Promyczkowy przed ogródek

[Tajka]

Sylwio witaj.
Piękne zakole z marcinków zrobiłaś, będzie widowiskowo, jak jeszcze bardziej się rozrosną, berberys ładnie się wybarwił. , a pomocnica Twoja bardzo zdolna.

[promyk]

Witaj Jolu tak i ja też już w końcu to zrozumiałam dzięki obecności na forum że ogólny plan jest podstawą w tworzeniu ogrodu, wyznaczanie sobie poszczególnych rabat i wtedy od razu lepiej widać co i gdzie posadzić a nie tak jak ja do tej pory sadziłam tak przypadkowo, teraz jest troszkę czasami problem z dopasowaniem reszty roślin ale przecież zawszę mogę liczyć na Wasze porady. Odkąd zaczęłam skupiać się na tworzeniu pojedynczych rabata w końcu i ja zauważam postępy w moim ogrodzie i zaczyna się robić coraz ładniej... ale cierpliwość nie jest moją mocną stroną i chciałabym już i teraz...

Leokadio witam Cię w moim skromnym przed ogródku... tak zapału u mnie nie brak tylko jak to u strzelców bywa to jest to trochę słomiany zapał.... bo czasem nachodzą momenty zwątpienia, ale wystarczy że pospaceruję po forum i już od razu wracają chęci a momenty w których kwitną własnoręcznie posadzone roślinki... bezcenne...

Tajeczko ja też liczę na to że się szybko rozrosną i w końcu będzie widoczny efekt no i coś do podziału, bo jak na razie to z tym krucho, a jeszcze od Joli dostałam inne kolorki, które w innym miejscu posadziłam niech się rozrastają bo tak mi się marzy cały ogród z kwitnącymi marcinkami i innymi jesiennymi kwiatami które dodają tyle ciepła w te jesienne dni.
A pomocnica moja.... no cóż też mi się wydaję że mała zdolniacha z niej i oczywiście towarzyszy mi przy każdej pracy w ogrodzie...ale czym skorupka za młodu nasiąknie.... nawet ostatnio jak sadziłam lilie i troszkę złotka krowiego w dołeczek wrzucałam to dzielnie przy mnie stała mimo niemiłego zapaszku..

A to zdjęcie mojej kolejnej rabaty w przyszłości będzie trochę zmodyfikowana bo chciałabym mieć tam taką studzienkę ozdobną z klinkieru i już nawet sobie sama wykopałam dołek na fundament, no ale mi M zakopał i tam gdzie teraz rośnie cyprysik sznurkowy ma być taka mała rabatka z bylinkami wieloletnimi....

-- 4 paź 2012, o 10:05 --

[DuczekiOsia]

hih ja też strzelec i wiem co o tym ale ładna rabatka

[IWONA1311]

Sylwia odpowiem na Twoje pytanie tutaj, te roślinki które dostałam od Tadzia to zostawię w tunelu, ale je zadołuję i lekko przykryję włókniną jak będą duże mrozy i nic nie powinno im się stać, tak przez ostatnią zimę przechowałam paprocie w doniczkach, nie przeżyła tylko jedna którą podrył kret. Pokaż coś tam nowego ponasadzała.

[Soczewka]

Sylwia a jak się nazywa ten mały świerk na zdjęciu z dołkami na cebule. Ma bardzo ładny zwarty pokrój. Duży będzie w przyszłości?

[promyk]

Monisiu prawdę mówiąc to nie bardzo wiem bo to była roślina kupiona podczas moich pierwszych ogrodowych zakupów gdzie byłam bardziej zielona niż ten świerk.... ale to chyba taki zwykły świerk - choinkowy.... Postaram się zrobić zdjęcie z bliska to może uda się go nazwać

O widzisz Iwonko teraz już rozumię bo się tak zastanawiałam jak to w tunelu przecież tam też mróz.... a ja jednak zostanę przy garażu o ilę mnie M nie wygoni z tymi doniczkami....


A wczoraj byłam na kawcę u znajomej i wróciłam z takim podarunkiem...

cała skrzynka sadzonek, goździki i jeszcze coś nie znam... i tak się zastanawiałam z kim się tu podzielić bo wydawało mi się tak dużo, ale przy sadzeniu okazało się że to te sadzonki takie rozrośnięte i wcale tego tyle nie ma i mi nawet na całą rabatę nie starczyło.... ale tak sobię myślę że może jeszcze się uśmiechnę do tej mojej znajomej bo tyle jej tego urosło .... ma rękę do siania nie to co ja.... jak ma wyrzucić to niech rzuca w moją stronę...

