Rabatki Konstantego część 5

[Zenia]

Ewo...u ciebie już tak świątecznie. Bardzo ładna palemka i te kwitnące. W ogródku także coraz piękniej i więcej kwitnących. Twoja miodunka już kwitnie..moja jeszcze nosa z ziemi nie raczyła wystawić. Także na próżno wczoraj szukałam bruner ...czyżby wszystko przemarzło. . U mnie bardzo zimno, takie też pewnie będą święta. Najważniejsze aby w zdrowiu i z rodziną...czego i tobie Ewuniu życzę.

[EwkaEs]

Witam w deszczu,niestety ochłodziło się.
Kocimiętka pięknie odbiła ,myślałam,że zrobię ładniejszy portret czosnkom niedźwiedzim,ale jest ten wczorajszy z wieczora,na koniec cesarskie.




Zeniu-kwitnie tylko miodunka tatrzańska,która zresztą trafiła do mnie od Olgi z pierwiosnkami lekarskimi,inne są daleko mniej rozwinięte,tej po prostu tu jest już ciepło.
Kogro-czosnku niedźwiedziego zamierzam użyć do jajek na twardo,rozcinam je na pól,wyjmuję żółtka,używam ich do past łososiowej z koperkiem świeżym,kawiorowej i zielonej ziołowo-serowej.Cieszynianki na razie nie widzę.Ale codziennie ukazuje się coś nowego.
Teresat-kotka sąsiadów nadzwyczaj łowna,szczególnie w skrzydlatych,kocur nie jest zainteresowany,nornic ani kretów odpukać dotąd nie miałam,chyba nie mają warunków.

[kogra]

miałaś rację - leje na całego na przemian z mżawka a temperatura leci na pysk.
Już tylko 6 stopni a wczoraj aż 21.
Nie tylko rośliny dostają szoku.
Wymarzły mi wszystkie mięty, bo nic nie wschodzi a badyle wyciągam z ziemi bez oporu.
Twój podwórkowy pięknie wiosnę wita.

[evluk]

U Ciebie niedźwiedzi taki wielki U mnie dopiero wyłazi

[EwkaEs]

Kogro-Nie wiem co z moimi miętami,zapach jakby został,daję im czas.Lubczyku także jeszcze nie widzę.
Danutab-dziękuję-wzajemnie!
Evluk-chyba u mnie trochę cieplej,widziałam relację z Kalwarii Zebrzydowskiej,a tam sporo śniegu.Agawa variegata od Alinki K. ładnie się rozrosła na ciepłym parapecie w pracy.W ten ciepły dzień przeniosłam też nowo zakupione hoye do pracy by w wodzie lepiej się ukorzeniły.Daliom wystarcza zimny parapet u mnie w domu.
Przyszło zapowiadane oziębienie,no i podlało nader porządnie.
Wszystkim odwiedzającym ten wątek składam serdeczne życzenia

[kogra]

U mnie lubczyk też jeszcze niewidoczny.
Dzięki za życzenia i wzajemnie.

[EwkaEs]

Dziś był piękny słoneczny dzień,po deszczu moja duża forsycja rozwinęła skrzydła.
A w Podwórkowym:






Kostek jak zawsze dokonał kontroli(tu koszyka mamy)

[ElzbietaaG]

Ewo u ciebie wiosna całą gębą ! Kwitnąca forsycja, cesarska korona
taka wysoka / moja dopiero wylazła z ziemi, myślałam że już po niej/.

A cóż to za błękitne śliczności ?

[Elizabetka]

Ewko Twoja korona już taka wyrośnięta moja ledwo co z ziemi wylazła....no i znowu u Ciebie widzę żywiec....moja ulubiona roślinka dobrze mi się kojarząca. Kostek wie co dobre.
życzę i ciepełka.

[JAKUCH]

Ewciu wszystko ruszyło lepiej niż u mnie . Kocimietka w takim samym stadium ,ale korony o niebo wyższe . Miłego świętowania

[kogra]

Ewka jak po mrożnej nocy ?
Podwórkowy nie ucierpiał ?
dnia życzę.

[EwkaEs]

Lany poniedziałek słoneczny,lecz tchnący mrozem.
Wczoraj czarne chmurzyska już od rana zapowiadały śnieg,pierwszy atak był około 10.00-11.00,a następny koło 16.00 ,jakby intensywniej we wschodnich dzielnicach jak w śródmieściu.




Elizabetko-witaj!
Elżbieto G.-żywiec i kokorycz.
Kogro-zakwitły mi pierwsze fiołki jeszcze z tych starych panakamienicznikowych,lubczyk się ukazał,pierwsza mięta.W ogrodzie siostry 7 cm świeżego puchu było pod wieczór,u mnie tylko trochę,postrząsałam.
Jadziu-koron zrobiło się nam żal i pod wieczór w związku z mrozem zdążyliśmy założyć kaptury i rozciągnąć agrowłókninę wiosenną,co się dało poszło pod osłonę z butli po 5 litrowej wodzie,a i pod doniczki plastikowe.Niedługo będzie to można zdjąć. Forsycji chyba nie zaszkodziło.A małą w Podwórkowym zakapturzyłam.

[EwkaEs]

Ostatni śnieg wyglądał jak krupki,kaszka jakaś,zmarznięte kuleczki-tu u szwagra w ogródku przydomowym.


Pierwiosnkom zimno nie straszne,ruszyły








zaczynają kwitnienie fiołki




jest lubczyk!


a na parapecie Mary L.

[Grazia]

Ewo bardzo ładne prymulki i fiołeczki.Widać ,że zima im nie przeszkadza.Pozdrawiam serdecznie

[JAKUCH]

Piękność z Mary L i akuratnie zakwitła na święta . Mój Lubczyk jeszcze gdzieś błądzi i nawet go nie widać i z prymulkami to samo 0 kwiatów jak na razie