Marzenko, znowu się zapodziałaś na 'za długo'

Werty mój M naprawił własnoręcznie kupił część] taki z niego mistrz
Może znajdziemy jakiś inny pretekst do odwiedzin

.Mój jest z koszem, ale jak porządnie czochrał, to zapełniał się na 5m wiec i tak było grabienie. A wiecie, że miało padać?! W nocy była jakaś mżawka a teraz słońce i nie za ciepło. Na dokładkę muszę ruszać do kuchni bo ciasto urodzinowe dla mojej córci 'wyszło' wczoraj a goście są dzisiaj
Nadal czekam na cennik z rosarium, oj oni chyba coś czują że majątku to ja tam nie zostawię
Debro podeślij wieczorem jakąś solidną, deszczową chmurkę nad Kaszuby a będę dozgonnie wdzięczna