Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu dopieszczony już jest do granic możliwości 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
No tak, na piaskach jak podleje to sie plewi, na glinie... się czeka aż podeschnie
Nie mam polęcia kiedy wyrusze do ogrodu, bo na razie to można tylko w gumowcach (wysokich!)
Dzis rano na jednorocznej ostróżce znalazlam ślimacze garden party. Niebieskie też im podsypalam, ale w tej wilgoci nie wiem czy da radę
Nie mam polęcia kiedy wyrusze do ogrodu, bo na razie to można tylko w gumowcach (wysokich!)
Dzis rano na jednorocznej ostróżce znalazlam ślimacze garden party. Niebieskie też im podsypalam, ale w tej wilgoci nie wiem czy da radę
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu fotki piękne wybrałaś, Ty masz jednak właściwe podejście do uchwycenia perspektywy ogrodu
A mi Vita owiedziała, że nie potrafię
Na nauki się trzeba wybrać.
Taki porządaeczek, ze dwa tygodnie przerwy w dogladaniu zupełnie nie zaszkodzą wielokątom
Udanej imprezki zyczę, buziaki dla Anusi

A mi Vita owiedziała, że nie potrafię
Na nauki się trzeba wybrać.
Taki porządaeczek, ze dwa tygodnie przerwy w dogladaniu zupełnie nie zaszkodzą wielokątom
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Maleństwo... alebcia straszyła mnie, że u niej pąki FL się nie otwierają... no ale jakie ładne te pąki... w naszyjniku z kropli... prawdziwa dama!
Nela... ja to gęś wyścigowa jestem
Na Chopina? Nieeee... na First Lady... ale chyba jej wielbicieli nie było więcej niż martowej róży nr 11
Iwona... też oglądałam Twoja budleję, ale pojęcia nie mam
Moja jeszcze w pąkach, pewnie zakwitnie jak wyjadę... ale potem to już będzie kwitła do jesieni...
Olu... piaski mają również zalety, jak widać... ale jednak wady w przewadze
Agnieszko... grunt, to dobrze wykadrować ujęcie
Dorotko... pamiętam, jak w Nowym Sączu zabrałam się za oczyszczanie skalniaka... glina jak jasna ch... niezapomniane wrażenia
Jola... oj... jeszcze popełniam mnóstwo błędów... ale ja to robię intuicyjnie... nie mam podstaw teoretycznych...
Leszku... podążamy za akcją
... a liliowiec dla Marty... niech wie, że mam i ja

i jeszcze takiego mam...

A co tam... uszczęśliwię naszą artamkę jeszcze trochę... Marta... zobacz... nie jestem taka całkiem beznadziejna

Nela... ja to gęś wyścigowa jestem
Na Chopina? Nieeee... na First Lady... ale chyba jej wielbicieli nie było więcej niż martowej róży nr 11
Iwona... też oglądałam Twoja budleję, ale pojęcia nie mam
Moja jeszcze w pąkach, pewnie zakwitnie jak wyjadę... ale potem to już będzie kwitła do jesieni...
Olu... piaski mają również zalety, jak widać... ale jednak wady w przewadze
Agnieszko... grunt, to dobrze wykadrować ujęcie
Dorotko... pamiętam, jak w Nowym Sączu zabrałam się za oczyszczanie skalniaka... glina jak jasna ch... niezapomniane wrażenia
Jola... oj... jeszcze popełniam mnóstwo błędów... ale ja to robię intuicyjnie... nie mam podstaw teoretycznych...
Leszku... podążamy za akcją

i jeszcze takiego mam...

A co tam... uszczęśliwię naszą artamkę jeszcze trochę... Marta... zobacz... nie jestem taka całkiem beznadziejna

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Jednak różyczki są bezkonkurencyjne...







Haendel
















Haendel









- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Straszne te zdjęcia poglądowe. To sąsiad specjalnie przyciął Ci żywopłot nie oczekując zapłaty, żeby tylko móc podziwiać Twój ogródek, a Ty się panelami pozasłaniałaś. I cała jego praca na marne... 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Bishopciu... płot jeszcze nie stoi
to w starej - nowej części zdjęcia robione...
Panele stoją w garażu... słupki też zgromadzone... ale nie robimy rozróby przed urlopem... niech przez ten czas żywopłot rośnie... a niech go tknie, sąsiad jeden
Panele stoją w garażu... słupki też zgromadzone... ale nie robimy rozróby przed urlopem... niech przez ten czas żywopłot rośnie... a niech go tknie, sąsiad jeden
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Krzysiek bardzo dobra teoriabishop pisze:Straszne te zdjęcia poglądowe. To sąsiad specjalnie przyciął Ci żywopłot nie oczekując zapłaty, żeby tylko móc podziwiać Twój ogródek, a Ty się panelami pozasłaniałaś. I cała jego praca na marne...
A różyczki ślicznie się prezentują, podglądałam tesknie Twoją Margo Koster w bagażniku
Wieczorkiem wstawię moja Star Profusion, dosyć wysoko i szeroko się rozrosła
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Jola... nie pozostaje Ci nic innego, tylko znów pojawić się w Młynkach
Coś tam jeszcze zostało
a może i co przybyło?
Czekam na Twoją 'SP'...
" O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..."
O ch... to nie tak ma być!

Nijak nie da się zdjąć tej mojej trawiastej rabatyw całości... no to panoramkę popełniłam



Coś tam jeszcze zostało
Czekam na Twoją 'SP'...
" O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..."
O ch... to nie tak ma być!
Nijak nie da się zdjąć tej mojej trawiastej rabatyw całości... no to panoramkę popełniłam



- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
I ta panoramka wyszła super 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Piękna panoramka
Fotka wstawiona
jak zauważyłaś 
- Kocina
- 1000p

- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosia - a napisz proszę jakie Ty tam masz hortensje?
Potrzebuję wyższej, bukietowej? Limelight? Grandiflora?
W temacie hortensji noga jestem, dopiero się douczam.
Moje paprocie wylatują
Potrzebuję wyższej, bukietowej? Limelight? Grandiflora?
W temacie hortensji noga jestem, dopiero się douczam.
Moje paprocie wylatują
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Trawiasta rabatka cudna 
- marcyjanna
- 200p

- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
No to wychodzę zza krzaka (którego i tak wyciął sąsiad) i się witam oficjalnie
Brawa dla Marty, że zaproponowała Wam zwiedzanie Kozłówki, to troche zatrze wspomnienia z naszej cześci Polski. Te wszystkie pola, lasy i chwastowiska
Przejść z sąsiadem współczuję. Wiem, co to znaczy
Zainteresowała mnie rabata trawiasta. Na drugi rok będę robiła taką i o ile wysokich miskantów juz nazbierałam, to niskich trawek mam za mało.
Brawa dla Marty, że zaproponowała Wam zwiedzanie Kozłówki, to troche zatrze wspomnienia z naszej cześci Polski. Te wszystkie pola, lasy i chwastowiska
Przejść z sąsiadem współczuję. Wiem, co to znaczy
Zainteresowała mnie rabata trawiasta. Na drugi rok będę robiła taką i o ile wysokich miskantów juz nazbierałam, to niskich trawek mam za mało.
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ależ Marcjanko, przecież te lasy, pola i chwastowiska to nasze atuty! Zresztą pola mamy niezłe, bo mamy pola różmarcyjanna pisze:to troche zatrze wspomnienia z naszej cześci Polski. Te wszystkie pola, lasy i chwastowiska![]()
Gosia, rozumiem problemy z fotografowaniem traw...Poradziłaś sobie świetnie! Nie mogło być inaczej

