Rabatki Konstantego część 4
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuś dziękuję za pysznogłówkę
dzwonki lubię za to że ich kwiaty długo utrzymują się na roślince
Twój Ewuś ładny , to kropkowany
Ciekawa jestem kwitnień Twoich pysznogłówek .
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewko jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości. Tworzysz przepiękny zakątek w samym centrum...
Współmieszkańcy powinni Ci się nisko kłaniać i Cię wspierać.
Brawo kochana...a ten karmniczek w moim ulubionym kolorze....wygląda bajecznie jakby znad Atlantyku wzięty.
Może w końcu doczekamy się deszczu.
Współmieszkańcy powinni Ci się nisko kłaniać i Cię wspierać.
Brawo kochana...a ten karmniczek w moim ulubionym kolorze....wygląda bajecznie jakby znad Atlantyku wzięty.
Może w końcu doczekamy się deszczu.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
Świetne lampioniki na jakąś okazję.
Na pewno się przydadzą.
Na murarkach za bardzo się nie znam, ale też są w moim ogrodzie.
W tym roku jest wyjątkowo dużo trzmieli.
Stale musimy pilnować naszej jamnisi, bo jak najęta lata za nimi a jak złapie to oczywiście.... ;:5
A przecież szkoda tych bardzo pożytecznych owadów.
Na pewno się przydadzą.
Na murarkach za bardzo się nie znam, ale też są w moim ogrodzie.
W tym roku jest wyjątkowo dużo trzmieli.
Stale musimy pilnować naszej jamnisi, bo jak najęta lata za nimi a jak złapie to oczywiście.... ;:5
A przecież szkoda tych bardzo pożytecznych owadów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
EWUNIU po pąku nie mozna jak na razie poznać kto to . Monarda . Skalniaczek pieknieje z dnia na dzień . Poczekamy aż otworzy sie ten pąk
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Jadziu-Jakuch-Po zimnej nocy(świeży śnieg w Tatrach) dzień przyjemnie ciepły,a nie upalny,do róży naturalnie zobaczę czy bardziej rozchyliła płatki,do dzwonka kropkowanego czy otworzył więcej kwiatów,na pysznogłówki i do host.
Ambo-Właśnie zaglądałam do działu diagnostyka .Post o chorej magnolii brata R.oglądano 50 razy i nikt się nie odezwał,dobrze,że zdecydowałam się kupić mu tę książkę monograficzną o magnoliach bo tu by się porady za moim pośrednictwem na Forum nie doczekał.Już sama wymiana ziemi i zasilenie rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw poprawiło stan krzewu.
Kogro-Kostek też"prawdziwy pies" na owady,a upolowane zjada.
Ewo-Evluk-już się cieszę na nadchodzącą wyprawę...
Olgo(Ogród Azy)-Tatry widziałam rzeczywiście rano,później kłębiły się tam daleko na horyzoncie mgła i chmury.
Ambo-Właśnie zaglądałam do działu diagnostyka .Post o chorej magnolii brata R.oglądano 50 razy i nikt się nie odezwał,dobrze,że zdecydowałam się kupić mu tę książkę monograficzną o magnoliach bo tu by się porady za moim pośrednictwem na Forum nie doczekał.Już sama wymiana ziemi i zasilenie rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw poprawiło stan krzewu.
Kogro-Kostek też"prawdziwy pies" na owady,a upolowane zjada.
Ewo-Evluk-już się cieszę na nadchodzącą wyprawę...
Olgo(Ogród Azy)-Tatry widziałam rzeczywiście rano,później kłębiły się tam daleko na horyzoncie mgła i chmury.
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewo, ta róża ode mnie to Haendel. Podoba mi się Twój skalniak. Świetne lampioniki.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuś
jak Ci się te Pysznogłówki rozrosną to pamiętaj o mnie bo mam tylko fioletowe.
jak Ci się te Pysznogłówki rozrosną to pamiętaj o mnie bo mam tylko fioletowe.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Foggio-już sprawdzam,Haendel na zdjęciach z netu jest jaśniejsza.Wyhodowana przez Samuela Mc Grady w 1956 roku,kwiaty dwubarwne,na jednym zdjęciu są w smugi,na innych cieniowane,kwitnie cały sezon,krzew w naszych warunkach do półtora metra(a w sprzyjających do 3 m.60),toleruje półcień,podatna na czarną plamistość
,dodam od siebie,że polubiły ją zielone mszyce,z którymi walczę .

