Tak sie wszystko zaczęło...
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Wiki nie nadążam za twoimi storczykami
cały czas coś się dzieje i niech tak zostanie Scrabble i Dendrobium to moi ulubieńcy z tej sesji 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
witaj viktorys
przeczytałam cały Twój wątek i jestem pod wrażeniem- nie dość, że oddajesz roślinom całe swoje
, to jeszcze instynktownie wiesz, jak masz z nimi postępować, co w efekcie owocuje pięknymi kwiatami
podziwiam.. i zdjęcia mistrzowskie 
przeczytałam cały Twój wątek i jestem pod wrażeniem- nie dość, że oddajesz roślinom całe swoje
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Wiktorio przyszłam do Ciebie z rewizytą i jestem pod wrażeniem Twojej pięknie rozwijającej się kolekcji, zaangażowania i głowy pełnej pomysłów.
Jak to ja zawsze wiem kiedy wejść do jakiego wątku
oczywiście chyba dla mnie ten cudny "brzydal" na tej stronie.
Masz śliczne storczyki i życzę Ci aby Twoja pasja trwała.....
Jak to ja zawsze wiem kiedy wejść do jakiego wątku
Masz śliczne storczyki i życzę Ci aby Twoja pasja trwała.....
- victorys
- 200p

- Posty: 364
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Andziu, dziękuję, ciesze się, że podobają się moje zdjęcia
Lucynko, dziwaczek niestety dogorywa i kończy swój krótki żywot, no cóż, nic na to nie poradzę.. Nie wiem jaka jest przyczyna jego więdnięcia, ale widocznie tak miało być
Ewo (ewarost), ja też wolę, jak coś się dzieje, bo to "coś" napawa mnie optymizmem na co dzień
Ewcik, dziękuję za odwiedzenie mego wątku, wielu rzeczy jak postępować ze storczykami dowiedziałam się z tego forum, niektóre się u mnie sprawdziły, inne nie i z biegiem czasu wypracowuje się własną metodę uprawy. A do roślin należy podchodzić z
wtedy one tak samo się odwdzięczają
Arletko, dziękuję za odwiedziny, 2 kolejne paczki scrabla szykuja sie do owarcia, więc juz wkrótce je pokażę, dlatego nie omijaj mego wątku
A teraz będzie na żólto. Przedstawiam jeszcze jednego mego lokatora, którego nie znacie
Brassada Mivada





Lucynko, dziwaczek niestety dogorywa i kończy swój krótki żywot, no cóż, nic na to nie poradzę.. Nie wiem jaka jest przyczyna jego więdnięcia, ale widocznie tak miało być
Ewo (ewarost), ja też wolę, jak coś się dzieje, bo to "coś" napawa mnie optymizmem na co dzień
Ewcik, dziękuję za odwiedzenie mego wątku, wielu rzeczy jak postępować ze storczykami dowiedziałam się z tego forum, niektóre się u mnie sprawdziły, inne nie i z biegiem czasu wypracowuje się własną metodę uprawy. A do roślin należy podchodzić z
Arletko, dziękuję za odwiedziny, 2 kolejne paczki scrabla szykuja sie do owarcia, więc juz wkrótce je pokażę, dlatego nie omijaj mego wątku
A teraz będzie na żólto. Przedstawiam jeszcze jednego mego lokatora, którego nie znacie
Brassada Mivada





Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Wiktorio- piękność z niej!
Widziałam takie ostatnio na przecenie; niestety tak zalane, że już psby gniły na dole. Świeżych już nie było 
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
OOOOOOOOOO, następny mój ukochany storczyk
Długo nas będzie cieszył kwitnieniem, bo widzę jeszcze jeden nierozwinięty pęd
Ja tak jak i Rysia, ciągle czekam, że kiedyś mi zakwitnie
Długo nas będzie cieszył kwitnieniem, bo widzę jeszcze jeden nierozwinięty pęd
Ja tak jak i Rysia, ciągle czekam, że kiedyś mi zakwitnie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Brassada bardzo ładne ma kwiaty,ż yczę dalszych szybkich przyrostów i kwiatów na Dendr 
- victorys
- 200p

- Posty: 364
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Rysiu, żebym od razu pokazała wszystkie, to zrobiło by się nudno w tym wątku z braku nowości
A tak naprawdę mam ją od całkiem niedawna, ponad miesiąc może.. Była tak rozrośnięta, że podzieliłam ją na 3 całkiem spore rośliny. Jedna jest w prezencje dla koleżanki, a druga czeka na jakąś ewentualną wymianę
A co do kwitnienia, to jest to kwitnienie sklepowe, ale liczę na to, że i ja kiedyś ujrzę własny pędzik
Agitko, moja (z LM) na szczęście była w całkiem dobrym stanie, jak widać na zdjeciu - mocno rozrośnięta, a jak zajrzałam do doniczki, to też się zdziwiłam, bo korzonki miała niemal idealne
Lucynko, przy twojej opiece na pewno ci zakwitnie, nie wątpie w to. A długo masz swoją roślinkę? I czy kwitła jak ją kupiłaś?
Kasiu, dziękuję
A tak naprawdę mam ją od całkiem niedawna, ponad miesiąc może.. Była tak rozrośnięta, że podzieliłam ją na 3 całkiem spore rośliny. Jedna jest w prezencje dla koleżanki, a druga czeka na jakąś ewentualną wymianę
A co do kwitnienia, to jest to kwitnienie sklepowe, ale liczę na to, że i ja kiedyś ujrzę własny pędzik
Agitko, moja (z LM) na szczęście była w całkiem dobrym stanie, jak widać na zdjeciu - mocno rozrośnięta, a jak zajrzałam do doniczki, to też się zdziwiłam, bo korzonki miała niemal idealne
Lucynko, przy twojej opiece na pewno ci zakwitnie, nie wątpie w to. A długo masz swoją roślinkę? I czy kwitła jak ją kupiłaś?
Kasiu, dziękuję
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Wiktorio, kupiłam ją 10 m-cy temu, była przekwitająca i miała dwie pseudo bulwy, tą kwitnącą i starą. Już u mnie wypuściła dwie, które teraz dorastają i wydają małe przyrosty. Dzięki, że we mnie wierzysz, ale kwiatów nie ma
Cieszy jednak to, że ładnie rośnie w zielone i korzenie, może kiedyś... 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Ależ bujny okaz Brassady
I kwiatuszki ma śliczne... ;)
I kwiatuszki ma śliczne... ;)
- victorys
- 200p

