Co z kwiatami po lecie...?

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Lorrie - jezeli mialabys wyrzucac bulwy dalii to ja bym je chetnie przygarnela do siebie:D tym bardziej ze nie mam ani jednej, bo od zeszlego roku dopiero zaczynam przygode z ogródkiem:D
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Będę pamiętać, mam je dopiero jeden sezon :)
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

to w takim razie jak cos to przypomne sie jeszcze w marcu:D
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Tytuł nie na czasie, ale temat Pelargonii jak najbardziej tak.
Wzywa się osoby :), które wypróbowały metodę Walerii odnośnie przechowywania kwiatów, czy się udało...?

Walerio jak zeszłoroczne pelargutki przechowały się?
Pozdrawiam Dana :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Przechowały się, ale piękna pogoda mnie zwiodła i wysadziłam je do skrzynek na balkon przed śniegiem, i nie wiem, co z tego będzie. Metoda nie jest moja, czyjaś z Forum, ja tylko o niej wspomniałam.
Waleria
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Walerio, ja swoje suche pelargonie wsadziłam do wiadra z wodą, dałam im noc aby się opiły. Chyba dobrze zrobiłam...?
Moje kolejne pytanie jest następujące, czy mam wsadzić do donicy te suche badyle, czy przed zadołowaniem je przyciąć na odpowiednią długość...?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Pozdrawiam Dana :)
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Wybaczcie,że wchodzę na ten wątek z moim problemem.Dotyczy on choroby pelargonii wiszącej , z którą miałam kłopot w ubiegłym roku.Obrazowo wyglądało to tak: pod liściem pojawiały się drobne białe naloty coś jak drobniutka kaszka,nie pomagały opryski przeciw grzybom i przeciw mszycom listki z czasem usychają i na ogołoconych gałązkach pozostawały słabe kwiatki.Pani u której kupowałam sadzonki określiła to jako korkowatość pelargonii i twierdzi,że nie ma na to żadnych środków .Może ktoś z Was ma w tym temacie jakieś własne doświadczenia.Proszę o porady ,bo w tym roku również posadziłam pelargonie wiszące i na wypadek powtórki chciałabym wiedzieć czy można to zwalczać.Pozdrowienia Jadwiga ;:65
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12713
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Może przędziorki? W takim wypadku trzeba opryskać akarycydem (czymś z bifentryną, abamektyną lub tebufenpyradem jako substancją aktywną).

Pozdrawiam!
LOKI
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Dziękuję LOKI za sugestie.Przędziorki? no nie wiem? nie znam się na tym.Ten biały nalot wyglądał tak jakby wilgotny listek opruszono delikatnie mąką.Czy tak prezentują się przędziorki? Jak sądzisz? Pozdrawiam Jadwiga
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12713
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Przędziorki zazwyczaj siedzą na spodniej stronie liści. Kolory mają różne, bo jest ich pełno gatunków, są żółte, czerwone, czarne, ale również i białe. Jak jest ich naprawdę dużo, to roślina wygląda jak przyprószona mąką. Przy pierwszej w życiu inwazji na balkonie (zaatakowały łubin), w pierwszej chwili myślałem, że to jakiś grzyb... Drobne pajęczynki osnuwały liście, a na pajęczynkach pełno bylo białych punkcików ? przędziorków właściwych...

Pozdrawiam!
LOKI
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Witam LOKI . Przydadzą mi się nazwy środków na przędziorki,Dzięki.To jednak nie rozwiązało mojego problemu z pelargonią wiszącą.To na pewno nie były przędziorki - nie było pajęczyn,ponadto to coś nie ruszało się.Był to dosłownie biały nalot,raczej skłaniałabym się do jakiejś odmiany grzyba, odpornego na opryski przeciw grzybom.Może ktoś się spotkał już z czym takim.Proszę o poradę.Pozdrawiam Jadwiga
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Nie wiem czy dobrze robię, zadając w tym wątku to pytanie.Ale spróbuję.... Otóż chodzi o taki kwiat doniczkowy -sun willa -póżną jesienią z ogromem kwiatów wstawiłam donice do piwnicy ,utrzymałam lekką wilgotność ziemi ,oczywiście kwiaty opadły,liście prawie wszystkie też .Czy ktoś przetrzymał te kwiaty przez zimę? no i czy kwitły na drugi rok? Proszę o wymianę doświadczeń. Według Pani u której kupowałam w ub.roku sadzonki są to roślinki jednoroczne ,ale komuś tam udało się je przezimować. :oops:
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

O jejku chyba podałam złą nazwę,prawidłowo chyba ta nazwa brzmi sundewilla. Przepraszam :oops:
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co z kwiatami po lecie...?

Post »

Sundavilla/sundaville, dipladenia, - :) - można ją znaleźć pod takimi nazwami i na forum jest chyba kilka wątków na jej temat.
Trudno jest ją przetrzymać przez zimę - ja mam za sobą jedną próbę udaną i jedną porażkę. Z tego, co pamiętam, to ta, którą udało mi się przezimować, zakwitła dość późno.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”