Ogródek Pszczółki cz. 6
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
@ Abeille ? ja dosiałem w późniejszym terminie maków lekarskich (jak zapewne pamiętasz, wyrosły mi zaledwie trzy z wiosennego siewu i chciałem to jakoś nadrobić w lecie) no i pożera mi je mączniak. Niby pryskałem, niby świeże liście pojawiają się już bez białego nalotu, ale wyglądają i tak jak siedem nieszczęść.
A fotki jak zwykle cudne. Tak te weneckie jak i ogrodowe.
Pozdrawiam!
LOKI
A fotki jak zwykle cudne. Tak te weneckie jak i ogrodowe.
Pozdrawiam!
LOKI
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, dzięki za odpowiedź. Czytam, że szczawik raczej sezonowy, na zimę musi przejść okres spoczynku? Ładny, ale jeśli trzeba go na zimę wykopywać, czy przenosić, to trochę kłopotliwe... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Loki, to prawdziwa katastrofa z tym mączniakiem w tym sezonie. Jakoś też nie daję rady się opędzić i wyrzucam wszystko
z białym nalotem. Właśnie po powrocie z wakacji opróżniłam wiszące donice z petuni całkiem naleciałej bielą jakby welon
panny młodej.
Jeszcze wytnę pędy clematisów omszone białym nalotem a zostawię róże, jest tego za dużo i niech się
same bronią.
Pozdrowionka
Agatko, też się martwiłam że ten szczawik nie przeżyje zimy, a w sumie jest nawet bardziej odporny niż myślałam. Dlatego
trzymam go w donczkach. Na jesień przed mrozami wstawiam doniczki do skrytki na narzędzia gdzie jest trochę cieplej niż
na dworze choć też potrafi mrozić, ale przede wszystkim jest sucho. Zapominam o doniczkach do wiosny bo one nie potrzebują
być podlewane zimą i wiosną wynoszę na dwór. Odnawiają się dość szybko, dużo szybciej niż ten co został w ziemi i też
nie przemarzł przez zimę. Jeśli nie chcesz się bawić w wykopki albo w donice, to jest taki szczawik chilijski co nie boi się mrozu,
oxalis adonophylla. On może sobie spokojnie i bez obaw zimować w glebie.
z białym nalotem. Właśnie po powrocie z wakacji opróżniłam wiszące donice z petuni całkiem naleciałej bielą jakby welon
panny młodej.

same bronią.
Pozdrowionka

Agatko, też się martwiłam że ten szczawik nie przeżyje zimy, a w sumie jest nawet bardziej odporny niż myślałam. Dlatego
trzymam go w donczkach. Na jesień przed mrozami wstawiam doniczki do skrytki na narzędzia gdzie jest trochę cieplej niż
na dworze choć też potrafi mrozić, ale przede wszystkim jest sucho. Zapominam o doniczkach do wiosny bo one nie potrzebują
być podlewane zimą i wiosną wynoszę na dwór. Odnawiają się dość szybko, dużo szybciej niż ten co został w ziemi i też
nie przemarzł przez zimę. Jeśli nie chcesz się bawić w wykopki albo w donice, to jest taki szczawik chilijski co nie boi się mrozu,
oxalis adonophylla. On może sobie spokojnie i bez obaw zimować w glebie.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, śliczna lilijka speciozum.
U mnie też one kwitną ostatnie, ale jeszcze nie teraz.
Cieszę się, że Ci odżywa hortensja na pniu.
Zgadywanki nie zgadnę, bo to pewnie jest jakaś jeżowka albo aster, ale na tym się nie znam.
Za to widzę piękną ognistą kroskomię.
Moje czerwone kroskomie już powoli przekwitają.
Podobnie liliowce.
Wiele róż zrobiło sobie teraz przerwę, ale akurat teraz zaczął powtarzać Eden.
Przyroda też zadbało mi dzisiaj o podlanie ogrodu.
Miłego wieczoru.




Zgadywanki nie zgadnę, bo to pewnie jest jakaś jeżowka albo aster, ale na tym się nie znam.

Za to widzę piękną ognistą kroskomię.


Wiele róż zrobiło sobie teraz przerwę, ale akurat teraz zaczął powtarzać Eden.
Przyroda też zadbało mi dzisiaj o podlanie ogrodu.

Miłego wieczoru.


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
ja też podobnie myślę jeżówka, trochę podejrzewam słonecznik u Ciebie mączniak a u mnie podobnie pewnie jak i u innych inwazja mrówek, cebule begonii jak sito............
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
A u mnie jedno i drugie.
Mączniak zamęcza floksy a mrówki są dosłownie wszędzie.
Szkoda, że lato w tym roku podobnie nieudane jak w zeszłym.
Może następny rok będzie bardziej normalny ?

