Różany ogród Moniki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród Moniki
Monia, trzymam kciuki żeby się ostały zdrowe cebulki, które pięknie Ci zakwitną 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród Moniki
Dokładny przegląd róż, chyba wszystko będzie dobrze. Trzeba czekać aż grunt odpuści po mrozach.
Róże mają już czerwone wypustki, to można dostrzec z pękających kopców.
Pashmina tez sobie nieźle radzi, a o nią najbardziej się obawiałam.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Małgosiu, Kasiu, Maju - dziewczynki kochane, u mnie od rana słonko świeci
, ale za to mróz był bardzo duży nocą. Jak tylko się ociepli, to lecę do ogrodniczego po ziemię, a później muszę popracować w ogrodzie
Dzisiaj wyjątkowo czuć wiosnę w powietrzu mimo mroźnej bieli na roślinkach. W dzień zapowiadana jest poprawa temperatury i tym się cieszę najbardziej

Dzisiaj wyjątkowo czuć wiosnę w powietrzu mimo mroźnej bieli na roślinkach. W dzień zapowiadana jest poprawa temperatury i tym się cieszę najbardziej
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród Moniki
Wiosenka już w drodze
, tu nie ma słonka ale tylko -1 C nad ranem, Jest super przecież to dopiero przedwiośnie.
Miłej pracy w ogrodzie
Miłej pracy w ogrodzie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Brrrr, zimno. Słonko zaszło, wiatr przeszywający.
Ziemię kupiłam, kostkę wybrukowałam i ... zmarzłam
Teraz troszkę posprzątam w domu i za chwilę znów do ogrodu - jeszcze masę rabat do oczyszczenia
.
Ziemię kupiłam, kostkę wybrukowałam i ... zmarzłam
Teraz troszkę posprzątam w domu i za chwilę znów do ogrodu - jeszcze masę rabat do oczyszczenia
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród Moniki
A mnie jakoś ciągle coś odciąga od roboty w ogrodzie, dzisiaj poszłam na spacer szukać wiosny i przyniosłam sobie bazie i gałązki forsycji, i tyle mojej roboty.
Ty to jesteś pracowita. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród Moniki
Maju to tak jak mnie. Nie ciągnie mnie do ogrodu. Czekam na lepsze czasy.
Monia, podziwiam Twoją determinację
Monia, podziwiam Twoją determinację
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród Moniki
Wczoraj w ciągu dnia dużo padało deszczu, teraz leje i jest porywisty wiatr, ale 4 C na plusie.
Przejdzie ten front i już będzie iście wiosenna pogoda, czekam na
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Maju- ja, zamiast forsycji, narwę sobie gałązek brzozowych w najbliższych dniach - uwielbiam te młode, zieloniutkie listeczki w wazonie
Gosiu, aż tak ciężko nie pracuję. Wczoraj coś tam podziałałam, ale niewiele. Chciałam wsadzić byliny, które mi już przyszły kilka dni temu i czekają w pudłach, ale nie dało się, bo ziemia była zmarznięta. Wsadziłam tylko 4 irysy, a to tylko dlatego, że w tych miejscach krety zrobiły kopce, więc wsadziłam do kopcowej ziemi lekko rozpłaszczając na rabacie. Reszta czeka, bo ziemia zmarznięta na kość. Nie da się nic zrobić.

Ścięłam kilka piwonii, przycięłam 3 krzewy i ustawiłam ławeczkę na swoje miejsce. Na razie nie widać podestu, bo posypany piaskiem, żeby wszedł w fugi, ale jak popada, to pewnie wszystko ładnie się uzupełni i odkryje kosteczkę.

Po bokach ławeczki czeka miejsce na rośliny - będę tam sadzić przywrotniki ostroklapowane. Rosną tam również po dwóch stronach hortensje Anabelle. Sadzone rok temu - mam nadzieję, że się ładnie zagęszczą w tym roku.
Maju, u nas dzisiaj bardzo wietrznie i deszczowo. W nocy jednak nie było już mrozu. Przedwczoraj było aż -10'C i zmarzły niektóre kikutki cebulowych. Patrzyłam na prognozy - ma już być znaczna poprawa pogody. Jutro powinno być bez deszczu i 6'C
Dostałam od bratowej mojego Marka szczepkę ładnego koleuska. Wsadziłam do wody i za kilkanaście dni pokazał korzenie. Wsadziłam do donicy i czekam aż ustąpią przymrozki, żeby wystawić na taras
Śliczne te koleusy. Żałuję, że nie kupiłam roku temu, gdy spotkałam jeszcze ładniejsze odmiany. W tym roku będę polować

Gosiu, aż tak ciężko nie pracuję. Wczoraj coś tam podziałałam, ale niewiele. Chciałam wsadzić byliny, które mi już przyszły kilka dni temu i czekają w pudłach, ale nie dało się, bo ziemia była zmarznięta. Wsadziłam tylko 4 irysy, a to tylko dlatego, że w tych miejscach krety zrobiły kopce, więc wsadziłam do kopcowej ziemi lekko rozpłaszczając na rabacie. Reszta czeka, bo ziemia zmarznięta na kość. Nie da się nic zrobić.

Ścięłam kilka piwonii, przycięłam 3 krzewy i ustawiłam ławeczkę na swoje miejsce. Na razie nie widać podestu, bo posypany piaskiem, żeby wszedł w fugi, ale jak popada, to pewnie wszystko ładnie się uzupełni i odkryje kosteczkę.

