Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadzieńko ależ mam tyły....tyle się u Ciebie działo. Taka piękna wycieczka. ;:196
Cieszę się, że fajnie się udała i wróciłaś z wrażeniami i fotkami coby je nam pokazać.
Ogródkowe też piękne i tylko podziwiać i cieszyć się wiosną. :D
Jadźko moja Jadźka eskimoska żyje. :tan
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Mam obie róże , które pokazałaś, ale jeszcze w pączkach.
Ciekawa jestem czy ten Tom Tom to u mnie i u Ciebie to samo.
Na razie wygląda fajnie i ma po kilka pączków na jednej łodydze, a to przecież tegoroczne maleństwo.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

:( No ja, Excelsą pochwalić się nie mogę. Z jednym korzonkiem nie dała niestety rady. Zamówię sobie na przyszły rok. :)
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadziu zwiedziłaś piękne miejsca to zawsze będą piękne wspomnienia i może u nas nie ma takich ciekawych bonzai ale i nasze rośliny są przepiękne.Jestem ciekawa czy doktorek będzie Ci powtarzał kwitnienie bo u Anki nie powtarzałam w zeszłym roku. Też chciałam go kupić ale mam już jedną różę podobnego koloru która nie powtarza kwitnienia i to mi wystarczy.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
grazka24
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 960
Od: 19 maja 2010, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: m.Łódź

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadziu zakwitły Ci różyczki , wspaniale ;:138 .Masz wszystkie kolorki.I nawet zdrowo wyglądają.U mnie na razie trzy pąki. Te posadzone w kwietniu tego roku ciężko się ukorzeniają.Mało słońca, zimno i susza. Teraz znowu zimno..Zeszłoroczne, których M nie zdążył wykopać jakoś wybiły i mają pąki. Ta dwukolorowa, której nazwy do końca nie poznałam już nie ma.Ale widzę,że Chopin się trzyma i Burgund też.Rabatowa jasno różowa o drobnych kwiatach tez przeżyła i ma sporo pąków.
Dobrze,że okna pomyłaś .Zaraz humor się poprawia i radośniej na duszy. :tan .Nie ma to jak czyste okna i firany :heja i jeszcze do tego kwitnące róże.Czegoż chcieć więcej :;230
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Dzisiaj była do popołudnia ładna pogoda więc spędziłam ja na ogródku budując rusztowanie dla ogórków bo już niedługo będą wybijać wąsy i kwitnąć .Doktorek już otworzył kwiat jaki on zabójczo śliczny i na dodatek pachnący .Niedługo otworzą sie kwiaty Eyes for You ,Flora Danica ,Walzertraum i jeszcze wiele innych ,które mieszkaja ze mną .Zapowiadają na cały tydzień deszcze i wcale mi sie to nie podoba ,bo choroby grzybowe sie rozprzestrzenią . :evil:
GRAŻYNKO 24dzisiaj zrobiłam sesję tym już kwitnącym ,ale baterie mi wysiadły ,wiec nie mogę zgrać tych zdjęć na kompa.Śmieją sie ze mnie ,że tak sie podniecam moimi różyczkami .Moje ścięte do ziemi lepiej wystartowały niż te ,które super przezimowały .Masz racje czyste firanki to zaraz człowiekowi rażniej w tej chałupie
DANUSIU jestem sama ciekawa jak to bedzie z doktorkiem gdyby co posadziłam pnącza razem z nim i pergola nie bedzie stała pusta .Wszędzie jest inna roślinność i u nich i u nas chociaż tulipanowce są i tu i tam
GRAZNYKO moja tez ma wiecej pąków na pędzie a czasem tylko 1 .Dzisiaj ją oglądałam i daleko jej jeszcze do kwitnienia .Austinek ma już na wpół otwarte kwiaty to samo Shropshire .Nawet Myriam też już powoli je otwiera
ELUSIA fajnie ,że Eskimoska przeżyła :heja moja już pomału sie seblyko :;230 Jak sie łazi do roboty to niy ma tela czasu na FO co jo mom ;:196
MONISIU Omoshiro też pięknie zakwitnął a teraz wypuszcza nowe przyrosty i może jeszcze raz zakwitnie ,bo pnie sie w górę .Multti Blue ma tylko 2 kwiaty ,ale też pnie się w górę
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4568
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Naparstnice już zaczynają kwitnąc oj nie zgrały się u mnie wcale z różami a na dodatek ktoś lub coś większość połamało :(
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Wykopałam dla ciebie różowego zawciąga - jutro ci go podrzucę
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadzia pąki Charlsa i Shropshire Lad,bardzo podobne ...U mnie ta druga też pąk wypasiony ma ...czekam ,czy będzie choć trochę odcienia różowego,tak jak powinna mieć... :roll:
W tamtym roku kupowałam naparstnicę ,purpurową ,wysiewałam jesienią ,i żadna sadzonka mi nie wzeszła...widocznie nie wszystko może rosnąć w moim ogródku... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Obrazek Obrazek
NELKA jedna już pokazała kwiat w całości a druga jeszcze sie czai ,ale też lada dzień się otworzy.Zero różu tylko oranż na Shropshire laad .Trzeba było uśmiechnać sie do mnie o naparstnice dalej mam ich mnóstwo
IWCIA Dzięki ;:196
GOSIU one dopiero zaczynają kwitnienie i na pewno też ładnie Ci zakwitna Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadzieńko...jak tak patrzę na Twoje ulubienice , to chole...mnie bierze ...kiedy ja odbuduję swoje po tegorocznej zimie ...muszę znów na jesień kupować ... ;:145 .