Mączniak zamęcza floksy a mrówki są dosłownie wszędzie.
Szkoda, że lato w tym roku podobnie nieudane jak w zeszłym.
Może następny rok będzie bardziej normalny ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
'Polka' śliczna 

- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

W okolice fortów jeszcze wrócę tylko uporam się z bieżącymi sprawami, ciągle brakuje mi na wszystko czasu. Pozdrawiam z słonecznego



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Ładne kwiatki - wpadłam na chwilę do Paryza a wylądowałam w Wenecji



- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Dużo masz tych jeżówek?
Tak szczerze, to rośliny, które jeszcze na razie mnie nie ruszają
Tak szczerze, to rośliny, które jeszcze na razie mnie nie ruszają

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Krysiu, u mnie właśnie róże powtarzają kwitnienie. Nawet Corneli zbiera się na pączki choć jest ich zdecydowanie mniej
niż wiosną. Buff Beauty za to powtarza obficie. Moja czerwona krokosmia wcale nie zakwitła w tym roku, może zrobiła sobie
przerwę? A ogród jest dalej podlewany i to kilka razy dziennie
Już by się chciało do słoneczka
Taruś, ta zagadka to właśnie jeżówka 'Hot Papaya'. Bardzo śmiesznie wygląda jej kwiatek na takim etapie. Na szczęście
nie mamy plagi mrówek w tym roku. Czytałam o Twoich z nimi przejściach i będę na nie od teraz bardziej uważać choć te moje to
takie maleństwa czarniutkie nie wyglądają na groźne.
Grażynko, do trzech razy sztuka, jak mówią.
Przyszły rok będzie lepszy, choć u Ciebie jest i tak bardzo ładnie i kolorowo
pomimo niesprzyjającej aury.
Dawidku, Polka jest szczególnie bardzo fotogieniczna
i ma takie zmienne kwiaty...
Lusiu, z Irresistible będziesz bardzo zadowolona. Ona jest niesamowita tak pięknie rośnie i długo kwitnie jak żadna inna
z moich jeżówek. Zabrała całkiem moje serce. Ona sama się tak rozrosła przez to lato z jednej malutkiej sadzoneczki posadzonej
na wiosnę. Chyba nawet nie bedzie trzeba jej dzielić. Pozbierałam nasionka ale myślę że tak jak wiele nowych odmian nic one nie
dadzą.
Życzę Ci więcej wolnego czasu i pięknego słońca na wycieczki
Izuś, no widzisz jaki ten świat jest mały
Paryż czy Wenecja to przecież niedaleko...
Oliweczko, jak to Cię nie ruszają jeżówki? Trzeba będzie to koniecznie nadrobić. One potrzebują niestety dużo więcej słońca niż bodziszki
i u mnie też miejsca na nie zaczyna brakować. Ale jak tak dalej pójdzie wyrzucę za rok trytomie i miejsce jak znalazł na pole nowych
jeżówkowych odmian.
Zaczyna powoli czuć jesienią. Już żółte liście lecą z drzew. Słońce przeplatuje z deszczem tak jak na jesień i powoli robi się smutno.

Za to zaczyna kwitnąć moja jedyna dalia

Miłego wieczoru
niż wiosną. Buff Beauty za to powtarza obficie. Moja czerwona krokosmia wcale nie zakwitła w tym roku, może zrobiła sobie
przerwę? A ogród jest dalej podlewany i to kilka razy dziennie

Już by się chciało do słoneczka

Taruś, ta zagadka to właśnie jeżówka 'Hot Papaya'. Bardzo śmiesznie wygląda jej kwiatek na takim etapie. Na szczęście
nie mamy plagi mrówek w tym roku. Czytałam o Twoich z nimi przejściach i będę na nie od teraz bardziej uważać choć te moje to
takie maleństwa czarniutkie nie wyglądają na groźne.
Grażynko, do trzech razy sztuka, jak mówią.


pomimo niesprzyjającej aury.
Dawidku, Polka jest szczególnie bardzo fotogieniczna

Lusiu, z Irresistible będziesz bardzo zadowolona. Ona jest niesamowita tak pięknie rośnie i długo kwitnie jak żadna inna
z moich jeżówek. Zabrała całkiem moje serce. Ona sama się tak rozrosła przez to lato z jednej malutkiej sadzoneczki posadzonej
na wiosnę. Chyba nawet nie bedzie trzeba jej dzielić. Pozbierałam nasionka ale myślę że tak jak wiele nowych odmian nic one nie
dadzą.


Izuś, no widzisz jaki ten świat jest mały

Oliweczko, jak to Cię nie ruszają jeżówki? Trzeba będzie to koniecznie nadrobić. One potrzebują niestety dużo więcej słońca niż bodziszki
i u mnie też miejsca na nie zaczyna brakować. Ale jak tak dalej pójdzie wyrzucę za rok trytomie i miejsce jak znalazł na pole nowych
jeżówkowych odmian.

Zaczyna powoli czuć jesienią. Już żółte liście lecą z drzew. Słońce przeplatuje z deszczem tak jak na jesień i powoli robi się smutno.

Za to zaczyna kwitnąć moja jedyna dalia

Miłego wieczoru

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Nie Wiesiu, to jeszcze nie jesień tylko dojrzałe, późne lato.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
@ Lusia ? lato tośmy we Francji mieli w kwietniu i maju. A od czerwca przyszła jesień. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Nie ruszają i już! :P
I niech tak zostanie
To bardzo dobrze że są jakieś rośliny, które nie wzbudzają mojego zachwytu
I niech tak zostanie

To bardzo dobrze że są jakieś rośliny, które nie wzbudzają mojego zachwytu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Witaj Wiesiu! Ja nie byłam w Wenecji, dlatego tym uważniej oglądałam Twoje zdjęcia. Niezwykłe to miejsce...
Ładny ten szczawik z białymi kwiatkami -to roślina jednoroczna?
Moje hortensje dostają już trochę kolorków.
Ładny ten szczawik z białymi kwiatkami -to roślina jednoroczna?
Moje hortensje dostają już trochę kolorków.