- a tu ciekawostka - ta żółta gałązka jest słabo wybarwiona, bo trafiła do wazonu z małymi pąkami - reszta zakwitła na działce - cały bukiet to jedna odmiana Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Nie wiem nic. A szanse są całkiem duże. Posadziłam je przy altance. Zobaczymy wiosną. Za takiego grosze co kosztowały to można śmiało ryzykować. Ta pierwsza jest cudowna. Już 2 zimy przeżyła u mnie. Tylko dość późno kwitnie i nie zawsze zdąży przed zimą pokazać kwiaty. Mam ją z wymiany forumowej od JackaP. Dalia Akita kwiatem przypomina właśnie ją. Tylko, że moja Akita nie jest chyba Akitą
- a tu ciekawostka - ta żółta gałązka jest słabo wybarwiona, bo trafiła do wazonu z małymi pąkami - reszta zakwitła na działce - cały bukiet to jedna odmiana 
- a tu ciekawostka - ta żółta gałązka jest słabo wybarwiona, bo trafiła do wazonu z małymi pąkami - reszta zakwitła na działce - cały bukiet to jedna odmiana - ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Wyglądają jak słoneczniki
Piękna odmiana. Ostatnio nie bywałam w świecie (głównie bywam w warzywniku i ryję
), więc i wyprzedaże mnie ominęły. Za taki pieniądz ryzyko zawsze opłacalne 
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Ja będę miała do wymiany dwie chryzantemy,tę różową,którą u mnie oglądałaś jak byłyście z Ewą
i drugą,którą w tym roku niefortunnie przesadziłam koło płotu a potem z jej przodu posadziłam daturę.
Datura,jak urosła zasłoniła chryzantemę.
Ta chryzantema jak kwitnie zmienia kolory,od miodowego koloru po rudy.
Podoba mi się twoja pierwsza i trzecia.Robimy 'machniom" na wiosnę?
i drugą,którą w tym roku niefortunnie przesadziłam koło płotu a potem z jej przodu posadziłam daturę.
Datura,jak urosła zasłoniła chryzantemę.
Podoba mi się twoja pierwsza i trzecia.Robimy 'machniom" na wiosnę?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Wszystkie piękne i trudno wybrać tą jedyną.Ja mam tylko jedną chryzantemkę ale za to jaką.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Prawie bym nie poznał tej pierwszej chryzantemy. Nie często zdąży tak pięknie się rozwinąć, a we wcześniejszych fazach ma nieco inne kolory.
Ta ostatnia różowa - piękna jest
Będę dowiadywał się, jak poradzi sobie aukuba.
Ta ostatnia różowa - piękna jest
Będę dowiadywał się, jak poradzi sobie aukuba.
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Witaj Izo, widzę, że u ciebie zakwitły grudniki, interesuje mnie ten na pierwszym zdjęciu taki żółtawy, kupiłam bardzo podobny w ubiegłym roku, obecnie zakwitł na różowo-pomarańczowo, czy one mogą zmieniać kolor. Pięknie kwitną jeszcze twoje róże a chryzantemy niezwykle urodziwe.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Gosia123a - witaj w moich skromnych progach
Miło mi, że Ci się podoba.
Irenko - ten żółtawy też kupiłam w zeszłym roku. Mój jednak chyba nie zmienił koloru, a jeżeli już to nieznacznie. Myślę, że one nie powinny zmieniać koloru...Chociaż w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Pewne różnice mogą się pojawić i to raczej zależy od podłoża i nawożenia. Co roku kupuję i sadzę małe chryzantemy z nadzieją, ze przezimują i zadomowią się u mnie.
Jacku ta późna chryzantema po raz pierwszy mi tak szybko i bujnie zakwitła. Jestem nią oczarowana! Ta różowa od sąsiadki ( co mam dostać wiosną ) wygląda podobnie jak ona - jest dość wysoka i ma stosunkowo duże kwiaty. Sama jestem ciekawa czy aukuba przeżyje ten "eksperyment"
Dziękuję Grażynko w imieniu chryzantem. Koniecznie pokaż swoją. Wzbudziłaś moją ciekawość
Aniu ja zawsze jestem chętna na wymiany - przecież wiesz
Twoja różowa z żółtym środeczkiem bardzo mi się spodobała, ale taką miodowo-rudą chyba mam...Chociaż może to zupełnie inna odmiana - wstaw proszę jej zdjęcie.
Ewo niestety skończyły mi się wycieczki po sklepach
, ale czasem gdzieś zajrzę i coś ciekawego dojrzę.
Róża Degenhard podbiła moje serce na dobre. Jest niesamowita z tym swoim ciągłym kwitnieniem.
- tak wyglądała w niedzielę
Co niektórym roślinom pogoda zamieszała "w głowie". Jeden z moich liliowców rośnie sobie w najlepsze i wypuścił pąki - a nie jest to odmiana Stella Doro

