Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Ja tam tu sobie posiedzę i też pooglądam ,bo jak zawsze u Jadzi cudne te różyczki.A Monaco powtórzę cuuuuudnaaaa ... 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu ale ślicznie jeszcze Ci kwitną różyczki
i kto by przypuszczał po takim ataku zimowym że jeszcze coś będzie zdobiło ogródek.
Te czerwone i aksamitne są
Te czerwone i aksamitne są
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu, 'Barcarole' jest przepiękna...te czarne wręcz pąki wyglądają cudnie
No i 'Mrs Lincoln'...ehhh... a miałam już nie sadzić czerwonych róż... kurde nooo...

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Miło widzieć tylu gości .Dzisiaj trochę posiedziałam w ogródku robiąc porządki .Pousuwałam resztę pomidorowych krzaczków z doniczek ,ale o dziwo owocom na krzewach nic nie było, tylko liście wyglądały nieciekawie .Popatyczkowałam Eyes for You i Elżbietkę .Ciekawe czy coś z nich będzie, bo to były cieniutkie patyczki .Nawet nie miały grubości ołówka tak jak powinny mieć .No cóż nie chciałam obcinać głównych pędów tylko boczne .
MAJKA u Ciebie też jeszcze pięknie kwitną różyczki .Jednak widać ,ze róże to terminatorki i byle śnieg i mały minus nie są im straszne.Dla mnie czerwone aksamitne róże to jedne z najładniejszych
MARZANKA fajnie ,ze jesteś
Możesz sobie posiedzieć ile chcesz i delektować sie różyczkami .Dla Ciebie Princ de Monaco

GOSIU wreszcie robię przegląd i opisywanie róż .Długo z tym zwlekałam ,ale kiedyś trzeba
ANIU nie kuszę tylko prezentuję moje królowe
Może jakaś Cie uwiedzie
MAŁGOSIU no cóż kusić trza dalej może jeszcze jakaś wpadnie Ci w oko
Następna z serii czarnych





MAJKA u Ciebie też jeszcze pięknie kwitną różyczki .Jednak widać ,ze róże to terminatorki i byle śnieg i mały minus nie są im straszne.Dla mnie czerwone aksamitne róże to jedne z najładniejszych
MARZANKA fajnie ,ze jesteś

GOSIU wreszcie robię przegląd i opisywanie róż .Długo z tym zwlekałam ,ale kiedyś trzeba
ANIU nie kuszę tylko prezentuję moje królowe
MAŁGOSIU no cóż kusić trza dalej może jeszcze jakaś wpadnie Ci w oko
Następna z serii czarnych





Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Zdjęcia Barcarole fantastyczne, Jadziu! Niesamowita głębia koloru. Purpurowe róże uwielbiam, a tej jeszcze nie posiadam, może na wiosnę?
Pozdrawiam niedzielnie
Pozdrawiam niedzielnie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Już mnie uwiodła - Jubilee du Prince de Monaco. Uwielbiam takie róże - niewysokie, z dwukolorowymi płatkami, a dokładnie zmieniejące się w trakcie kwitnienia, a nadto - pachnące. Z tych powodów kupiłam: Nostalgie, Planten un Blomen i Kosmos 
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu wszystkie piękne ,nie da się wybrać tej naj. Julie Child kupowałam jakoś tego lata i bardzo mi się rozrosła ,tylko nie wiem czy nie będę musiała jej przesadzić ,wyczytałam że za wysoka nie będzie a jest z tyłu,prawda że cudnie pachnie?:) O tych tablicach lepowych też muszę pomyśleć,tej wiosny takie w swoich wysiewach doniczkowych ustawiałam. Widzę aksamitki, ja powciskała gdzie się dało ich sadzonki skoro wszędzie piszą że to dobre dla zdrowotności innych roślin. Tak samo wciskam czosnki ozdobne i mięte . Zaszkodzić nie zaszkodzi a zawsze pomóc może.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
MANISIU moja Julia jest od jesieni ,ale tam gdzie ja posadziłam nie chciała rosnąć .W trakcie sezonu przesadziłam baaaardzo malutką sadzonkę i zakwitła tylko 2 kwiatkami .Posadziłam ja przez Schwarze Madonną ,żeby miała okryte nóżki .Mam nadzieję ,ze w przyszłym sezonie pokaże na co ją stać .Aksamitki same sie wysiały a ja tylko je przepikowałam. Czosnek mam też posadzony przy różyczkach i truskawkach .Mięta niestety idzie rozłogami, a potem jest trudna do wypielenia
ANIU Jubile warta polecenia ,bo chociaż nie pachnie ,ale non stop jest w kwiatach .Ja mam posadzone 2 krzaczki już 2 sezon
AGUSIU Barcarole tak jak i Astrid grafin von Hardenberg [,bo nie wiem czy ją masz] warte sa zakupu a Astrid na dodatek ślicznie pachnie zresztą Barcarole również pachnie podobnie




