Ogródek pod dębami, cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu fakt Bonanza u mnie też pięknie się rozrosła musiałam jej zmienić miejsce i towarzystwo, ale ma się super nawet kawałek pojechał do Kołobrzegu forumki Sasanki i też ma się dobrze, taki podróżnik!
Kilka liliowców u mnie to mogę powiedzieć spore potworki, bardzo mnie zaskoczyły, są u mnie drugi sezon ale pozostałe też nie odchodzą od normy, zapewne u ciebie też część jeszcze czeka w kolejce na kwitnienie, czyli doczekasz się wielkich okazów bardzo szybko.
życzę słoneczka ;:3
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

WANDZIU :wit ale masz piękny ogród w pełnym tego słowa znaczeniu..,te lilie,taka różnorodność pasująca do siebie,tych wszystkich roślin.Bardzo ładnie.Pozdrawiam Maję też ;:138 :D :;230
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Fajne są takie spotkania ja jutro też poznam dziewczyny z forum szkoda,że pogoda nam szwankuje... Wandziu wszystko pięknie rośnie...kolorowo i śliczny kwiatuszek w sukienusi:)
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10593
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu wita ;:196 j...musiałam przywitać się też z Czesławem...ale jakie masz cudne liliowce...mam nadzieję że moje tez kiedyś będą takie ładne...ale Majeczka najpiękniejsza...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu, dziękuję ;:196 Niestety na razie o wyjeździe mogę zapomnieć. Kilka rzeczy się na to złożyło, ale jeśli będzie okazja, na pewno skorzystam. Z doświadczenia wiem, że takie spotkania to naprawdę niezwykłe doznania, ktoś zupełnie obcy, staje się bliski.
Mój młody gentelmen też szykuje kilka pąków. Pozostałe też.
Pochwalę się, zachęcona twoim przykładem, sama robiłam obwódki rabat i malutką ścieżkę z cegły.
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Jak dawno mnie tu nie było tyle stronek miałam do przeczytania. nazwy niektórych liliowców raczej się nie zgadzają. Sama wiem, jakie potrafią być niespodzianki. Aparat często przekłamuje kolor ale nie kształt kwiatu.
Popatrzyłam na ogród i wciąż zachwycają mnie twoje kompozycje, jak już wspominałam wcześniej są takie naturalne. podobają mi się kępy twoich host, rewelacja. ;:196
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Nie bardzo mogę wierzyć, że komuś, kto rozmnożył tak dużo fiołków, nie wychodzi rozmnażanie skrętników :roll: .
Mam kilka liliowców, ale nie szaleję za nimi, bo wolę lilie (piękna ta Twoja Muscadet).
Podobają mi się "białe" liliowce, tak napisałam, bo chyba nie ma czysto białych.
Nawet zakupiłam sobie, ale młode, więc nie kwitną, nauczona doświadczeniem mogę oczekiwać każdego koloru :lol: .
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale hostom deszcze służą. Różom gorzej, jak zauważyłaś.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11667
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu, piękne zdjęcia ze spotkania w Lublinie :D Bywam tam czasami, bo mam tam trochę rodziny. Miasto bardzo się zmieniło, zwłaszcza wypiękniała Starówka. Pamiętam, że zawsze były ogromne problemy z komunikacją miejską :lol:
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Własnie, liliowce powinny rosnąc w dużych kępach, dopiero wtedy jest prawdziwy efekt. Szkoda, ze te nowe (drogie) odmiany nie zawsze chcą sie rozrastać.
Bonanza, choć i ja nie przepadam za takimi kolorami w kępie wygląda świetnie ;:138
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Edulkot, pisałaś o jakimś kosmosie, który cię rozczarował. Czy to Maju był kosmos bylinowy? Nie słyszałam
o takim.

AgaNet, no raczyły w końcu zakwitnąć te nasze begonie, ale ja swoimi jestem zawiedziona. Wysokie, grube jak pień łodygi, a kwiaty takie sobie. A przecież uszczykiwałąm, żeby były bardziej krępe. I to ze wszystkimi kolorami tak mam, a więc nie jest to kwestia odmiany, że rosną takie wysokie i z wielkimi liściorami. CHyba w przyszłym roku kupię gotowe, a potem przechowam cebule przez zimę i zobaczę, jak będą rosły.

Działeczko, czy trzymałaś begonie na pełnym słońcu. Ja zawsze myślałąm, że one wolą półcień i cień. POza tym stoją u mnie pod dachem, bo deszcze chyba im nie sprzyjają, gdy im kapie na głowę.

Agness, liliowce mnie kompletnie zauroczyły. Najpierw były hosty, zurawki, irysy, no a teraz z kolei liliowce. Jak jest ich dużo, wtedy wyglą.da to ładnie. No ale tak jest zresztą ze wszystkimi roślinami, prawda?

Taruniu, a co to znaczy, że twoje niektóre liliowce to potworki. Brzydkie jakieś, czy co? Wyobraź sobie, że ja jeszcze stale dokupuję nowych, na mózg mi chyba padło.

Gosiu123, miło że wpadasz. Radzę ci, byś także dokupiła sobie jesienią lilii i posadź gdzieś w ostatnim rzędzie z tyłu. Zobaczysz, jak to będzie potem fajnie wyglądać.