To mój ostatni nabytek.... oczywiście nic już miałam nie kupować...
Irga szczepiona i nowy kolorek marcinka

i po posadzeniu jej od razu mi się rozjasniło co dosadzić do tej rabaty, że chyba jak M nie schowa mi kluczyków do samochodu to znowu pojadę coś dokupić.... ale trzeba być twardym i może uda mi się i nie pojadę chociaż już jak to pisze to sama z siebię się śmieję..... no nie to już jakaś choroba.... ogrodoholizm czy co?????

[sangwinaria]

coraz ładniej - będę śledzić postępy

[promyk]

Zosiu u mnie... zapraszam, zapraszam i ja do Ciebie szybciutko zajrzałam ale tyle już u Ciebie stroniczek i piękności że to muszę na spokojnie poprzeglądać.... i po czytać, dobrze że teraz wieczory coraz dłuższe....

[promyk]

Witam Wszystkich w ten sobotni wieczór po pięknym dniu pewnie bardzo pracowitym dla nas wielu.... bo jak tu nie wykorzystać takich warunków pogodowych. Liście pograbione, pomidorki poszły już na kompostownik i truskaweczki też dosadzone, mam nadzieję że zima będzie dla nich łaskawsza niż w zeszłym roku...

a to obiecane zdjęcie tego mojego świerku to chyba taki zwykły choinkowy



i jeszcze trochę jesieni - marcinki


kolejne zdjęcie z początku tworzenia nowej rabaty.... ale finałowe to pewnie już w przyszłym roku... tyle mogę zdradzić że będzie to rabata z przewagą róż....

[DuczekiOsia]

rabatka zapowiada się ciekawie, hehehe ogrodoholizm też to mam dobrze mieć znajomą z roślinkami skoro ma wywalić, to pewnie lepiej niech da im szanse na życie u Ciebie

[tade k]

Sylwiu , nie odwiedzałem Cię , bo nie wiedziałem , że masz już wątek Nadrabiam zaległości , przejrzałem zdjęcia z tworzenia rabat . Sporo zrobione ,na wiosnę będą efekty bardziej widoczne. Betonu raczej nie zakopuj w ziemi, za jakiś czas pewnie znowu będziesz wykopywać go znowu.
Mogę się ,,dołożyć'' do rabat. Coś zawsze jest do zbycia przy mojej zasobności roślin. ( szkoda , że nie portfela)

[promyk]

Witam pierwszego mężczyznę w moim wątku.... Tadziu a to różyczka dla Ciebię ode mnie

a co do zakopywania betonu to mam nadzieję że nie będę musiała go z powrotem wykopywać, jak na razie jest to ostatnie miejsce w którym bym coś sadziła.... a z oferty chętnie skorzystam bo potrzeb dużo a kaski nie za specjalnie i może będę mogła czymś się odwdzięczyć

Tak Leokadio jeszcze trochę i będą tworzyły się jakieś kluby anonimowych ogrodoholików chociaż w sumię nasze FO można już pod to podciągnąć, chociaż mój M ograniczając budżet skutecznie nie pozwala na rozwinięcie się choroby

stellkowy zawrót głowy

[IWONA1311]

Sylwia czy ta róża ma taki kolor czy aparat go troche przekłamuje?

[tade k]

Piękne powitanie , wielkie dzięki za różyczkę.
Czasy trudne , trzeba się wspomagać. Na kompost nie wyrzucam żadnych roślin. Początkujący nie muszą odwdzięczać się . Chętnie leczę ,,choroby'' chciejstwa.

[promyk]

Iwonko może odrobinkę ale w realu też jest piękna i jaki zapach.... to taka z babcinego ogródka.... trochę ta zima dała jej w kość i długo się odradzała ale w końcu udało mi się ją wyprowadzić.... dokarmiałam ją gnojóweczką z pokrzywy i mlecza i trochę czosnkiem pryskałam no i taki mały sukcesik... mam nadzieję że po tej zimie będzie lepiej, jakbyś chciała to może udało by mi się skombinować jej sadzonki... o ile teściowa pozwoli..... bo u niej rośnie taka już większa rozrośnięta którą ja kiedyś osobiście sadziłam i pewnie by się coś ukopało tylko on jest z tych dużych, dorasta do 3 m

Tadziu widzę że nie tylko leczysz nasze duszę pięknymi zdjęciami to jeszcze i nasze portfele... a w ścisłości naszych M, chętnie skorzystam z proponowanej terapii