ANIU Jubile warta polecenia ,bo chociaż nie pachnie ,ale non stop jest w kwiatach .Ja mam posadzone 2 krzaczki już 2 sezon
AGUSIU Barcarole tak jak i Astrid grafin von Hardenberg [,bo nie wiem czy ją masz] warte sa zakupu a Astrid na dodatek ślicznie pachnie zresztą Barcarole również pachnie podobnie




- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu a jak do tych żółtych tablic przykleja się pożyteczne owady
w końcu te skoczki nie robią takiej wielkiej szkody - jedzą sobie listki, które i tak za chwilę spadną
Mam 47 folderów z różami
wiem, że to dla ciebie żadna cyfra, ale dla mnie to coś. W tych 47 jest 12 nn-ek, ale przez zimę postaram się choć część z nich ponazywać. Z resztą będę musiała poczekać do przyszłego roku - są to głównie róże od Andrzeja, które w tym roku bardzo słabo kwitły
Mam 47 folderów z różami
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Oj Jadziu jak kusisz tymi brunetami
Madonna, Silesia , Baron i Barcarolle... całą zimę będę myśleć o nich. Te jasne też kocham a mam ich kilka 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
S i l e s i a oj kusi mnie, kusi...........
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
ANIU Silesia warta zachcenia ,bo przecież też uwielbiasz te czarnulki .Ona tylko dostępna u Sipa w czeskiej szkółce
EWCIU masz całą zimę na przemyślenia
Może do tego czasu na jakiejś zawiesi się Twoje oko 
TOSIA foldery to trochę czasu zajmują chociaż u Ciebie nie byłoby aż tak dużo .Każda róża ma swój oddzielny folder .Potem jak potrzebuję daną odmianę klikam w ten folder i już mam .Jest to wygodne gdyż nie muszę szukać róż bo każdy jest z imieniem danej róży
IWONKO jeszcze wszystkich nie porobiłam jakoś powoli mi to idzie ,gdyż robię zaraz jej opis dodatkowo w notesie .Co do pożytecznych owadów to masz rację ,ale u mnie wiosna one też szarżują .Może taki urok mojego ogródka ,ale i w domu mi sie przydadzą jak pojawia sie ziemiórki
,które niszczą rozsady i nie tylko
Dzisiaj posadziłam 5 róż a czekam na jeszcze 5 ,ale wydaje mi sie ,że mogę sobie pozwolić na więcej sztuk
Dzisiaj posadziłam Smouth Buttercup, Claire Marshall,Old Port,Big Purple , Hansestadt Rostock .Dzięki Tośku za przywóz




EWCIU masz całą zimę na przemyślenia
TOSIA foldery to trochę czasu zajmują chociaż u Ciebie nie byłoby aż tak dużo .Każda róża ma swój oddzielny folder .Potem jak potrzebuję daną odmianę klikam w ten folder i już mam .Jest to wygodne gdyż nie muszę szukać róż bo każdy jest z imieniem danej róży
IWONKO jeszcze wszystkich nie porobiłam jakoś powoli mi to idzie ,gdyż robię zaraz jej opis dodatkowo w notesie .Co do pożytecznych owadów to masz rację ,ale u mnie wiosna one też szarżują .Może taki urok mojego ogródka ,ale i w domu mi sie przydadzą jak pojawia sie ziemiórki
Dzisiaj posadziłam 5 róż a czekam na jeszcze 5 ,ale wydaje mi sie ,że mogę sobie pozwolić na więcej sztuk




-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Pewnie masz ogród z gumy:) z tych które posadziłaś znam tylko jedną ale w następnym sezonie będzie pokaz ,wszyscy tyle piękności kupują:)
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu róża Blue River nieziemska, prawdziwe cudo a kolor
, prawdę mówiąc takiego określenia koloru jak jest napisany na etykietce nie znałam. 