- Posty: 364
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Rysiu, na zdjęciach przedstawiłam kwiat jeszcze przed podziałem. Poniżej jest zdjęcie po podziale (tyle że sfotografowałam 2 kwitnące okazy), ale o takiej samej wielkości jak te dwa mam też trzeci, tyle, że nie kwitnący, ale myślę, że i on kiedyś wypuści to "coś"

Lucynko, może twoja brassada chce najpierw uzbierać siły idąc w przyrosty i korzenie, by za jakiś czas w pełni siły wypuścić pędzik, myślę, że jeśli następnej wiosny nic nie ruszy, to trzeba będzie poczytać fachowej literatury o tym co jej brakuje aby zakwitnąć, ale jestem dobrej myśli.
Zapewne wiesz, że storczyki uczą cierpliwości 
Justynko dziękuję. Kwiatuszki ma inne, takie pazurkowato-drapieżne i chyba właśnie przez to ją wzięłam

Lucynko, może twoja brassada chce najpierw uzbierać siły idąc w przyrosty i korzenie, by za jakiś czas w pełni siły wypuścić pędzik, myślę, że jeśli następnej wiosny nic nie ruszy, to trzeba będzie poczytać fachowej literatury o tym co jej brakuje aby zakwitnąć, ale jestem dobrej myśli.
Justynko dziękuję. Kwiatuszki ma inne, takie pazurkowato-drapieżne i chyba właśnie przez to ją wzięłam
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Zdrowiutkie te brassady, Masz ;)
Mnie też zachwycają te "drapieżne" kwiaty, kształty i kolory
Mam jedną hybrydkę brassii, rośnie wolno, ale mam nadzieję, że kiedyś ujrzę jej kwiaty
Mnie też zachwycają te "drapieżne" kwiaty, kształty i kolory
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Brassada Mivada przepiękna
podziwiam te kwiatuszki, ale jakoś nie mam odwagi sobie sprawić takiego.
Na fotki Scrabla czekam z niecierpliwością.
Na fotki Scrabla czekam z niecierpliwością.
- victorys
- 200p

- Posty: 364
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Justynko, myślę,że prędzej czy później na pewno ujrzysz kwiatuszki swojej brassii, bo przecież nie może być tak,że kwiat tylko w zieleninkę rośnie, na pewno kiedyś musi pokazać swoje prawdziwe piękno w postaci kwiatków
Arletko, jak pisałam wcześniej - mam jeszcze jedną całkiem sporą sadzonkę, a właściwie można by powiedzieć roślinę brassady na wymianę, więc jakbyś się zdecydowała to chętnie ci ją wyślę, jestem pewna, że sobie z nią poradzisz
A teraz specjalnie dla ciebie zdjęcia Scrabla (dziś otworzył drugiego pączka z przedłużonego pędu
Tak wyglądał 2 dni temu:

Tak wczoraj:

A tak dzisiaj:

A teraz porównania postępów sadzoneczek
(Bellinka moja, a zdjęcia Cassandry dedykuję koleżance odwiedzającej czas od czasu mój wątek. Jak tak patrzę na te piegowate listeczki, to coraz bardziej zastanawiam się czy to sobie nie sprawić takiego maluszka

Tu cassandra 26.07.11 i 14.08.11


postępy pędzików dendrobium Phal.


a tu coś się wykluwa z mniejszego przyrostu (chyba tylko jeden pędzik będzie, ale i tak się cieszę, że to maleństwo tak szybko zechciało u mnie kwitnąć

I jeszcze jedno optymistyczne zdjęcie na zakończenie fotorelacji
Postępy listka u mego różowego reanimka

Arletko, jak pisałam wcześniej - mam jeszcze jedną całkiem sporą sadzonkę, a właściwie można by powiedzieć roślinę brassady na wymianę, więc jakbyś się zdecydowała to chętnie ci ją wyślę, jestem pewna, że sobie z nią poradzisz
Tak wyglądał 2 dni temu:

Tak wczoraj:

A tak dzisiaj:

A teraz porównania postępów sadzoneczek

Tu cassandra 26.07.11 i 14.08.11


postępy pędzików dendrobium Phal.


a tu coś się wykluwa z mniejszego przyrostu (chyba tylko jeden pędzik będzie, ale i tak się cieszę, że to maleństwo tak szybko zechciało u mnie kwitnąć

I jeszcze jedno optymistyczne zdjęcie na zakończenie fotorelacji

Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Świetne te zdjęcia porównawcze
Widać dokładnie ile wszystko urosło
Skrabble jest cudny i już
Na dendrobium będzie burza kwiatów jak się rozwiną pędziki
Skrabble jest cudny i już
Na dendrobium będzie burza kwiatów jak się rozwiną pędziki

