Schindapsus

[al_pacino]

Witam, wczoraj zakupiłem Schindapsusa i chciałbym aby kwiatek "zwisał", tylko jak widać na zdjęciach korzenie "wystają". Czy mogę tak uprawiać tego kwiatka?

[Majorek]

Egzemplarz piękny, ale widać że zdjęcie robione kilka godzin po przesadzeniu, bo roślina silnie oklapła. Na razie dać roślinie trochę odetchnąć, może być tak że wierzchołki zaczną usychać, albo zaczną robić się czarne i gnić. Jest to skutek uszkodzenia systemu korzeniowego rośliny, faktem tym nie przejmować się zbytnio roślinę wtedy przyciąć (przynajmniej o 20-30 %), a wypuści nowe pędy boczne. Nawozić regularnie co 10-14 dni, podlewać wedle uznania (każdy ma swoje sposoby). Gwoli ścisłości roślina przedstawiona na zdjęciu co prawda należy do tej samej rodziny co spindapsus (Araceae), ale nazywa się epipremnum aureum. I w warunkach domowych niezakwitanie, co najwyżej mogą Ci urosnąć piękne duże i dobrze wybarwione liście wielkości głowy, ręki. Jednak to będzie już szczyt możliwości przy warunkach jakimi dysponujesz.

[NINa]

Epipremnum aureum, nazwę gatunku po łacinie piszemy z dużej litery, jak już chcemy tymi nazwami tutaj operować ;) Z tymi korzeniami, to niestety będzie tak, że o ile były wczepione w palik to rosły, a teraz mają suche powietrze, zostały bez podpory, więc zaschną i może to skutkować utratą liści i zatrzymaniem się rozwoju rośliny na jakiś czas. Ale jak przytniesz pędy, jak radzi Majorek, to odbije. Ja mam osobiście złe doświadczenia z tą rośliną, ale widziałam, że potrafi fajnie rosnąć u tych, którzy się nauczą jak ją poprawnie podlewać :] Dla wybarwionych plam na liściach musi rosnąć w pobliżu okna albo mieć inne źródło oświetlenia, bo inaczej zzielenieją.

[Majorek]

Epipremnum aureum, nazwę gatunku po łacinie piszemy z dużej litery, jak już chcemy tymi nazwami tutaj operować ;)

Fakt mój błąd często się człowiekowi to zdarza gdy pisze szybko i odruchowo pisze wszystko z kursywą, ale z małej litery.
Co do korzeni to wcale ich obsychanie nie musi doprowadzić do zatrzymania wzrostu, mogą jedynie obeschnąć i raczej większej szkody nie wyrządzą. Jeszcze o stanowisku słów parę, to niestety takowe musi znajdować się blisko okna, bądź być w zasięgu operacji bezpośrednich, lub rozproszonych promieni słonecznych (w zależności od odmiany), inaczej utraci kolor, lub co gorsza zacznie się wyciągać i tworzyć maciupeńkie listki.

[al_pacino]

Dzięki za szybką i fachową odpowiedź. Obcięłąm pędy 20-30%, trzymam je w wodzie, gdy wypuszczą to wsadzę do doniczki, natomiast czekam aby kwiat wypuścił długie i ładne pędy.

[NINa]

Mnie często sadzonki liściowe gniły w wodzie. Może mam za twardą wodę albo coś, bo była często zmieniana. Ale tak jak mówię, innym się udaje ;)

[Majorek]

Sadzonki liściowe w wodzie trzeba zanurzać tak aby roślina mogła swobodnie oddychać przez pozostałą część łodygi. Musi być jak "nurek pływający z rurką w ustach przy powierzchni wody". Identycznie jest z sadzeniem sadzonki liściowe ucinamy z takim zapasem łodygi, aby po wbiciu w ziemię kawałek "ogonka" wystawał ponad nią inaczej roślina szybko zacznie gnić. Dużo łatwiejsze są sadzonki liściowe- pojedyncze niż sadzonki z kilkoma listkami.

[lucy23-61]

Przede wszystkim, jak sadzonki ukorzenia się w wodzie powinna to być woda przegotowana, nie" kranówa",bo w tej zaczną gnić.

[raflezja]

Sadzonki liściowe wykonujemy z liścia. Czyli blaszka liściowa i ogonek. W przypadku omawianej rośliny - nie sprawdzą się. Sadzonki
łodygowe zaś z kawałków pociętego pędu najczęściej z jednym liściem (jednowęzłowe) lub kilkoma.
Roślina wcale nie musi oddychać przez łodygę, gdyż do tego służą aparaty szparkowe umiejscowione na dolnej stronie blaszki liściowej.

Epipremnum aureum to bardzo łatwa roślina. Zawsze sadzonki ukorzeniam w wodzie. Woda może być przegotowana, może być także mineralna niegazowana. Można do niej dodać kilka kawałeczki węgla drzewnego, takiego jak do grilla lub Carbo medicinalis.

[Majorek]

Roślina wcale nie musi oddychać przez łodygę, gdyż do tego służą aparaty szparkowe umiejscowione na dolnej stronie blaszki liściowej

Może zbyt pochopnie użyłem tego słowa, przez co budzi teraz kontrowersje. Nie chodzi tutaj bardziej o oddychanie, ale o to aby nie zanurzać całej rośliny (prócz liścia) w ziemi, gdyż szybko zgnije. Sadzonki liściowe ukorzenianie w wodach wodociągowych nie gniją, gniją tylko te, które są zbytnio w niej zanurzone (sytuacja identyczna jak w ziemi). Czy pisząc sadzonki łodygowe, masz na myśli gołe pędy pozbawione liści i np. zanurzone w wodzie, podłożu?

[raflezja]

Sadzonka łodygowa - ucięty kawałek pędu z liściem lub bez. W przypadku omawianej rośliny ukorzeniają się nawet bezlistne pędy. Mam to wypraktykowane.

Korzenie u scindapsusa wyrastają z węzła. Więc ta część sadzonki może spokojnie znajdować się pod wodą lub pod ziemią.

[NINa]

No wzięliśmy problem na intuicję, bo wiadomo o co chodzi, fachowo tak, liściowa to z liścia. Epi z sadzonki pędowej.

[Bociek]

Bardzo łatwo ukorzenia się w wodzie i czytałem, że chętnie rośnie w uprawie hydroponicznej.