Małe-wielkie szczęście...cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justysiu witaj swiątecznie ;:196
Kochana ciesze się ,że skończyło się na bólu :? i strachu i mam nadzieje ,że nie bedzie żadnych konsekwencji ;:108 I że nie odbije sie to na dalszej karierze sportowca ;:108
Zdrówka życzę !!!
Co z tymi kartonami ;:131 Mój teść kiedys napełniał je liśćmi i okrywał roślinki ,ale ostatecznie nie miały czym oddychać i wszsytkie miały grzyba :? Robił tak z hortensjami ...może z innymi będzie lepiej .chyba ,ze na coś innego te pudła :?:
Miłego wieczoru i całego weekendu !!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Danuś, ty u mnie a ja u ciebie ;:196
Młody na razie kuleje, ale chodzi bez 'patyków' i w normalnym obuwiu. To dla niego pełnia szczęścia w tej sytuacji.
Z drugiej strony miał okazję się przekonać, ile różnych ograniczeń wynika nawet z tak drobnej niedyspozycji. Pogadaliśmy sobie szczerze o niepełnosprawności. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;:108
Jurek okładał mokrymi kartonami teren, który porośnięty był zielskiem. Po sezonie naprawdę fajnie to wygląda i nie trzeba się mocować z chwastami.
Ziemia do skopania i gotowa pod nową rabatę.
Mam taki kawałek na tyłach domy, który jeszcze straszy podagrycznikiem :oops:
Rośliny okrywam słomą, liśćmi i kopczykuję lub obsypuję korą. Osłaniam tez jedliną, ale to dopiero , gdy nadejdą siarczyste mrozy.
Pozdrawiam i życzę cieplutkiego wieczorku ;:196
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justysiu ... ;:168 , jestem ;:167 ...współczuję problemów z kontuzjowanym synem - ale cieszę się , że idzie ku lepszemu i zdrowieje ;:108 .
Ja nie okrywałam do tej pory niczego , a teraz nie wiem , czy nawet warto , bo róże i tak zmarzły poprzedniej zimy . Nie były już co prawda młode , bo miały ponad trzydzieści lat i pięknie kwitły . Syn jedynie opatula swoje dwie wiśnie japońskie .
Pozdrawiam wieczorową porą ;:196 .
Czytałaś książki Paulo Coelho , Marii Nurowskiej czy też Paulliny Simons ? Polecam ;:180 .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, Ty okładasz róże takim świeżym obornikiem?, Nie popalisz ich?
Trzymam kciuki za syna.
Ja w tym roku przezyłam wycinanie chirurgiczne paznokci u obu nóg u syna. Ból straszny, bo to normalny zabieg ze znieczuleniem. Znieczulenie przeszło bardzo szybko i nie byliśmy przygotowani na natychmiastowe podanie środków przeciwbólowych.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Iguś witaj ;:196
Na szczęście już tylko wizyty kontrolne u chirurga nas czekają. Wszystko dobre, co się dobrze kończy ;:108
Mam kilka róż, które należą do tej słabszej grupy i byłoby mi ich szkoda. Trawy tez pokochałam.
Zafundowałam im słomiane kubraczki z odrobiną obornika i kompostu. Mam nadzieję, że na razie wystarczy.
Paulo Coelho-to lektura na lato, wtedy jestem wypoczęta.
Teraz jesienią i zimą lubię coś lżejszego. W pracy na ogół mam młyn, więc potrzebuję odreagować, bo zwoje mózgowe aż skwierczą.
Nurowskiej trochę poczytałam, Paulliny Simons-'Dziewczyna na Times Square" skończyłam w ubiegłym tygodniu. Poszukam jej powieści, bo do końca owiane tajemnicą, przypadły mi do gustu.
Ja z kolei polecam z lżejszej literatury Monikę Szwaję. W kolejce już czeka "Gosposia do wszystkiego"
A takiej do przemyślenia -Zafon Carlos Ruiz.
Pozdrawiam cieplutko ;:196

Małgosiu, róże dostają najpierw słomę, potem ziemię, a potem wokół trochę lekko już przekompostowanego końskiego obornika.
W ubiegłym roku to się sprawdziło. róże dobrze przezimowały i w tym sezonie ładnie kwitły i przyrosły.
Współczuję twojemu synowi ;:4 , Po znieczuleniu, inne środki nie są wstanie zniwelować bólu. Nacierpiał się biedny.
Miłego :wit

Zostawiam kilka fotek jesieni na Kaszubach (z ubiegłego tygodnia).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I z mojego zasypanego liśćmi ogródka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziękuję wszystkim zaglądającym ;:180 i zapraszam ;:108 :wit
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Piękna ,złota, kaszubska jesień i ta ogólna i ta Twoja ;:167 Taka ciepła i bliska sercu ;:167
U Ciebie nie ma liści ...ja jestem zasypana po pachy ;:oj A ile jeszcze na drzewach i wcale nie maja ochoty opaść ...moze to jednak jeszcze jesień i pogoda nam dopisze :lol:
Zapisałam sobie autorów ...będę miała co robić ;:180
Ciekawy patent z tymi kartonami ;:108 Końskiego złota nadal zazdroszczę ;:131 Moje róże jakieś marniutkie ...muszę się wybrać do stadniny i to nie na lekcje :;230
Buziaki i zdrówka dla wszystkich ;:196 Ja też tęskniłam ;:173
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Kaszubska złota, mieniąca się miedzią i czerwienią. Ogrodowa-bałaganiara. Liści czereśniowych pełno innych też.
Prognozy optymistyczne, ma być jeszcze ładnie w następnym tygodniu, może rośliny to wiedzą ;:218 .
Oby tylko moje propozycje znalazły uznanie...
Pozdrawiam ;:196 . Fajnie że zajrzałaś ;:168
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko - ja najbardziej nie lubię liści, które spadająa z gruszy - czarne i takie "śmieciowe". Piękne zdjęcia pokazałaś, rozmarzyłam się...
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justyko widzę,że wątek robi się typowo jesienny czyli co czytamy i polecamy.Uwielbiam takie tematy.Ostatnio przeczytałam 27 książek przez 2 miesiące i skończyło się u lekarza ,oczywiście nowymi okularami oraz zakazem na jakiś czas podchodzenia do książek.Ale jak nie czytać kiedy na rynku księgarskim coraz to nowe pozycje.Ja siedzę cały czas w temacie klimatów Prowansji i Toskanii.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Przepiękne zdjęcia jesieni na Kaszubach.Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko ;:7 prześlicze widoczki z Kaszub.
Już jestem po .., troche pocięta, z lekka obolała, ale .. żywa. :;230
I po strachu. ;:173 Mam trochę wolnego, ale i szlaban na cięzkie prace. Szkoda. :?
:wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ale masz przepiękne widoki. Czy to blisko Twojego domu?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Jakie piękne widoki i zdjęcia!
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko właśnie nadrobiłam kilkustronicowe zaległości. W sumie to nawet tak lubię - bo jest więcej do czytania ;:37
Jesienne widoki - śliczne! Szczególnie podoba mi się ten z Krzyżem. Chyba po prostu wpisuje się w nastrój ostatnich dni...
Ja się może jutro wybiorę na swoje włości - bo ciągnie mnie strasznie...
A teraz znikam - kroić warzywka na sałatkę ;:137 Pa!
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Odzywam się po dłuższej przerwie (bywam regularnie :oops: ). Piękne widoki i kaszubskie i ogrodowe ;:138 . Na oczarze są jakby kwiatki, co to? Naprawdę kwiatki????
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”