Co jedna , to piękniejsza ...a Charles Austin mnie uwodzi , oj uwodzi ...jak to Anglik :;230 . Marzy mi się Rhapsody in Blue , ma piękny kolor , podobnie i Kardynał Richelieu .
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7234
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Ach to ten burgund piękny kolor Jadziu ,naparstnice to chyba na drugi rok po wysianiu zakwitną
czy prawda :?: Nie dosyć ze róże piękne to jeszcze je tak cudnie w ramki oprawiasz ;:138
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Pierwsze dwie też mam i ciekawa jestem jak zakwitną.
To wiosenne zakupy, więc jeszcze wiele kwiatów nie będzie.
Ale już będą cieszyć nawet pojedyncze.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Ach co chwilkę leje .Jak nie było deszczu to teraz jest go już w nadmiarze .Boje się ,że zaraz zaczną sie choroby grzybowe pokazywać na różach i nie tylko ,chociaż ubiegły mokry rok pokazał ,że wcale tak nie musi być.Nie gniewajcie sie ,ze przez parę dni będę tylko z doskoku i nie u wszystkich zdążę być ,ale przyjechała moja mama
GRAŻYNKO moje są już 2 sezon u mnie ,ale Austinek nie ma jeszcze otwartych kwiatów ,ale sie cieszę ,że na zmienionym miejscu jest mu lepiej i obficie zakwitnie ,żeby tylko teraz słonko zaświeciło
STASIU tak to ten Burgund pomimo ,że na wiosnę ścięty był do zera jednak już szaleje Masz rację naparstnica to dwulatka ,ale czasem sie zdarza ,że wcześnie wysiane zakwitają jesienią
JAGÓDKO może nie bedzie aż tak żle z tą odbudowa krzaczków różanych .Moje były ścięte do podstawy a już wytworzyły kwiaty a te ,jesienne nasadzenia ,które wiosna wyglądały olśniewająco dalej stoją w miejscu .Tylko jak na razie rozwija pąki Flora Danica reszta daaaaaleko w tyle .Zakwitło dzisiaj również RU 1 kwiatkiem ,ale pąków ma mnóstwo chociaż nie tyle co w ubiegłym roku .Rapsody ma piękny kolor jest u mnie 2 sezon ,ale dopiero 1 raz kwitnie .Scieta wiosną też prawie do kopca .Eyes for You też już rozebrało pączkową koszulkę i pokazało biały z odcieniem różu pączek .Już nie mogę sie doczekac na ten kwiat
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

:wit Mój doktorek też ma pączki. Zaczął rosnąć ładnie. Za to klasztorna stoi w miejscu!! Uparta! Dziś się napracowałam. Kończyłam sufit na zadaszeniu. Chyba po te cynie nie dotrę do Ciebie :D Jutro z Mamą do lekarza, zakupy, okna. Nawet pewnie nie zajrzę na ogródek. Ukradli mi drabinkę, tylko nie wiem kiedy :(
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”