Zyto-zarezerwowane czerwonej pysznogłówki kłącze,a jak moja fioletowa będzie inna to się uśmiechnę wzajemnie.

Zyto-zarezerwowane czerwonej pysznogłówki kłącze,a jak moja fioletowa będzie inna to się uśmiechnę wzajemnie.
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego część 4
Nastrojowo, bajkowo będzie w Podwórkowym, gdy odpalisz te kolorowe lampiony.
Muszę poczytać o pysznogłówkach, tyle dobrego napisano o nich na wątku, że nabrałam apetytu, tylko muszę sprawdzić, czy u mnie będzie im dobrze.
Ewo, kilka lat temu zlikwidowałam rdzę na liściach porzeczki, gnojówką z pokrzyw. Oczywiście rozcieńczoną, ale i tak zasmrodziłam okolicę.
Może Ojcowie spróbują z magnolią. Na pewno nie zaszkodzi.
Muszę poczytać o pysznogłówkach, tyle dobrego napisano o nich na wątku, że nabrałam apetytu, tylko muszę sprawdzić, czy u mnie będzie im dobrze.
Ewo, kilka lat temu zlikwidowałam rdzę na liściach porzeczki, gnojówką z pokrzyw. Oczywiście rozcieńczoną, ale i tak zasmrodziłam okolicę.
Może Ojcowie spróbują z magnolią. Na pewno nie zaszkodzi.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Zyto-fioletowa pysznogłówka Noc nad prerią już tuż tuż rozkwita,chyba będzie dość ciemna.Dla porównania czerwona.Mimo ostatnich opadów sucho,jeszcze wiatr,naturalnie podlewałam.

Elżbieto G.-aż przyłożyłam miarkę do mojej języczki pomarańczowej-mniejsza!

Teresat-Monarda nie ma wygórowanych wymagań,o ile wiem mrozoodporna.
Skusił mnie jeszcze jeden niecierpek.
Brat już zmienił ziemię prawie do korzeni na ogrodniczą wymieszaną z torfem,parę dni później podlewał rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw .Gdzie fermentują gnojóweczkę nie wiem,teren dość rozległy,pewnie na zawietrznej pod lasem.Może w dobrze zakręcanej beczce?Wysłali mnie do lasku po skrzyp,ale wczesną wiosną był,a teraz przy suszy mimo szczerych chęci nie znalazłam,u Elwirki wciąż jest,więc w razie potrzeby im przywiozę.


Elżbieto G.-aż przyłożyłam miarkę do mojej języczki pomarańczowej-mniejsza!

Teresat-Monarda nie ma wygórowanych wymagań,o ile wiem mrozoodporna.
Skusił mnie jeszcze jeden niecierpek.
Brat już zmienił ziemię prawie do korzeni na ogrodniczą wymieszaną z torfem,parę dni później podlewał rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw .Gdzie fermentują gnojóweczkę nie wiem,teren dość rozległy,pewnie na zawietrznej pod lasem.Może w dobrze zakręcanej beczce?Wysłali mnie do lasku po skrzyp,ale wczesną wiosną był,a teraz przy suszy mimo szczerych chęci nie znalazłam,u Elwirki wciąż jest,więc w razie potrzeby im przywiozę.