Po bokach ławeczki czeka miejsce na rośliny - będę tam sadzić przywrotniki ostroklapowane. Rosną tam również po dwóch stronach hortensje Anabelle. Sadzone rok temu - mam nadzieję, że się ładnie zagęszczą w tym roku.
Maju, u nas dzisiaj bardzo wietrznie i deszczowo. W nocy jednak nie było już mrozu. Przedwczoraj było aż -10'C i zmarzły niektóre kikutki cebulowych. Patrzyłam na prognozy - ma już być znaczna poprawa pogody. Jutro powinno być bez deszczu i 6'C
Dostałam od bratowej mojego Marka szczepkę ładnego koleuska. Wsadziłam do wody i za kilkanaście dni pokazał korzenie. Wsadziłam do donicy i czekam aż ustąpią przymrozki, żeby wystawić na taras

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród Moniki
Moni ale piękne zakupy i ławeczka cudna
Koleusy ...szukałam długo nasion w ogrodniczych i niestety nie zdobyłam ani jednej paczuszki
Może na giełdzie już gotowe sadzonki kupię
Może na giełdzie już gotowe sadzonki kupię
Re: Różany ogród Moniki
Witaj Moniko.Koleuski uwielbiam i sadzę ich dość dużo i do donic i na obrzeża rabatki.Fantastycznie się ukorzeniają ,więc gdzie tylko widzę ładnego ,to proszę o szczepkę i w krótkim czasie i ja już dzielę się z kolezankami.Poza tym u nas są dość tanie (małe sadzonki) więc kupuję i sadzę,sadzę.
Tak sobie myślę,co zrobisz jak Twoje Anabelle urosną do rozmiarów (3x3m) które widzę z mojego tarasu u sąsiadki.Ponieważ musiałaby robić specjalny stelaż (na co nie ma ochoty) więc postanowiła ją wydać w dobre ręce.Twoje dwie to mogą utworzyć naturalną altankę.
Tak sobie myślę,co zrobisz jak Twoje Anabelle urosną do rozmiarów (3x3m) które widzę z mojego tarasu u sąsiadki.Ponieważ musiałaby robić specjalny stelaż (na co nie ma ochoty) więc postanowiła ją wydać w dobre ręce.Twoje dwie to mogą utworzyć naturalną altankę.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Różany ogród Moniki
Witaj..""To zupełnie inaczej mieć wszystko w zasięgu ręki""..wiem jak to jest hehehe sama to przerabiałam cztery lata temu..teraz też już nie mogę usiedzieć w domu..ciągnie do ogrodu w każdej wolnej chwili..mimo tego że ziemia zamarznięta to i tak już grzebać zaczynam:)))Miłego i dziękuję...
)
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Różany ogród Moniki
Witaj Moniko.
Wpadłam przywitać się oraz wyrazić swój zachwyt nad Twoim ogrodem. Muszę się przyznać że byłam cichym świadkiem tworzenia go w zasadzie od samego początku. Trzymałam kciuki, bolałam nad kolejnymi roślinkami, które kończyły żywot jako pokarm sarenek oraz często nie mogłam wyjść z podziwu jak Ty dajesz z tym wszystkim radę. Moje podpatrywanie rozpoczęło się na forum budowlanym, bo wtedy też byłam na etapie wykańczania domu (a raczej siebie), a Twoje klimaty były mi bardzo bliskie. Dziś gdy zobaczyłam Twoją ławeczkę, to aż się uśmiechnęłam, ponieważ ja też mam podobny zakątek, i po obuch stronach ławki miałam zamiar posadzić Anabelle. Moniko
jestem pełna uznania dla Twojej pracy, pomysłów i konsekwencji, (chociaż gdy czasami czytam u Ciebie o błędach, które popełniłaś
, to mnie laikowi od razu jest lżej, że nie tylko ja...). Pozdrawiam Jola
Wpadłam przywitać się oraz wyrazić swój zachwyt nad Twoim ogrodem. Muszę się przyznać że byłam cichym świadkiem tworzenia go w zasadzie od samego początku. Trzymałam kciuki, bolałam nad kolejnymi roślinkami, które kończyły żywot jako pokarm sarenek oraz często nie mogłam wyjść z podziwu jak Ty dajesz z tym wszystkim radę. Moje podpatrywanie rozpoczęło się na forum budowlanym, bo wtedy też byłam na etapie wykańczania domu (a raczej siebie), a Twoje klimaty były mi bardzo bliskie. Dziś gdy zobaczyłam Twoją ławeczkę, to aż się uśmiechnęłam, ponieważ ja też mam podobny zakątek, i po obuch stronach ławki miałam zamiar posadzić Anabelle. Moniko
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród Moniki
Ławeczka bardzo mi się podoba, latem ją pokażesz jak roślinki urosną.
Ja czekam aż przestanie wiać, dziś siedzę przy kompie i się lenię.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród Moniki
Sporo zrobiłaś. Nie mów, że położenie kostki to mało, bo sama też to robiłam, więc wiem, że mimo wszystko trzeba się napracować. Najgorsza jest ta praca w kucki i dźwiganie kostki. Najlepiej jak można paść na kolana
Ja nie miałam takiej możliwości, bo u mnie ciasno było. Nie miałam miejsca
Ja nie miałam takiej możliwości, bo u mnie ciasno było. Nie miałam miejsca


