W kalendarzu na rok 2008(ogrodniczym kalendarzu:) przeczytalam ze juz w lutym można było wsadzać bulwy dalii do doniczek.Oczywiscie trzymac je w domu.I zastanawiam sie nad wysadzeniem ich(by przyspieszyc kwitnienie w lecie).Czy Wy coś takiego praktykujecie?
Bo zwykle wsadzam je pod koniec kwietnia...i zaczynaja okazale kwitnac dopiero w sierpniu...potem zaraz przymrozki i po daliach.Chcialbym sie dluzej nimi cieszyc!
nemezjo ja w ubiegłym roku posadziłam w lutym do doniczki dalię pomponową. Efekt był wyśmienity. W domu pięknie podrosła do kilkudziesięciu cm, a gdy minęła groźba majowych przymrozków wysadziłam ją do ogrodu. Kwitła chyba już w czerwcu, nieprzerwanie do samych przymrozków. Jeśli masz na tyle miejsca w domu, to polecam.
A tak wyglądała moja dalia w czerwcu zdjęcie niedostępne
jeśli rzeczywiście tak ładnie rośnie to muszę też wypróbować ten sposób, ale najpierw będę musiał podzielić dalie bo mi sie do doniczek nie pomieszczą.
Wcześniejsze pędzenie dalii ma swoje plusy- wcześnie i długo kwitnie.
Też jestem zdania, że jeśli jest miejsce to warto. Ja trzymam w namiocie foliowym wszystkie moje "pędzone"rośliny.
Ja od kilku lat wsadzam dalie o tej porze do doniczek i ustawiam w piwnicy przy oknie.Mam co robic bo w tym roku będzie ich ok.40.Do ogrodu wynoszę ,jak jest juz ciepło i hartuję je przez pewien czas a potem wsadzam do ziemi.W razie przymrozków nakrywam-chociaz w tym roku zapowiadaja bardzo ciepłą wiosnę
Odkąd pamiętam zawsze sadzę dalie prosto do gruntu. Jednak uważam, że ludzie powinni robić tak jak im dyktuje serce do roślin. Czemu nie wysadzać dali, aby się nimi dłużej móc cieszyć.
A ja posiałam sobie w tym roku nasionka dalii (tych niskich) i zastanawiam się kiedy trzeba je przesadzić do gruntu... na razie są jeszcze malutkie ale lepiej wcześniej przygotować sobie plan działania I jeszcze jedno pytanko mam: jak myślicie, jeśli zostawiłabym sobie jedną w domu w doniczce to czy będzie normalnie rosła i kwitła? (nie wiem jakie ma wymagania) Próbował może ktoś z Was?