Irenko - ten żółtawy też kupiłam w zeszłym roku. Mój jednak chyba nie zmienił koloru, a jeżeli już to nieznacznie. Myślę, że one nie powinny zmieniać koloru...Chociaż w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Pewne różnice mogą się pojawić i to raczej zależy od podłoża i nawożenia. Co roku kupuję i sadzę małe chryzantemy z nadzieją, ze przezimują i zadomowią się u mnie.
Jacku ta późna chryzantema po raz pierwszy mi tak szybko i bujnie zakwitła. Jestem nią oczarowana! Ta różowa od sąsiadki ( co mam dostać wiosną ) wygląda podobnie jak ona - jest dość wysoka i ma stosunkowo duże kwiaty. Sama jestem ciekawa czy aukuba przeżyje ten "eksperyment"
Dziękuję Grażynko w imieniu chryzantem. Koniecznie pokaż swoją. Wzbudziłaś moją ciekawość
Aniu ja zawsze jestem chętna na wymiany - przecież wiesz
Ewo niestety skończyły mi się wycieczki po sklepach
Róża Degenhard podbiła moje serce na dobre. Jest niesamowita z tym swoim ciągłym kwitnieniem.
- tak wyglądała w niedzielęCo niektórym roślinom pogoda zamieszała "w głowie". Jeden z moich liliowców rośnie sobie w najlepsze i wypuścił pąki - a nie jest to odmiana Stella Doro

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Tujko,
pierwsza chryzantema jest nadzwyczajna,
przypomina kwiat dali.
Z kolei te bielutkie z żółtym oczkiem to moje ulubione, - lubię chryzantemy z wyraźnie zaznaczonym środkiem. Przypominają mi tę pierwszą , którą miałam w Ogrodzie.
Kolejną, którą pokazałaś, ta żółto- czerwona jest podobna do tej, którą mam - właśnie rozpoczyna kwitnienie. Martwię się o nią, bo ją właśnie w trakcie kwitnienia przesadziłam
i może tego nie przeżyć, a tak ładnie przezimowała!
"Mizerotom" życzę odwagi, bo gdzie im będzie lepiej, jak nie u Tujki, i niech się nie zastanawiają a tylko ładnie zapuszczają korzonki.
Zaintrygowałaś mnie tą różą Degenhard,
więc poszperałam w necie, poszukałam w forumowych ogrodach i prawda, jest niezawodna.
Zakupy ogrodowe z braku czasu robię wyłącznie po drodze, w...Castoramie
Oczywiście tam nie ma co liczyć na takie rarytaski.
Ech!
Co do chryzki w wazonie, ciekawe, czy to ze względu na dietę termo -wodną? Stawiam na wodę.
Z kolei te bielutkie z żółtym oczkiem to moje ulubione, - lubię chryzantemy z wyraźnie zaznaczonym środkiem. Przypominają mi tę pierwszą , którą miałam w Ogrodzie.
Kolejną, którą pokazałaś, ta żółto- czerwona jest podobna do tej, którą mam - właśnie rozpoczyna kwitnienie. Martwię się o nią, bo ją właśnie w trakcie kwitnienia przesadziłam
"Mizerotom" życzę odwagi, bo gdzie im będzie lepiej, jak nie u Tujki, i niech się nie zastanawiają a tylko ładnie zapuszczają korzonki.
Zaintrygowałaś mnie tą różą Degenhard,
Zakupy ogrodowe z braku czasu robię wyłącznie po drodze, w...Castoramie
Oczywiście tam nie ma co liczyć na takie rarytaski.
Co do chryzki w wazonie, ciekawe, czy to ze względu na dietę termo -wodną? Stawiam na wodę.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Dalia nieAkita też ładna
Kocham dalie właśnie za te różnokolorowe kwitnienia jednej odmiany.
Nigdy nie wiesz jak się przebarwi dana odmiana kiedy ma mniej słoneczka i robi się zimno.
Nigdy nie wiesz jak się przebarwi dana odmiana kiedy ma mniej słoneczka i robi się zimno.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Izuniu pokazujesz takie chryzantemowe cudeńka, że nie mogę doczekać się wiosny i wymiany
Liliowiec niesamowity u moich już nawet listki klapły od zimna, a twój jeszcze kwitnąć chce
Liliowiec niesamowity u moich już nawet listki klapły od zimna, a twój jeszcze kwitnąć chce
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
I za to tak lubię liliowce. Że są nieprzewidywalne. Jeden z moich też mia l niedawno pąki, i też nie był to Stella d'Oro. NIestety po nocnym przymrozku pąki oklapły.
Chryzantemki masz Izo piękne, ja nie posiadam ani jednej i jest to mój duży błąd. Postaram się go naprawić
Chryzantemki masz Izo piękne, ja nie posiadam ani jednej i jest to mój duży błąd. Postaram się go naprawić
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
U mnie liliowiec od Ciebie 'Clothed in Glory' wypuścił świeżą rozetę liści
Trochę się w tym roku podszkoliłem u Grażynki-Kogry w temacie liliowców i teraz wiem, że to z zimozielonych jest. Muszę go zatem zabezpieczyć na zimę.
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Izuś , a masz może zdjęcie tej chryzantemy w pełni rozkwitu?
Idę dalej oglądać wcześniejsze zdjęcia...
Pozdrawiam,Małgorzata
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Nie da się już ukryć, że idzie zima. W nocy był solidny przymrozek i dzisiaj musiałam wykopać swoją ostatnia dalię. Na różach ten minus nie zrobił jakoś wrażenia. Jednak ścięłam kilka do wazonu, bo kolejnych zimnych nocy mogą nie przeżyć.