Haszko, no i jak tam wasze spotkanie? Muszę zajrzeć do twojego wątku, może znajdą jakąś małą relację :)

Misiu, witam cię, fajnie że już możesz pisać na FO. A co do liliowców, na pewno będą twoje ładne, jak się tylko wiecej rozrosną.

Klaryso, brawo, brawo. Obudził się w tobie budowniczy :D I to z mojej inspiracji. Mogę się tylko cieszyć, że będą u ciebie ścieżki :D i obwódki kamienne, bo zawsze to wygląda bardiej natyralnie niż kostka brukowa. Ja bym chciała mieć trochę cegły z rozbiórki. Widziałąm takie ceglane ściezki i też ciekawie wyglądały.

Evick, bardzo mi miło, że zawiesiłaś wzrok na moich kompozycjach roślinnych. Co pewien czas je zmieniam, żeby było ciekawiej. A czasem po prostu wychodzą same, bez mojej ingerencji. Coś się gdzieś zasieje i wygląda pięknie. Można tylko oglądać i wzdychać, że przyroda ma dobry gust. :)

Elsi, no niestety skrętników rozmnożyć nie umiem. Listek fiołka po prostu wsadza się do ziemi i po jakimś czasie wypuszcza, a skrętnik nijak nie może. Po kilku dniach usycha i kaput. Nie mam pojęcia, jak to ludzie robią, że im się udaje. Co do liliowców to głównie poluję ostatnio na biale. Będą prserywnikami w całej pozostałej gamie kolorystycznej.

Monia68, ja włąściwie byłam w Lublinie tylko na starówce i bardzo mi się spodobała. A wiadomo, że w każdym mieście są ładne i brzydkie okolice. Byliśmy własnym samochodem, więc z komunikacją miejską nie mieliśmy do czynienia, na szczęście. Zaparkowaliśmy trochę dalej od starówki i przeszliśmy się po mieście spacerkiem. Dla przyjemności i zdrowotności :D

Dodad, nie wiedziałąm, że te nowe odmiany mniej się rozrastają w kępy. Szkoda. Ale wolę to, niżby miały rozrastać się podziemnymi rozłogami tak jak popularny liliowiec "cynamonowiec". Posadziłąm nowe liliowce dość gęstym szpalerem, a więc może i dobrze, że nie będą się tak rozrastać ;:108
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu niestety..odwołane zostało, bo pogoda fatalna.....ale i tak pojechałam i poznałam Empuzkę:) to ona była organizatorka i bardzo przezywała to odwołanie....ale już zaprosiła nas na zakończenie sezonu....co się odwlecze to nie uciecze:)
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

W mojej Świątyni Dumania stoi ostatnio tylko pusty leżaczek, bo albo pada ten nudny deszcz, albo korzystając z lepszej pogody, robię coś tam w ogródku i nie mam chwili przysiąść z kawką i pogapić się przed siebie. Zdjęcie jest jeszcze sprzed paru dni, bo w tej chwili oczywiście pada, a ja siedzę z laptopem na tarasie pod dachem i tylko patrzę na ten moknący w deszczu leżak, którego już nie chce mi się składać i rozkładać, więc tak sobie moknie.
Obrazek


Ta lilia to tegoroczny nabytek. Ma taki delikatny kolor ecri. Niestety kupiłam z oszczędności tylko jedną sztukę, a tak naprawdę to powinno rosnąć ich kilka obok siebie, co najmniej trzy. Może jednak będą łaskawe się same rozmnożyć.
Obrazek


Przetacznik wysoki zawsze brzydko się pokładał i był wrażliwy na upał. Teraz zrobiła się gęściejsza kępa, która rośnie z tyłu za liliowcami i w końcu przestał się przewracać. Nareszcie mi się podoba. Chyba go rozsadzę na kilka kęp, które umieszczę tak, aby się co jakiś czas powtarzały.
Obrazek


Floksy kiedyś mi się raczej nie podobały, bo gdy je widziałąm w innych ogrodach, najcześciej były od dołu łyse. Ale kupiłam tę oto kępkę na próbę. Przez pierwsze dwa lata wyrosło ot kilka niepozornych badylków i nic więcej, ale w tym roku kępa rozrosła się pięknie i dopiero sobie uświadomiłam, jakie to piękne kwiaty. Szczególnie gdy rosną z tyłu rabaty, gdy nie widać ich nóg. Stanowią świetne wypelnienie. No i wysępiłam od Joli podczas wizyty kawałek białego floksa. Ten to dopiero będzie piękny, jak się rozrośnie :) A może mi się uda zdobyć także inne kolory. Ogród z pewnością będzie dzięki nim weselszy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Śliczności! Tak, jak Ty się przekonałaś do floksów, tak i ja sięprzekonuję do liliowców. Szkoda tylko trochę, że tak długo trzeba czekać na prawdziwie spektakularny efekt - no cóż, byliny potrzebują czasu. Zdjęcia Twojego ogrodu wcale nie wyglądają na deszczowe! Jest tak kolorowo...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Piękne zdjęcia Wandeczko

Liliowce masz cudne ,

zaczynam coś do nich czuć .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Stokrociu i Agatko, w takim razie, aby jeszcze bardziej rozniecić w was pokusę do liliowców, na dobranoc wkleję liliowcowe fotki :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”