Grażynko dziękuję
W końcu

zechciało współpracować chociaż przez jeden dzień i zrobiłam trochę zdjęć moim kamyczkom

Zbieranie napotkanych otoczaków to jedna z moich najwcześniejszych pasji, robiłam to, jak tylko mogłam utrzymać rzeczone kamienie w łapce

I tak mi zostało do dziś

Nadal zachwycam się ich niepowtarzalnym pięknem i doskonałością oraz tym, co są w stanie nam opowiedzieć o historii naszej Ziemi... Zapraszam więc do oglądania, na razie bardzo niewielkiej, części mojej kolekcji
Na pierwszym zdjęciu mieszanka minerałów kupionych na giełdzie i zwykłych znalezionych kamyczków, niestety, w większości nie pamiętam już nazw

U góry przeźroczysty kwarc, po lewej kwarc różowy, obok niego kwarc mleczny (biały):
Zbiorówka - wszystkie oszlifowane kamienie są kupione na giełdach minerałów, na tym zdjęciu kupiony jest również kwarc różowy (górny lewy róg), mały kawałek kwarcu (niżej, też po lewej) i ten złotobrązowy kamień którego nazwę zawsze zapominam

Obok kwarcu różowego jest węgiel
Brązowy kamień przy brzegu z prawej to skamieniałe muszle, trochę kiepsko je widać, jedna z kilku skamieniałości jakie posiadam
Mój "kamyk zielony" - talizman maturalny

Nikt jak dotąd nie potrafił mi powiedzieć co to jest, kupiłam go na giełdzie lata temu za 3zł

Czasem widywałam biżuterię z takiego kamienia, jest w różnych kolorach - zielony, biały, niebieski, fioletowy - ale widać wtedy tylko tą lekko opalizującą stronę. Ten jest niesamowity właśnie przez te "desenie"
Kawałek krzemienia który znalazł na polu mój dziadek, zwany "galaktyką" przez niesamowity wzór, "wytarty" z jednej strony - z drugiej strony jest zupełnie gładki
Agat kupiony na giełdzie
Znowu agat, w tle mika, a na niej kawałek piaskowca
Zbiorówka krzemieni - można je bardzo łatwo znaleźć, występują w najróżniejszych barwach - od prawie białej, poprzez szarości, beże, czerwienie, brązy aż po niemal czarne
Zwyklaczki znajdowane dosłownie wszędzie
Zlepieniec
Maluszki, bardzo trudno zrobić im zdjęcie
