Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Zablokowany
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Pięknie kwitną gymnolki. Jeden na żółto niebawem zakwitnie :)
Tradycyjnie echinopsiski obsypane pąkami, znowu oślepisz Nas śnieżnobiałym kwieciem :D
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Jakie Ty masz fajne parapety, na takich to można poszaleć ;:138
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

No u ciebie to jest kaktusowo,na wszystkich parapetach,ale przy opuncjach,to bym się nie kręcił,
mam zimaki to są diabły w zadawaniu bólu ;:oj
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Bardzo ładnie zagospodarowałaś te Swoje parapety dla kaktusów.
Ale będzie szał,gdy zakwitną te Echinopsisy obsypane pąkami !!!
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Prawy Echinopsis po tej zimie źle się wybudza. Lewy jest zielony, widać jego zdrowe ciałko. Zaś główny człon prawego i kilka odnóg bocznych nie jest prawidłowo ujędrnione, ma do tej pory brązowawy kolor i nie widać by zaczął na czubku przyrastać. Martwię się o niego, bo jest najstarszy - u mnie jest ponad 15 lat, a dostałam go w sile wieku. Może to starość, a może podmarzł troszeczkę - od początku kwietnia weranduje za oknem. :( Choć przypominam sobie, że w zeszłym roku też dłużej dochodził do siebie po zimie.
A może pora na wymianę podłoża? Ale on jest tak rozrośnięty, że boję się że w trakcie przesadzania mi się rozsypie na części. :(
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Piękne parapety :) . Opuncjowy las bardzo interesujący, ale wspólczuję przy przesadzaniu towarzystwa :wink: .
Awatar użytkownika
Sebek87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1108
Od: 10 gru 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Super uwielbiam takie widoczki :wink:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Kwiatek tego "puchatka" wreszcie się otworzył (nie wiem jaka jest nazwa tego kaktusa). Kwiatuszek jest wprawdzie malutki, ale nie zamyka się na noc i jest już od kilku dni:
Obrazek Obrazek

Mammilariei Rebutia kwitną dalej
Obrazek Obrazek

Czekam na rozwinięcie pąków Gymnocylicjów.
Obrazek
Nie pytam o to jakie to, czy inne Gymno, bo i tak nie spamiętam, a w tabliczkach coś pokręcę. Ale mam pytanie, czy to niżej to też Gymnocylicjum?
Obrazek

Puchate pąki Echinopsisów powiększają się:
Obrazek Obrazek

aha, jeszcze chciałam wam przedstawić mojego szczególnego puchatka - Portosa-Ogrodnika
Obrazek Obrazek
On bardzo zgrabnie porusza się między kolczastymi przyjaciółmi, cudnie wyczuwa kiedy rozwiną się kwiaty Echino - siedzi wówczas od rana z nosem przy pąku.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

DAK pisze:Kwiatek tego "puchatka" wreszcie się otworzył (nie wiem jaka jest nazwa tego kaktusa). Kwiatuszek jest wprawdzie malutki, ale nie zamyka się na noc i jest już od kilku dni:
Obrazek Obrazek
Notocactus haselbergii

-- N 24 cze 2012 22:14 --
DAK pisze:Ale mam pytanie, czy to niżej to też Gymnocylicjum?
Obrazek
Hamatocactus , w każdym bądź razie cos bliższe ferokaktusom, na pewno nie gymnocalycium

-- N 24 cze 2012 22:16 --

Ogólnie to fotki kolekcji z ostatnich dwóch stron mają to "coś" ;:333 , bardzo mi się podobają
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Ten niezidentyfikowany pan wygląda mi na hamatocactus'a.
Z tego co widzę zapowiada się kolorowe lato na twoich parapetach. Piękne kwitnienia :)
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Odbiegając trochę od tematu - specyficzny ten wasz blok, gdzie co drugie piętro nie ma balkonów. Analogicznie zapewne odwrotnie jest po drugiej stronie budynku?
Kibicuje twojemu dziadkopsisowy... przynajmniej u kogoś sobie pooglądam bo mam dziwne 'szczęście' do zdegenerowanych roślin pośród E. eyriesii i E. multiplex :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

aha, jeszcze chciałam wam przedstawić mojego szczególnego puchatka - Portosa-Ogrodnika
A ten "puchatek" to został przeszkolony w temacie przestrzegania przepisów BHP - praca na wysokości?, bo ;:oj coś bardzo się wychyla poza barierki ochronne, a wysokość znaczna - może zrobić zrobić sobie "kuku" - "odpukać".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

ejacek pisze:
DAK pisze:Ale mam pytanie, czy to niżej to też Gymnocylicjum?
Hamatocactus , w każdym bądź razie coś bliższe ferokaktusom, na pewno nie gymnocalycium.
bool pisze:Ten niezidentyfikowany pan wygląda mi na hamatocactus'a.

Dla mnie to też Hamatocactus.Na poniższych stronach możesz poszukać nazwy gatunkowej :

http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... actus.html
http://www.cactuslove.ru/rod.php?rodid=42
http://www.cactusinfo.net/gallery/H/index.htm
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Jeśli to marketowy zakup to można zawęzić poszukiwania do H. setispinus lub H. hamatocanthus. Chyba, że markety wzniosły się na wyżyny swoich możliwości i dysponują bogatą bazą roślinną. Poza tym w przypadku 'tych' roślin i tak nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że to czysty gatunek, a pewnie większość powie, że już sam'market' szufladkuje rośliny jako kundle. Przykładem może być choćby moja Parodia hybr., do niedawna P. aureispina.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze i za identyfikacje. Hamatocackusa będzie mi łatwiej zidentyfikować, gdy zakwitnie (ma 3 pąki). Tak mi był podobny do mojego Feraka, ale mój już ma kilka lat i nie kwitnie. Hamatocactus jest marketowym kundelkiem, ale ja lubię kundle. Moje psy i koty też nigdy nie były rasowe, choć było im do tej rasy blisko - Portos ma mamę Maine Coon i tatę NN. Ale wiele cech mamy zachował i nie jest ważne, że nie ma maminego puchatego ogona. Tak samo podchodzę do moich kundelków kolczastych. :) - dlatego nie przejmuję się przynależnością do rasy, a gatunek służy tylko do sprawniejszego porozumiewania się.

W sprawie bloku to jest on z lat 50ych i postawiony jest na konstrukcji żelbetonowych pali i belek nośnych wypełnionych ceglanymi ścianami działowymi (nawet nie wiedziałam, że ta technologia stosowana teraz w tych szklanych wieżowcach ma już tak wielkie tradycje murarskie ;) Ma to swoje dobre strony, bo nie mam w ogóle ścian nośnych i w czasie remontu mogłam burzyć co chciałam. Ale ma też najpoważniejszy mankament - konstrukcje żelbetonowe nośne leżą też w poziomie i są właśnie między 2 i 3 piętrem - dlatego trzecie piętro nie ma balkonów. Balkonów nie ma po drugiej północnej stronie budynku - tam są kuchnie i klatki schodowe.

Portos jest całkowicie przeszkolony w zakresie BHP - barierki były montowane specjalnie dla niego 5 lat temu. On większość letnich dni i nocy spędza na tych parapetach. Łokciami wsparty o barierki całymi godzinami jak babina-plotkarka wygląda na podwórko, gada z dzikimi kotami, przedrzeźnia sroki i odstrasza gołębie i wrony. A na balkonie niżej ma piękność - czarno-białą koteczkę. ;:167 Nie wiem, czy jest tak ostrożny, czy tchórzliwy, czy też miłość za słaba - bo na skok w dół nigdy się nie zdecydował.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”