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rabatki Konstantego część 4
Aj, kobieto ;-) czy Ty w ogóle śpisz? Tyle sie dzieje wokół Ciebie..."czyńcie sobie ziemie poddaną" - to chyba Twoje motto. Jestem pełna podziwu, szczególnie nad opisem "zwózki" kamieni.
Piszesz o Haendlu - to przepiękna róża, niestety skazana na tę wredą plamistość...chociaż to też zależy, może jej nie być aż tyle. Niewątpliwie jednak ma sporo wdzięku - chociaż czy będzie w stanie dorosnąć do trzech metrów w naszych warunkach zimowych -chyba
Piszesz o Haendlu - to przepiękna róża, niestety skazana na tę wredą plamistość...chociaż to też zależy, może jej nie być aż tyle. Niewątpliwie jednak ma sporo wdzięku - chociaż czy będzie w stanie dorosnąć do trzech metrów w naszych warunkach zimowych -chyba
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Rabatki Konstantego część 4
O widzę, że zakwitły u ciebie róże, mój eksperyment różany na cienistej rabacie
uważam za nieudany.Tylko jedna przeżyła...
A liści języczki nie mierzyłam
muszę sprawdzić.
...byłam, zmierzyłam dł.30 cm / licząc od środeczka listka, bo w tym dłuższym miejscu 45 cm!/
a szerokość 40cm.Może moja to nie języczka tylko jęzor jakiś
Brrr...zrobiło się bardzo zimno, tylko 10 stopni.
uważam za nieudany.Tylko jedna przeżyła...
A liści języczki nie mierzyłam
...byłam, zmierzyłam dł.30 cm / licząc od środeczka listka, bo w tym dłuższym miejscu 45 cm!/
a szerokość 40cm.Może moja to nie języczka tylko jęzor jakiś
Brrr...zrobiło się bardzo zimno, tylko 10 stopni.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
No i proszę, piękne róże do podwórkowego przywędrowały.
Cieszę się , ze tam też chcą rosnąć.
Jest wiele nowych róż, które doskonale dają sobie rady w półcieniu a nawet i cieniu.
Poszukaj sobie w tych linkach.
http://www.rosarium.pl
http://www.baranowscy.com.pl
http://www.rosaplant.pl
Na pewno coś dla siebie znajdziesz.
Cieszę się , ze tam też chcą rosnąć.
Jest wiele nowych róż, które doskonale dają sobie rady w półcieniu a nawet i cieniu.
Poszukaj sobie w tych linkach.
http://www.rosarium.pl
http://www.baranowscy.com.pl
http://www.rosaplant.pl
Na pewno coś dla siebie znajdziesz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Kogro-z róż chciałam mieć pnącą bladoróżową,właściwie dziczkę i odrost obiecał mi brat W.,bo ma koło swego domku.Przywoziłam białą od Olgi spod Tatr,dostałam od Jadzi-Jakuch,kupowałam w OBI,nie przetrwały,bo były wykopywane czy podkopywane,teraz w tym miejscu jest tylna ściana skalniaka.Różę przywiezioną późną jesienią przez Foggię wsadziłam w wolne o tej porze roku miejsce koło wieczornika damskiego,który był jednym z pierwszych nasadzeń w Podwórkowym i przed ketmią syryjską.Przetrwała,bardzo mnie cieszy,że kwitnie.Dzięki za linki.

Elżbieto G.-sądząc po dłoni na liściu Twoja języczka pomarańczowa zdecydowanie ma większe liście.O-widzę,że dodałaś wymiary.Moja 18 na 26 cm,chociaż może jeszcze urośnie,ma trzy takie duże liście i urosły w ostatnim tygodniu.Lubię jak przygotowuje się do kwitnienia i tak nadyma.
Miałam nieudane eksperymenty z różami w półcieniu pod czereśnią i to nie tylko z racji półcienia.
Grażyno R.-skoro Foggia pisze,że przywiozła mi Haendla to poczytałam o nim,może nie zapadnie na plamistość.
Na pewno łatwiej pojechać do składu budowlanego,zakładu obróbki kamienia,w pobliże kamieniołomu i przywieźć od razu całość materiału,ja mam takie "zdobyczne",a jak znajomy przywiezie mi jakieś większe bryły wapienia to wymienię,teraz oboje na swoich uczelniach mamy sesję i obrony prac.Te mniejsze też gdy jakieś nasadzenie bardziej będzie się chciało rozrosnąć przełożę pod cieszyniankę czy na obrzeża rabatek z hostami.Doniczkę też pewnie zastąpi terakotowe większe naczynie .


Elżbieto G.-sądząc po dłoni na liściu Twoja języczka pomarańczowa zdecydowanie ma większe liście.O-widzę,że dodałaś wymiary.Moja 18 na 26 cm,chociaż może jeszcze urośnie,ma trzy takie duże liście i urosły w ostatnim tygodniu.Lubię jak przygotowuje się do kwitnienia i tak nadyma.
Miałam nieudane eksperymenty z różami w półcieniu pod czereśnią i to nie tylko z racji półcienia.
Grażyno R.-skoro Foggia pisze,że przywiozła mi Haendla to poczytałam o nim,może nie zapadnie na plamistość.
Na pewno łatwiej pojechać do składu budowlanego,zakładu obróbki kamienia,w pobliże kamieniołomu i przywieźć od razu całość materiału,ja mam takie "zdobyczne",a jak znajomy przywiezie mi jakieś większe bryły wapienia to wymienię,teraz oboje na swoich uczelniach mamy sesję i obrony prac.Te mniejsze też gdy jakieś nasadzenie bardziej będzie się chciało rozrosnąć przełożę pod cieszyniankę czy na obrzeża rabatek z hostami.Doniczkę też pewnie zastąpi terakotowe większe naczynie .




