Mój fijoł 2
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 2
Ewo pierwszą 100 - tkę zaliczyłaś w przeciągu kilku miesięcy - gratulcje !
U mnie trwało to o wiele dłużej.
Szalejący Bill MacKenzie robi wrażenie, nawet oglądałam go na targach ale ostatecznie kupiłam Vino.
Fajna krzewuszka o pstrokatych liściach.
U mnie trwało to o wiele dłużej.
Szalejący Bill MacKenzie robi wrażenie, nawet oglądałam go na targach ale ostatecznie kupiłam Vino.
Fajna krzewuszka o pstrokatych liściach.
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 2
Ewuniu i ja się melduję w nowym wąteczku
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Ilu gości Bardzo się cieszę z odwiedzin
Stasiu, dziękuję w imieniu Billa
Jagusiu, sama robiłam zdjęcia. I wyszły, co nie jest regułą
Agata, gdyby nie pełzający net, już byłoby dużo. Strasznie długo się zdjęcia ściągają.
Marta, cieszę się, że Ci się podoba
Paweł, zimą też mnie cieszy, bo wyjątkowo na tanguckich nie wycinam "puszków". Z innych raczej regularnie.
Justyna, akurat Bill i inne tanguckie to według mnie mocarze, wszystkiemu dają radę. Mam siewki porażone jakimś grzybem-dół czarny, góra zielona i się rozrasta
Andrzejek, Stachu-dziękuję za odwiedziny
Uzupełnię pierwszą częśc powitań zdjęciem nowej rabaty dla różaneczników. Widać, że krzaczkom się nie podobało na starym miejscu. Jeden krzywy i pocięty, bo zmarzł zimą :shock:Może teraz będzie im lepiej, mają duże doły.
Stasiu, dziękuję w imieniu Billa
Jagusiu, sama robiłam zdjęcia. I wyszły, co nie jest regułą
Agata, gdyby nie pełzający net, już byłoby dużo. Strasznie długo się zdjęcia ściągają.
Marta, cieszę się, że Ci się podoba
Paweł, zimą też mnie cieszy, bo wyjątkowo na tanguckich nie wycinam "puszków". Z innych raczej regularnie.
Justyna, akurat Bill i inne tanguckie to według mnie mocarze, wszystkiemu dają radę. Mam siewki porażone jakimś grzybem-dół czarny, góra zielona i się rozrasta
Andrzejek, Stachu-dziękuję za odwiedziny
Uzupełnię pierwszą częśc powitań zdjęciem nowej rabaty dla różaneczników. Widać, że krzaczkom się nie podobało na starym miejscu. Jeden krzywy i pocięty, bo zmarzł zimą :shock:Może teraz będzie im lepiej, mają duże doły.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
Fajne miejsce wybrałaś dla różaneczników. Chyba im będzie dobrze między iglastymi! Czy tam jest cień?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Mój fijoł 2
Ależ rustykalne wejście w nowy wątek
Badyle wykopane, jak zorganizuję rano jakieś pudełko - wysyłam
Badyle wykopane, jak zorganizuję rano jakieś pudełko - wysyłam
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
A przy okazji - ja sobie przed zakupem różanecznika poczytałam o sadzeniu. Okazało się, że nie lubią ziemi gliniastej, bo woda zalega w korzeniach (wtedy trzeba sadzić je wyżej). Czyli u mnie dobre jest dla nich tylko jedno miejsce - pod dębami!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Iwona, nie mogę sobie wyobrazić, że Bill nie dał rady. Może u mnie powojniki mają dobre miejsce, bo ogród w zasadzie na gruzowisku. Z samej rabaty różanecznikowej wybrałam po drugim przekopaniu wiadro cegieł, kamieni, żelastwa i różnych rzeczy. Przy pierwszym kopaniu-dwa wiadra. Jeśli powojnik nie zginie od uwiądu, najczęściej dobrze rośnie.
Elżbieta, osiągnięcie pierwszej setki to głównie zasługa gości, którzy mnie odwiedzają. Miło mi, że tak ich wielu Bill jest młody, ma chyba dwa lata (może trzy ) i nie od początku tak bujnął. Prezent od M na urodziny. Na Dzień Kobiet dostałam w zeszłym roku widły amerykańskie W tym-dwie begonie.
Bożena, już nie zabłądzisz
Poniżej druga rabata-uporządkowane chude wrzosowisko. Za większe zmiany wezmę się za rok. Poszerzę i posadzę wreszcie wrzosy większymi grupami.
