Minibotanik Jacka cz.7

[robaczek_Poznan]

Jacku, z opóźnieniem ale trafiłam do Twojego botanika Nazwa wątku jak najbardziej trafiona
Bardzo podoba mi się ścieżka, przy której posadziłeś irysy syberyjskie..cóż to będzie za widok! Piękne werbeny, ja też zaproszę je do siebie wiosną, zwłaszcza patagońską.
Pozdrawiam serdecznie

[Margo2]

Jacku, mnie też podobają sie werbeny. Kiedys oglądałam program o angielskim kolekcjonerze tych roslin. Miał u siebie kilkadziesiąt gatunków. Prawie cały ogórd tylko w werbenach.

[JacekP]

Witaj Kasiu Werbeny ładnie zdobią ogród czy doniczki, a kolory są wyraziste - zwłaszcza werbeny ogrodowe bardzo jaskrawe!
Patagońską polecam! Jest smukła i wybija się ponad innymi jednorocznymi.
Ścieżka z irysami syberyjskimi (i japońskimi) trochę ucierpiała podczas wykopów kanalizacyjnych wraz z rosnącymi przy niej roślinami.

Małgosiu, bardzo się cieszę z siewek werbeny patagońskiej od Ciebie Mam nadzieję, że się rozsieją. Cały ogród w werbenach? Niesamowite zacięcie

[kogra]

Ładne dalie Jacku.
Ja nie mam na nie miejsca i już nie chce mi się wykopywać roślin na zimę.
Ograniczam się tylko do bylin zimotrwałych.

[Locutus]

Mnie tak samo ten misz-masz nazewniczy wkurza... A weź zobacz, co polscy producenci nasion wyprawiają z Ipomoea sloteri. Każdy go sprzedaje, każdy opisuje po łacinie, a nikt poprawnie. Makabra...

Co do robotników ? współczuję zaoranego pasa ogrodu. Ja ? po łataniu dachu w łazience ? musiałem czyścić kolektor wody deszczowej (bo zas**li mi go jakąś chemią ? tam, gdzie wylali tę chemię z wiadra na trawnik, trawa uschła), zaś pety znajduję do dziś.

Piękne masz werbeny i dalie... Ale to akurat chyba już sam wiesz.

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Grażynko, przy daliach jest trochę roboty - wykopywanie, przechowywanie, sadzenie, wiązanie.... Ale te wszystkie trudy wynagradzają burzą kwiatów przez kilka miesięcy. Wrześniowy ogród skąpany w daliach jest jak tęcza. I dodatkowo różne kształty, smugi, typy płatków. Uwielbiam te niuanse. Pokazywana 'Babylon Red' dziś juz wygląda inaczej. No ja jakoś nie mogę się powstrzymać z powiększaniem kolekcji (w tym roku przekroczyłem 30 odmian).

Loki, jako lingwista jestem wyczulony na język i nazewnictwo, z którego pisałem magisterkę. Ale czasem wolę się pośmiać z nonsensów językowych niż denerwować. Ostatnio np. widzę (tu na forum) skracanie wyrazu "ciebie" na "cb". Dla mnie wygląda to dziwacznie.
Robotników to ja już nie chcę wpuszczać do ogrodu, by poprawili to i owo, bo przy okazji zniszczą niejedną roślinę. Dlatego sam wożę taczką ziemię tam, gdzie robią się wklęsłości.
Dzięki w imieniu werben i dalii

[Margo2]

Mam nadzieję, ze się rozsieją. U mnie bezproblemowo.
W razie czego moge podesłać wiosną nowe, bo w sumie dostałes je późno, ale mam nadzieje, że zawiążą nasionka

[Locutus]

Ja też jestem wyczulony na język, chociaż dopuszczam do świadomości fakt, iż tenże ewoluuje... I niektóre rzeczy, które kiedyś szokowały, być może niebawem będą standardem... Wystarczy przypomnieć, że kiedyś pisano ?pasorzyt? (przez ?rz?) czy ?ogurki? (przez ?u?)...

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Małgosiu, wielkie dzięki Jakby co, to się przypomnę.

