Nowicjuszka w ogrodzie
Oj nie wyrywaj nie wyrywaj. Szkoda bo piękne roślinki.
Może rzeczywiście dzweczyny mają rację, że działkowicze ndgorliwi... moze dadzą sobie spokój... a może forumowicze doradzą co zrobić przy łopatkowaniu.
Może rzeczywiście dzweczyny mają rację, że działkowicze ndgorliwi... moze dadzą sobie spokój... a może forumowicze doradzą co zrobić przy łopatkowaniu.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Witaj Mariola!!!
Dawno mnie nie było u Ciebie na działce . Tak bardzo mi się podoba ten "busz" . Właśnie mam ochotę po jednej stronie swojej działki coś takiego zrobić . Te uporządkowane grządki bardzo mnie denerwują . Na początku planuję obsadzić rabaty wzdłuż płotu od sąsiadów .Po kupieniu działki dużo kwiatów wyrzuciłam i oddałam , a teraz niektóre poszukuję . To jest kara za to że chciałam szybko wszystko uporządkować , a trzeba było czekać . Ale już koniec o mnie . Mariola masz ładne wielkie hosty , piękną hortensję i róże .
Myślę , że grupa która Ciebie odwiedzi na pewno udzieli całe mnóstwo dobrych rad .
Dawno mnie nie było u Ciebie na działce . Tak bardzo mi się podoba ten "busz" . Właśnie mam ochotę po jednej stronie swojej działki coś takiego zrobić . Te uporządkowane grządki bardzo mnie denerwują . Na początku planuję obsadzić rabaty wzdłuż płotu od sąsiadów .Po kupieniu działki dużo kwiatów wyrzuciłam i oddałam , a teraz niektóre poszukuję . To jest kara za to że chciałam szybko wszystko uporządkować , a trzeba było czekać . Ale już koniec o mnie . Mariola masz ładne wielkie hosty , piękną hortensję i róże .
Myślę , że grupa która Ciebie odwiedzi na pewno udzieli całe mnóstwo dobrych rad .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Nie ma problemu - z łopatkowania raczej niewiele wyjdzie bo prawie wszyscy maja jakies planyMałgorzata Badowska pisze: proszę nie likwiduj tych kwiatków bo potem będziesz marzyła o nichwyrywa się szybko a rosna bardzo wolno
a jeśli coś naprawde Ci przeszkadza to podziel się z furomowiczami, ja też jestem chętna
wtedy jest szansa że jak kiedyś zamarzysz o jakimś kwiatuszku to może on do Ciebie wrócić :P
Gośka
Nie będę żałowała, jeśli cokolwiek gdziekolwiek rośnie to na pewno rośnie też w kilku innych miejscach :P
Muszę powyrywać - w tym miejscu ma być trawnik i dobudowa altanki....liska pisze:Oj nie wyrywaj nie wyrywaj. Szkoda bo piękne roślinki.
Może rzeczywiście dzweczyny mają rację, że działkowicze ndgorliwi... moze dadzą sobie spokój... a może forumowicze doradzą co zrobić przy łopatkowaniu.
Zauważyłam że jeśli ktoś ma busz to chce porządku, a jeśli ktoś zaczyna i ma pustki to taki busz jest dla niego marzeniem. Myślę że na mojej działce będzie trochę buszu na obrzeżach, ale ze względu na brak czasu muszę cześć uporządkować....ewkapaw pisze:Witaj Mariola!!!
Dawno mnie nie było u Ciebie na działce . Tak bardzo mi się podoba ten "busz" . Właśnie mam ochotę po jednej stronie swojej działki coś takiego zrobić . Te uporządkowane grządki bardzo mnie denerwują .
Zygmusiu - dlaczego jeszcze nie masz swojego wątku ogrodniczego ? :P
Zachęcam do założenia
Jak na razie to prawie nic nie zrobiłam, czekam co na niej jeszcze wyrośnie :Pgiza pisze: Mariola, szczęsciara teraz tylko będzie dopieszczać swoja działeczkęjakieś drobne zmiany, przesadzonka itp drobiazgi. Też bym tak chciała...
Niestety na działeczkę jeżdżę autkiem, więc szklaneczka może zawierać tylko wodę mineralną - ognista nie wchodzi w grę :Pmag pisze:Tak po mojemu, to na takiej pięknej działeczce, to już prawie tylko hamaczek, dobra książeczka i jeszcze lepsza szklaneczka.
