 
 Strasznie mi się spodobała opcja hodowli w keramzycie - wygląda to o wiele ciekawiej niż w tradycyjnym podłożu do storków - będę "papugować" tą opcję przy przesadzaniu.


 
 

 ):) jestem zafascynowana ich porostem, a mam też jednego zdechlaka miękkiego do uratowania to może się uda
):) jestem zafascynowana ich porostem, a mam też jednego zdechlaka miękkiego do uratowania to może się uda  Pozdrawiam!!
 Pozdrawiam!!


 Bardzo ciekawy pomysł uprawy storczyków w keramzycie. Próbowałam ukorzeniać w keramzycie,
  Bardzo ciekawy pomysł uprawy storczyków w keramzycie. Próbowałam ukorzeniać w keramzycie,




 
 




















 Jest ze mną najdłużej (ok 5-6 lat), to jeden z moich pierwszych storczyków. Nie miałam o nim zielonego pojęcia, nawet nie znałam jego nazwy. którą poznałam dzięki jednej z forumowiczek całkiem niedawno ;) Archiwalne zdjęcia są na str: 1, 8, 14, 15 (można zobaczyć jego kwiat), 17, 18 (przeprowadzka do keramzytu), 20.
 Jest ze mną najdłużej (ok 5-6 lat), to jeden z moich pierwszych storczyków. Nie miałam o nim zielonego pojęcia, nawet nie znałam jego nazwy. którą poznałam dzięki jednej z forumowiczek całkiem niedawno ;) Archiwalne zdjęcia są na str: 1, 8, 14, 15 (można zobaczyć jego kwiat), 17, 18 (przeprowadzka do keramzytu), 20.











 piękne jest to phapiopedilium , mam takie samo . Jutro przeprowadzka do keremazytu
  piękne jest to phapiopedilium , mam takie samo . Jutro przeprowadzka do keremazytu   . Kiedy mam je podlewać  , ten storczyk ma zupełnie inne korzonki od falków . Czytałam , że sabotki są wapiennolubne , więc jakiej wody używasz i czy mogę zraszać keremazyt codziennie z wierzchu . U mnie jest ciepło ,w dzień ok. 25stopni , w nocy troszkę mniej .
  . Kiedy mam je podlewać  , ten storczyk ma zupełnie inne korzonki od falków . Czytałam , że sabotki są wapiennolubne , więc jakiej wody używasz i czy mogę zraszać keremazyt codziennie z wierzchu . U mnie jest ciepło ,w dzień ok. 25stopni , w nocy troszkę mniej .
 Stosowałam skorupki, kiedy rosły jeszcze w korze, teraz zapomniałam o tym.
 Stosowałam skorupki, kiedy rosły jeszcze w korze, teraz zapomniałam o tym.
 
  

zgadzam sięAnno pisze:Matko, sabotek w tym wazonie wygląda szałowo
 rewelacja!
  rewelacja!