Elżbieta, osiągnięcie pierwszej setki to głównie zasługa gości, którzy mnie odwiedzają. Miło mi, że tak ich wielu Bill jest młody, ma chyba dwa lata (może trzy ) i nie od początku tak bujnął. Prezent od M na urodziny. Na Dzień Kobiet dostałam w zeszłym roku widły amerykańskie W tym-dwie begonie.
Bożena, już nie zabłądzisz
Poniżej druga rabata-uporządkowane chude wrzosowisko. Za większe zmiany wezmę się za rok. Poszerzę i posadzę wreszcie wrzosy większymi grupami.
Re: Mój fijoł 2
Melduję się spóźniona nieco Chuda rabata wrzosowa wiosną przytuje? A wszyscy wiosną się odchudzają
Widzę, że kwasolubne Cię wciągnęły...Różaneczników nie lubię, ale wyczytałam gdzieś, że korzenią się płytko, ale szeroko...Więc nie trudź się kopaniem głebokich dołów...
Widzę, że kwasolubne Cię wciągnęły...Różaneczników nie lubię, ale wyczytałam gdzieś, że korzenią się płytko, ale szeroko...Więc nie trudź się kopaniem głebokich dołów...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Agata, to północna strona domu, tylko rano świeci tam słońce. No i krzaczki rosną między iglakami.
Siberia, u mnie w ogóle jest rustykalnie Mieszkam na wsi, więc ogródek mam wiejski-dużo wszystkiego. Wysyłaj, ja się zbiorę we wtorek
Agata, u mnie znajdzie się wiele miejsc z bardzo niedobrą ziemią Tam, gdzie rosną wrzosy mam taki szary pył.
Jeden z nowych wrzosów, do tej pory pokazywany tylko w doniczce. Pan nie znał nazwy.
Siberia, u mnie w ogóle jest rustykalnie Mieszkam na wsi, więc ogródek mam wiejski-dużo wszystkiego. Wysyłaj, ja się zbiorę we wtorek
Agata, u mnie znajdzie się wiele miejsc z bardzo niedobrą ziemią Tam, gdzie rosną wrzosy mam taki szary pył.
Jeden z nowych wrzosów, do tej pory pokazywany tylko w doniczce. Pan nie znał nazwy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Marta, przepraszam, że się zagapiłam i nie odpowiedziałam od razu Nie chcę, żeby wrzosowisko wyglądało na wycieńczone, anoreksji mówimy stanowcze:" Nie" O korzeniach różaneczników wiem, w końcu szarpałam je już wtedy, gdy sadziłam krzaki (pierwszy pięć lat temu). Doły są szerokie
Ten wrzos też kupiłam niedawno, ale u pani, która znała wszystkie swoje wrzosy po imieniu-ten się nazywa Kinlochruel. Dzielę nazwę na sylaby, bo język się skręca w trąbkę, gdy się mówi szybko
Ten wrzos też kupiłam niedawno, ale u pani, która znała wszystkie swoje wrzosy po imieniu-ten się nazywa Kinlochruel. Dzielę nazwę na sylaby, bo język się skręca w trąbkę, gdy się mówi szybko
Re: Mój fijoł 2
Zafiksowana zielonymi kulkami nieodwracalnieartam pisze: Chuda rabata wrzosowa wiosną przytuje?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 2
Ewuś nie powiem, mój Bill też szaleje. Ma ze dwa metry, albo więcej, ale kwiatka ani jednego
Rozumiesz. Czekałam całe lato, a on nic
Rozumiesz. Czekałam całe lato, a on nic
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Siberia, tak mnie złości pełzanie sieci, że nie zauważyłam kulkowego motywu
Iwona, może on się musi upewnić, że chce być podziwiany. Nieśmiały taki Poważnie to nie trać nadziei, te żółte kwitną czasem dosyć późno.
To jeden ze starszych wrzosów, oczywiście nn, bo kto by się tam przejmował nazwami
Brukentalię posadziłam pierwszy raz. Pan zapytany, co to za roślina, powiedział, że wrzos.
Iwona, może on się musi upewnić, że chce być podziwiany. Nieśmiały taki Poważnie to nie trać nadziei, te żółte kwitną czasem dosyć późno.
To jeden ze starszych wrzosów, oczywiście nn, bo kto by się tam przejmował nazwami
Brukentalię posadziłam pierwszy raz. Pan zapytany, co to za roślina, powiedział, że wrzos.