A działeczkę zakupiłam głównie po to by mieć co robić w weekendy
No nareszcie ktoś kto nie przepada za buszem :P Już myślałam że jakaś zboczona jestemTess pisze:Mariola
no masz busz![]()
![]()
jak lubisz ok, ale czytałam że nie lubisz- ja osobiście też nie.
dziewczyny mają rację, nie wyrzucaj roślinek szkoda by było ja wcześniej tak robiłam teraz oddaje za coś![]()
wszystkie strony są szczęśliwe
Kompletnie nic nie wyrzucę - porobię zdjęcia i zamieszczę u siebie to na pewno znajdzie się ktoś chętny :P
Już i tak wyrwałam kocimiętkę bo myślałam że to chwastzuzia55 pisze:Nie przejmuj się ,powoli zaczniesz rozróżniac i rosliny i chwasty,ze mną też tak było,ale zaczynam już łapac.
Ogród może i jest tajemniczy..... Właściwie na pewno jest tajemniczy - dla mnie. Bo co chwila coś się ukazuje nowego a ja nie wiem coAnnes 77 pisze:Witaj coma95Pospacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie.Boże jaki on tajemniczy,pełny zakamarków,drzewa okazałe ,róże bajeczne, a takich funkie w życiu nie widziałam hhehe....
Twój ogród kryje w sobie ciekawą historię:)
Pozdrawiam
Z łopatkowania niewiele wychodzi - jest sobota i każdy ma swoje plany. Jak już pisałam - porobię zdjęcia i porozdaję jeśli ktoś będzie miał chęci :PJadzia1 pisze:Witaj Mariola![]()
To dziś u Ciebie wielkie łopatkowanie![]()
kurcze szkoda ,że mam do Ciebie daleko też bym się wprosiła![]()
Życzę miłego dnia
- aleksandra2323
- 500p

- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Pracowita niedziela :P
Pobudka ( ostatnio mało sypiam ) o 5 rano. Około 6-stej znudzona pojechałam na dziaałeczkę przycinać żywopłot. O 10-tej szybki prysznic i jazda na kiermasz liliowców. Spotkanie z innymi forumowiczami i targanie zakupionych liliowców w ilościach hurtowych :P Na kiermaszu spotkałam też dawną koleżankę z pracy, która wyśledziła mnie na forum i stąd jej wizyta na kiermaszu :P Szybka jazda do Moniki na działeczkę odstawić lilioce, potem do Joli dostarczyć liliowce. Chwilka wypoczynku w miłym gronie i jazda do koleżnaki na jej działeczkę. Nazwę ją "Czajnik" bo ogląda forum ale sama nic nie pisze :P. U niej z kolei zrywanie wiśni, bo ma kilka drzewek a nie robi nawet wiśniówki.. :P Potem jazda na moją dizałeczkę odstawić liliowce i szybciutko do domku ( około 19-stej ) bo trzeba te wiśnie przerobić. Zdążyłam przed północą :P
Właściwie z mojegho kawałka do zaorania to mam do oddania floksy jasnoróżowe i ciemnoróżowe, miechunkę i szafirki. Ale to nie koniec mojej rewolucji bo dzięki wyzytom w innych ogródkach zachorowałam na winogronka i jeżyny ( u Moniki aż mi serce zabiło z zazdrości :P )
Pobudka ( ostatnio mało sypiam ) o 5 rano. Około 6-stej znudzona pojechałam na dziaałeczkę przycinać żywopłot. O 10-tej szybki prysznic i jazda na kiermasz liliowców. Spotkanie z innymi forumowiczami i targanie zakupionych liliowców w ilościach hurtowych :P Na kiermaszu spotkałam też dawną koleżankę z pracy, która wyśledziła mnie na forum i stąd jej wizyta na kiermaszu :P Szybka jazda do Moniki na działeczkę odstawić lilioce, potem do Joli dostarczyć liliowce. Chwilka wypoczynku w miłym gronie i jazda do koleżnaki na jej działeczkę. Nazwę ją "Czajnik" bo ogląda forum ale sama nic nie pisze :P. U niej z kolei zrywanie wiśni, bo ma kilka drzewek a nie robi nawet wiśniówki.. :P Potem jazda na moją dizałeczkę odstawić liliowce i szybciutko do domku ( około 19-stej ) bo trzeba te wiśnie przerobić. Zdążyłam przed północą :P
Właściwie z mojegho kawałka do zaorania to mam do oddania floksy jasnoróżowe i ciemnoróżowe, miechunkę i szafirki. Ale to nie koniec mojej rewolucji bo dzięki wyzytom w innych ogródkach zachorowałam na winogronka i jeżyny ( u Moniki aż mi serce zabiło z zazdrości :P )








