Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Kiedyś pokuszę się o sprawdzenie odczynu mojej gleby :wink:
Piaski podobno bywają kwaśne... ja dodatkowo sypię dużo kory z iglastych... a rh jakoś nie szaleje :wink:
Ale... takie różne te moje lawendy :roll:
Lawendowe łany... pamiętam wjazd do Zadaru... zatrzymaliśmy się na obiad w przydrożnej knajpce... droga dwupasmówka, spalin kłęby... a pomiędzy tym pas zieleni... tfuuu... fioletu - lawenda :)
Jeszcze dwa i pół tygodnia :heja i ;:71
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ja sobie (a raczej rh :wink: ) podsypałam na wiosnę igliwie zebrane z choinki bożonarodzeniowej :lol:
Czy przepracowane? Nieeeee... jeszcze by do PIP-u doniosło :;230
O skuteczności rozsypywania worka dyskutować nie będę ;:224 :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Nie wywalaj! Niech się podelektuję - dwa i pół tygodnia to jednak kupa czasu :wink:
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

:wit Gosia, mnie też obcinają róże, żylistka. Robią to kulturalnie, bo sekatorem! Moi posadzili ligustra na samej granicy i nie dość,że ligustr żre moją gnojówkę, to jeszcze od swojej strony muszę go obcinać, bo rozszerza sie i włazi na moje liliowce. .W/g prawa ROD powinni posadzić 1 m od granicy. I cóż, mam robotę, bo muszę strzyc i wynosić zielsko. Nieraz jestem zła jak osa na to wszystko. Pozdrawiam
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Wczoraj ponadrabiałam zaległości w dokumentacji fotograficznej - z nawiązką :lol: więc jesteście skazani na oglądanie efektów :wink:

Się zieleni...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Turzyca czy jednak Stipa? :roll:

Obrazek

Obrazek
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze: Się zieleni...
Obrazek
Że co? Że "się zieleni"? :shock: Ja wiem - facet, kolory, te sprawy, ale aż takim lajkonikiem barwnym nie jestem :lol:
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

lubelski pisze:..z tą lawendą też walczymy...to w naszym przypadku na 100% sprawa gleby..."masz kwaśną ziemię - nie będzie lawendy"..tak wszędzie piszą.. .

ta lawenda rośnie w ziemi dla iglaków
Obrazek


Gosia zazdroszczę Ci budlei. Moja zbiera się w żółwim tempie :|
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Agnieś... budleja cieszy mnie niezmiernie, choć po zimie 2009/10 pożegnałam się z jednym krzakiem...
Za to ta i żółta wprawdzie przemarzają niemal do ziemi, ale nic sobie z tego nie robią :wink:
Lawenda przecudnej urody! :D

Paweł... lajkoniku drogi :lol: :lol: :lol:
Widzę, że bierzesz przykład z naszego nieocenionego lubelskiego i łapiesz mnie za słówka...
Zatem: zieleni się i kwieci... może być? :wink:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Tak.. to ono... w rzeczy samej :wink:
Pojedyncze żółte listki są głównie u podstawy i pod łukiem...
Ale ogólnie idzie jak burza... nieźle jak na jedną roślinkę... i pomyśleć, że kiedy się pojawiłam na forum dwa lata temu, zarzucałam mu marne tempo wzrostu :lol:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosiaczku dobrze, że są te ostatnie efekty bo w ten sposób miałam możliwość obejrzenia na skróty Twoich poczynań.
Budlejka cudna...cała reszta zaiste również. :D ;:196
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Elu... cieszę się, że ułatwiłam "ogląd" ogrodu :wink:

To jeszcze zostawię co nieco... :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...i żegnam na weekend moje kąty...
Rano wyruszamy w kierunku wschodzącego słońca, a u celu czeka na nas pole...
I inne takie :wink:
Do zobaczenia - z niektórymi szybciej, niż się spodziewają :;230
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosiu jak dla mnie to chyba jednak turzyca , moja identyczna
Fotki jak zwykle śliczne , mam nadzieję że tych urlopowych widoczków też nie poskąpisz jak wrócisz ;:108
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Co wejdę na forum, to po krótkim czasie znika mi internet. To juz trzecie podejście do Twojego wątku, a podobno do trzech razy sztuka - no i poczytałam :D
O całkiem bezinteresownej złośliwości sąsiadów mogłabym poopowiadać co nieco, ale po co?
Takie rzeczy się zdarzaja i będa zdarzały, niestety. Jednak po nurzy zawsze nastaje spokój, a czasem nawet pojawia sie tęcza :D Życząc Ci, Gosieńko, tej tęczy, nadmienię jeszcze, że na moich kwaśnych piaskach lawenda rosnie bardzo dobrze, nie podlewana cały sezon :D
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Pięknego urlopu i ;:3 :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Pogłoski o moim urlopie okazały się mocno przesadzone :;230
Prawdziwy wypoczynek zaczynamy już za niecałe dwa tygodnie, a ten weekend spędziliśmy na gościnnej ziemi lubelskiej :)
Pięć godzin jazdy - i znaleźliśmy się w szkółkarskim raju! Doskonale rozumiem te szkółkingi, uprawiane przez niektóre mieszkanki regionu - jakże tu oprzeć się pokusie?... ja się nie oparłam :;230
O efektach może później opowiem dokładnie, zdjęcia w trakcie zapełniania bagażnika jeszcze w aparacie, efekt końcowy był jeszcze ciekawszy :;230
Wypakowywałam to wczoraj już po ciemku, ale zarys powstałego skupiska donic zdawał się być imponujący ;:224
Marta, Jola... dzięki za gościnę i światłe przewodnictwo...
Vita - miło było Cię poznać :)
Lubelski, Danusiu... cudne to Wasze miejsce na ziemi :)
Alebciu i Nelu z rodzinkami... gdzie jeszcze przyjdzie nam się spotykać? :;230

Róże kupiłam... oczywiście! I hortensje... i trawki...
Marta nęciła... ale oporna byłam... znaczy się - konsekwentna ;:224
Martuś... wybacz ;:196 :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”