Oranio - dziękuję za tyle miłych i ciepłych słów. Też lubię takie stokrotkowe kwiatki z żółtym środkiem. Różę Degenhard szczerze polecam - jest niesamowita i niezawodna. Co do zakupów w Castoramie to chyba nie jest tak źle. Tam też można trafić fajne "zielsko". Pewnie mają większy wybór roślin niż NOMI. Też myślę, że ta wodna dieta jej nie służy
Elżbieto - dalia nawet w żółtym ładna, ale zaczynam mieć obawy czy nie zagłodziłam jej i stąd taki kolor
Biorąc oczywiście pod rozwagę doświadczenie z chryzantemą. Sprawdzę to w przyszłym roku.
Agness - większość moich liliowców przygotowała się już do zimowego snu i wygląda jak kupa sianka. Niestety te nowsze odmiany szczególnie ever i semi nic sobie nie robią z nadchodzącej zimy ( wciąż są świeżo zielone i rosną) i mogą mieć problem z przezimowaniem u mnie. Ja też się cieszę na naszą wymianę.
Wandziu zaszalałaś w tym roku z liliowcami, a w przyszłym może chryzantemy będą na "tapecie". Uważam, że warto mieć je w ogrodzie. Szczególnie przydomowym. Miło mi, że podobają Ci się moje.
Jacku u mnie też Clothed in Glory wygląda super. Jak co roku pewnie dostanie na zimę domek z doniczki. Wbrew pozorom on nie jest aż taki delikatny skoro u mnie już dwie zimy przeżył i dzielenie. Zabezpieczyć jednak trzeba.
Dzisiejsze spojrzenie na działkę:


- ajania chyba znów nie zdąży zakwitnąć - szkoda...
Są tacy co nie straszny im przymrozek


-- So 12 lis 2011 00:57 --
Małgosiu ta o którą pytasz w pełni kwitnienia jest raczej ruda i wygląda tak:
, 

Oranio - dziękuję za tyle miłych i ciepłych słów. Też lubię takie stokrotkowe kwiatki z żółtym środkiem. Różę Degenhard szczerze polecam - jest niesamowita i niezawodna. Co do zakupów w Castoramie to chyba nie jest tak źle. Tam też można trafić fajne "zielsko". Pewnie mają większy wybór roślin niż NOMI. Też myślę, że ta wodna dieta jej nie służy
Elżbieto - dalia nawet w żółtym ładna, ale zaczynam mieć obawy czy nie zagłodziłam jej i stąd taki kolor
Agness - większość moich liliowców przygotowała się już do zimowego snu i wygląda jak kupa sianka. Niestety te nowsze odmiany szczególnie ever i semi nic sobie nie robią z nadchodzącej zimy ( wciąż są świeżo zielone i rosną) i mogą mieć problem z przezimowaniem u mnie. Ja też się cieszę na naszą wymianę.
Wandziu zaszalałaś w tym roku z liliowcami, a w przyszłym może chryzantemy będą na "tapecie". Uważam, że warto mieć je w ogrodzie. Szczególnie przydomowym. Miło mi, że podobają Ci się moje.
Jacku u mnie też Clothed in Glory wygląda super. Jak co roku pewnie dostanie na zimę domek z doniczki. Wbrew pozorom on nie jest aż taki delikatny skoro u mnie już dwie zimy przeżył i dzielenie. Zabezpieczyć jednak trzeba.
Dzisiejsze spojrzenie na działkę:


- ajania chyba znów nie zdąży zakwitnąć - szkoda...Są tacy co nie straszny im przymrozek


-- So 12 lis 2011 00:57 --
Małgosiu ta o którą pytasz w pełni kwitnienia jest raczej ruda i wygląda tak:
, 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5
Śliczna.... Taka delikatna , koronkowa...
Masz ich zdecydowanie za dużo ...
Nie mogę oglądać chryzantem , nie mogę oglądać chryzantem, Nie mogę....
Masz ich zdecydowanie za dużo ...
Nie mogę oglądać chryzantem , nie mogę oglądać chryzantem, Nie mogę....
Pozdrawiam,Małgorzata