Loki, tak - język ewoluuje i na przestrzeni 100 lat zmiany są widoczne. Naukowcy w zasadzie wyznaczają normy post factum, ale gdyby ulegać wszystkim tendencjom i podchodzić populistycznie - komunikacja międzypokoleniowa okazała by się wątpliwa. Dlatego jest wersja oficjalna, zrozumiała dla wszystkich i wszelkie zróżnicowane wersje regionalne, zawodowe, subkulturowe itd. Na zajęciach z komunikacji językowej rozpatrywaliśmy nawet zagadnienia języka rodziny (język bardzo małej zbiorowości).

[AGNESS]

Jacku dalie przepiękne, masz ich mnóstwo, to królowe wrześniowych ogrodów Warto włożyć w nie trochę wysiłku i pracy, żeby później cieszyć się takimi wspaniałymi widokami jak u Ciebie

[Sosenki4]

Widzę, że botanik nieco ucierpiał po wizycie fachowców na włościach, ale zyskałeś nowe miejsce z ziemia na wierzchu. Do tego jak piszesz nie lubisz stagnacji, więc to chyba dobrze, mieć taką rewolucję? Z drugiej strony te przysypane rośliny, to już nie jest najciekawszy widok.
Kolekcje z każdego gatunku okazałe, więc i dalii nie mogłeś mieć mało . Piękne odmiany zgromadziłeś

[e-genia]

Jacku jeden aster zakwitł , ale te 2 które miały takie inne liście nie będą kwitły , a u Ciebie ?

[JacekP]

Agnieszko, cieszę się, że doceniasz trud związany z daliami, bo rzeczywiście - trzeba się przy nich nagimnastykować. Ostatnio wiązałem jeden krzak, który wyrósł na 2,5 m. To nie było łatwe zadanie.
I tak jak mówisz - to królowe jesieni, zwłaszcza u mnie w zastępstwie róż.

Marzenko, jeszcze dziś udało mi się uratować zasypaną porzeczkę. Mam nadzieję, że tawlina wyjdzie na wiosnę, bo też nie ma śladu. Ale taka czystka stała się dla mnie bodźcem do powiększenia ogrodu i reoraganizacji tam, gdzie został przekopany. Dziś kopałem rowy pod nowe alejki (szer. 80-100cm, gł. 15cm, dł. 15m). Jak już się z tym uporam - wyrównam teren, porobię sektory, ścieżki wewnętrzne (wydeptane) i zacznę sadzić oraz zadołuję wszystkie sadzonki w doniczkach.
Co do dalii - dziś rozwinęła pączek ostatnia odmiana, na którą niecierpliwie czekałem - 'Mercator' Oby jeszcze z 2 tygodnie bez przymrozków było, bo ma dużo pączków i chciałbym się nią nacieszyć.

Geniu, ja od Ciebie miałem aster macrophyllus i ten nie zakwitł. A ten, co na zdjęciu, to zdaje się ericoides albo sedifolius. Bardzo ładnie Ci zakwitł.
Miałaś nosa - właśnie dziś rozpocznę prezentację astrów. Dostałem fioła na ich punkcie i od roku kolekcja nabrała rozpędu. Uzbierałem ok. 43 odmian i wciąż mi mało Oto niektóre z nich:

ten kwitł w czerwcu ale dla porządku w systematyce nie był pokazywany


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

ten trafił mi się z inną rośliną chyba i jest wyjątkowy wśród nowobelgijskich (jedyny z igiełkowymi płatkami). Dodatkowo ta kępa przybrała pokrój kolumnowy - czegóż chcieć więcej do szczęścia Wiem czego - zidentyfikować go


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[kogra]

Ładna kolekcja.
U mnie zaledwie trzy kolory wszelkich astrów.
Ale i tak na głowę bije wszystkie boltonia.
Ma tylko po 3,4 łodygi a bukiety kwiecia jak wszystkie moje astry razem wzięte.

[robaczek_Poznan]

Piękna kolekcja Jacku Aster alpejski mam u siebie, kwitł cudownie
Nie mogę się przekonać do dalii...jakoś to wykopywanie i przechowywanie mnie zniechęca..ale cieszę się, że mogę je podziwiać u Ciebie