Majeczko - Cebulkę zakupiłam w Biedronce razem ze szkiełkiem i tym ozdobnym pudełkiem, które jest na zdjęciu. Nigdy nie próbowałam pędzić cebulki wykopanej z własnej rabatki
Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Ewuniu - Hiacynty wyjdą, zakwitną i będą pięknie pachniały
Majeczko - Cebulkę zakupiłam w Biedronce razem ze szkiełkiem i tym ozdobnym pudełkiem, które jest na zdjęciu. Nigdy nie próbowałam pędzić cebulki wykopanej z własnej rabatki
Majeczko - Cebulkę zakupiłam w Biedronce razem ze szkiełkiem i tym ozdobnym pudełkiem, które jest na zdjęciu. Nigdy nie próbowałam pędzić cebulki wykopanej z własnej rabatki
- majar
- 1000p

- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Mijanka.
Chodziło mi o to - jak przechowasz tę cebulę jak już przekwitnie. Trzymasz w domu - czy do ziemi włożysz... wiosną chyba nie zakwitnie. Kiedyś pod kwiaciarnią stał śmietnik, a w nim przekwitłe hiacynty i żonkile, zabawiłam się w śmieciarza i bidulki pozbierałam - kwitły słabo po dwóch chyba latach. Hiacynty zostały pożarte przez nornice, a miniaturki żonkili żyły jeszcze kilka lat.
- wrigley
- 500p

- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Nie ma za co Marysiu! Nawet jakość całkiem niezła, mimo, że robione telefonem 
Pozdrowienia
Pozdrowienia
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Maju - ponieważ (w założeniu) hiacynt jest biały - więc posadzę na białej rabatce. Kilka razy już sadziłam i różnie się zachowywały. Jeden pamiętam w pierwszym roku zakwitł bodajże w sierpniu, a potem już normalnie. niektóre kwitły w następnym roku a inne znowu w ogóle nie dały znaku życia.
Olu - jak na telefon - to jakość super
Myślałam że to aparatem sfociłaś
Żółty irysek od Grażynki-Księgowej - cieszył swoimi kwiatami prawie cały miesiąc

Uploaded with ImageShack.us
Olu - jak na telefon - to jakość super
Żółty irysek od Grażynki-Księgowej - cieszył swoimi kwiatami prawie cały miesiąc

Uploaded with ImageShack.us
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu
Dziękuję za mieczyka
Piękny żółty irys
Dziękuję za mieczyka
Piękny żółty irys
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Wielkie dzięki Marysiu! Zobaczyłam hiacynta i poleciałam do B. Kupiłam 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Maryniu-ja mam szkiełka zapasowe z lat ubiegłych!Tylko cebul luzem nie trafiłam.Dmucham śnieg Wisłą,u nas nocą troszkę dopadało.
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysia, podaj dalej śnieżek od Ewy.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Śnieżek od Ewy doleciał ale razem z deszczem
i taka paćka się z niego zrobiła - ale mogę dmuchnąć w stronę Gdyni, a co mi tam....
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
To ja Wam nadmucham od siebie też. Rano deszcz w Borach, a teraz pięknie sypie białym puchem.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Dmuchajcie, dmuchajcie bo tu leje straszliwie.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
No to dmuchaj - bo mnie od tej szarugi głowa boli
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Działa, zaczyna padać śnieg na razie z deszczem ale coraz większe płatki. 
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Witaj Marysiu!...ja też mam dosyć deszczu....dzisiaj znowu cały dzień pada i temperatura dodatnia... 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Grażynko i Bogusiu - Ewa z Krakowa przysłała śnieg
Od razu człowiek lepiej się czuje
Z braku aktualności ogrodowych pokażę Wam rysunek mojej 5,5 letniej wnuczki Tosi...
Sportretowała i opisała całą rodzinkę..a po babci odziedziczyła miłość do kotów...

Uploaded with ImageShack.us
Niestety dostałam tylko zdjęcie od córki. Na moją propozycję, żeby dziecko namalowało drugi taki obrazek dla babci - usłyszałam:" Oj babciu drugi taki sam - to straaaaszna nuda!"
PS - wyjaśniam, że nie dorobiłam się trzeciego wnuka. Kostuś - to ukochana lalka Tosi
Z braku aktualności ogrodowych pokażę Wam rysunek mojej 5,5 letniej wnuczki Tosi...
Sportretowała i opisała całą rodzinkę..a po babci odziedziczyła miłość do kotów...

Uploaded with ImageShack.us
Niestety dostałam tylko zdjęcie od córki. Na moją propozycję, żeby dziecko namalowało drugi taki obrazek dla babci - usłyszałam:" Oj babciu drugi taki sam - to straaaaszna nuda!"
PS - wyjaśniam, że nie dorobiłam się trzeciego wnuka. Kostuś - to ukochana lalka Tosi

