Anna29 pisze:hanka55 czy to cięcie, o którym piszesz to tnie się tak: róża i pięć nóżek z listkami? dobrze zrozumiałam? Bo ścinam sobie róże do wazonu, ale robie to w "przypadkowy" sposób.
Jak przyspieszyć o 2 tygodnie, drugie kwitnienie róż.
Normalnie, po przekwitnięciu powtarzających, obcinamy przekwitły pęd,
nad/ przed pierwszym liściem właściwym, z pięcioma listkami.
Tam w pochwie, na łodydze, siedzi sobie śpiący pąk, który po około 5-8 tygodniach, zamienia się w kwitnącą łodyżkę.
O ilości soków, a także hormonów dostarczanych do końcówek pędów, decyduje przekrój gałązki. Ilość soków jest stała, ale skrócona ilość odbiorników ( pąki kwiatowe, liście) powoduje, że do śpiącego pąka, nagle zaczyna dopływać więcej papu.
I aby to jeszcze przyspieszyć, usuwa się także pierwszy pięcioliściowy, przypąkowy liść, delikatnie go urywając ( szarpnięciem w doł łodygi).
W zeszłym roku sprawdzałam ten sposób i faktycznie, to działa.
Jeśli krzew kwitnie ciągle, a zaląznie są usuwane na bieżąco po przekwitnięciu, to w zasadzie nie widać przerwy w kwitnieniu. ( u Westerlanda, bo na nim testowałam tą metodę)
Okres oczekiwania można jeszcze przyspieszyć podając proflowery ( potas+fosfor dolistnie)
