mazury dowiedziałam się w domu
a za resztę groszy kilka cebul lilii i tak w kieszeni zostały mi same żółciaki 
Kochana ja się z Ciebie nie śmiałam , jakże bym mogła
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza, ja do dziś nie wykopałem szałwii, które padły. Nigdy się z tym nie spieszę ale to na nic. U mnie one chyba wygniwają. Ale z 'Icteriną' jeszcze poeksperymentuję, bo jest jej sporo w starym ogrodzie.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś , jak to możliwe , że u Ciebie klemki już kwitną a u mnie pączki miniaturki mają
Nie rozumiem
Warzywniaczek '' okazały''
Na diecie jesteś

Warzywniaczek '' okazały''
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Elu miło Cię widzieć
Z moją kolekcją nasion to śmiesznie i strasznie
Trudno to nazwać dobrą lokatą kapitału choć w sumie kosztowały nie mało. Żeby wszystko wysiać musiałabym mieć kilka hektarów. Wzięłam mocne postanowienie ograniczyć zakupy i może uda się obejść bez terapii ( w tym roku kupiłam tylko kilka sztuk i z każdej coś posiałam). A co do targów to za 2 tygodnie są kolejne w Starym Polu. Pojadę niestety w niedzielę, bo mam pracującą sobotę
Choć na środku mam od 2 lat rozgrzebaną rabatę, po głowie chodzi mi kolejna ( między drzewami
)A tak między nami - nadmiar gotówki po zakupach o niczym dobrym nie świadczy
A do mini trafiły dziś rozsady sałaty. A co?!
Jacku ja Icterinę pierwszej zimy przykryłam jedliną. Teraz została bez przykrycia i udało się. Chociaż na pierwszy rzut oka wyglądała kiepsko. U Ciebie ciężka i zimna ziemia. Może to jest największym problemem. U mnie miejscami też taka występuje. Jedna z moich róż dostała drugie życie, bo nie dałam rady ją wyrwać - a nie chciało mi się iść po szpadel. I tak został krótko obcięty ogryzek. Po 2 latach znów mam piękną różę
Tadziu a jakie odmiany powojników masz? Ja ze względu na późną wiosnę staram się sadzić odmiany wczesne i bardzo wczesne. Dotyczy to zarówno wiosennych cebulowych jak i powojników. Powojniki z gr. Atragene już mi przekwitły. Te dwie niebieskie kwitną, a inne dopiero w pączkach. Z mojego "mini" proszę się nie śmiać. To i tak sukces, bo warzyw raczej nie miałam w planach działkowych. Ja i bez diety wyglądam dietetycznie, więc to mi w zupełności wystarczy.
Ostatnio na rynku kupiłam "coś". To coś bardzo mi się spodobało ze względu na kolor kwiatów. Nie mam pojęcia jak się nazywa, ale ciut przypomina osteospermum. Ponoć jest jednoroczne ( w naszym klimacie za pewne )
- coś - chyba dam do identyfikacji...
Z działki:

Astry alpejskie:

Jacku ja Icterinę pierwszej zimy przykryłam jedliną. Teraz została bez przykrycia i udało się. Chociaż na pierwszy rzut oka wyglądała kiepsko. U Ciebie ciężka i zimna ziemia. Może to jest największym problemem. U mnie miejscami też taka występuje. Jedna z moich róż dostała drugie życie, bo nie dałam rady ją wyrwać - a nie chciało mi się iść po szpadel. I tak został krótko obcięty ogryzek. Po 2 latach znów mam piękną różę
Tadziu a jakie odmiany powojników masz? Ja ze względu na późną wiosnę staram się sadzić odmiany wczesne i bardzo wczesne. Dotyczy to zarówno wiosennych cebulowych jak i powojników. Powojniki z gr. Atragene już mi przekwitły. Te dwie niebieskie kwitną, a inne dopiero w pączkach. Z mojego "mini" proszę się nie śmiać. To i tak sukces, bo warzyw raczej nie miałam w planach działkowych. Ja i bez diety wyglądam dietetycznie, więc to mi w zupełności wystarczy.
Ostatnio na rynku kupiłam "coś". To coś bardzo mi się spodobało ze względu na kolor kwiatów. Nie mam pojęcia jak się nazywa, ale ciut przypomina osteospermum. Ponoć jest jednoroczne ( w naszym klimacie za pewne )
- coś - chyba dam do identyfikacji...Z działki:

Astry alpejskie:

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś cudnie kwitną Ci asterki, goździczki też zaczynają.... jak nie kochać tych maluchów.... a jeszcze do pełni szczęścia ten zapach
.... no i powojniki...... przepiękne..... jednego z moich wielkokwiatowych wczoraj trafił uwiąd
jeszcze nigdy nie miałam z tym problemów.... musiał się przypałętać 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Asterki super.
Uwielbiam wszystkie astry, ale na mojej kwaśnej ziemi niestety nie chcą rosnąć.
Uwielbiam wszystkie astry, ale na mojej kwaśnej ziemi niestety nie chcą rosnąć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ho, ho ! Powojniki zakwitły
pewnie masz więcej słoneczka niż ja. U mnie tylko Dr Ruppel szykuje się
do kwitnienia.
do kwitnienia.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Coś to może brachycome, inaczej czubatka.
Ogórki spokojnie możesz posiać, wzejdą. Swoje siałam przecież niedawno i wyłażą. Może będą trochę później, ale to nie szkodzi. Zje się
Ogórki spokojnie możesz posiać, wzejdą. Swoje siałam przecież niedawno i wyłażą. Może będą trochę później, ale to nie szkodzi. Zje się


