Nie tylko liliowce część 12.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko przyszłam pooglądać liliowce, a tu super wykład o towarzystwie dla róż mi się trafił
. Świetna lekturka. No i oczywiście liliowce i fotki cieszą oczy.... dobrze, bo u mnie jeszcze żaden liliowiec nie zakwitł
. Czekam....
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko ja kupiłam kiedyś jedną lilię wodną różową miała być jasna jak się później okazało ma kwiaty i jasno różowe i bardzo ciemne.Zawita zawsze na moje urodziny i kwitnie aż do jesieni moja Izunia mówi że pierwsza składa mi co roku życzenia urodzinowe.Rośnie w dużej misce i ledwo ją w tym roku dało się wyciągnąć podczas czyszczenia oczka.Chyba najwyższy czas na dzielenie.Natomiast mam również białą i to kilka lat ale niestety jest ciągle mała i kwitnie dwoma kwiatami na rok.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Jak zwykle fotki z Twojego ogródka powalają. Ten busz jest dla mnie wzorem pięknego ogrodu. 
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Nie tylko liliowce część 12.
O jaka piękna, całkiem świeżutka rabatka (obrzeże) z żurawek. Poprosimy zbliżenia. 
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko dziękuję za rady
pewnie jeszcze cebulki lili to niezły kąsek dla kretów ...
Bardzo śliczna jest ta lilia wodna i różyczki cudne - choć ja to z balkonika też bym nie wyszła ile tam jest wspaniałych kwiatków i bibelotów
Bardzo śliczna jest ta lilia wodna i różyczki cudne - choć ja to z balkonika też bym nie wyszła ile tam jest wspaniałych kwiatków i bibelotów
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Haneczko - miło, że wpadłaś.
I bardzo dziękuję za komplement, ale jestem średniego wzrostu......
Igorze - tego się nie boję, bo w tym roku ten sezon zapowiada się na bardzo długi.
Więc na pewno dam sobie rady.
Miło mi będzie, jeśli przeczytasz.
Ewuś krakowska - oj chciałabym to zobaczyć.
Moje uciekają od wody a jak im się już przydarzy wpaść do oczka to cały dzień zajmuje im potem toaleta a przez następnych kilka dni omijają je szerokim łukiem.
Jadziu - słuszna decyzja.
Ja swoje już też oberwałam.
Zasiliłam gnojóweczką i niech dzieci rosną.
Asiu - tak jakoś mi się napisało.....
Liliowce na pewno niedługo Ci zakwitną, bo lipiec to ich normalna i właściwa pora na kwitnienie.
Danusiu - lilie wodne są różnych odmian.
Może ta biała należy do karłowych odmian.
Lilie trzeba dzielić, bo po przesadzeniu lepiej kwitną.
Loki - wiesz, to chyba jesteś jednym z nielicznych, którym się taki zarośnięty ogród podoba....
Większość preferuje ogrody w sztywnych ramach, aczkolwiek czasem i mnie się taki podoba.
Ale w naturze wolę ten swój, buszowaty i przez cały rok kolorowy.
Lucy - żurawki wysadziłam niedawno i czekam aż podrosną.
Niektóre już wystartowały a niektóre się ociągają nie wiedzieć czemu.
Pokażę jak już podrosną, bo teraz wygląda to tak sobie, jak to zwykle po przeróbkach bywa.
Beatko - może tak, ale bardziej dla myszy i ślimaków, przynajmniej u mnie.
No faktycznie, że balkonik zarzucony doniczkami i bibelotami.
Trzeba będzie małe sprzątanie zrobić....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Kogro-kochamy Twój zmienny busz!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Ewuś krakowska - też lubie mnieniać coś w ogrodzie.
Tak jak wszyscy zresztą.
Dzisiaj zakwitły dwa nowe liliowce.
Pierwszy to Sink Into Your Eyes.
Mój zeszłoroczny zakup.
Dziecko Lambertsona z 2003 roku.
Jak na pierwszy kwiat to całkiem udany.
Kwiat wielkości 15 cm, wysokość około 50 cm.
Złoto żółta lamówka na falbance dodaje mu uroku.
Sev, jedna z wcześniejszych odmian.

Drugi to mój stary liliowiec do dzisiaj niestety NN czyli nie rozpoznany.
Kwiat typu pająk, 18 cm wielki, wysokość około 65 cm.
Dormant, całkowicie odporny chyba na wszystko.
Piękna srebrna lamówka na płatkach.
Nawet rosnąc prawie w cieniu obficie kwitnie każdego roku.

Nadal kwitną pozostałe odmiany już prezentowane.
Liliowcom dobrze pasuje towarzystwo drobnych kwiatów i roślin o koperkowych liściach.

Ten liliowiec Shamrock Double Lemon już drugi dzień trzyma swój pierwszy kwiat w nienaruszonym stanie.
Aż się dziwię, że wcześniej tego nie zauważyłam.

Podoba mi się takie zestawienie - liliowiec i koper włoski.

Powoli kończą kwitnienie lilie azjatyckie i martagony a zaczyna się kwitnienie pachnących orientów i innych lilii.

Tak jak wszyscy zresztą.
Dzisiaj zakwitły dwa nowe liliowce.
Pierwszy to Sink Into Your Eyes.
Mój zeszłoroczny zakup.
Dziecko Lambertsona z 2003 roku.
Jak na pierwszy kwiat to całkiem udany.
Kwiat wielkości 15 cm, wysokość około 50 cm.
Złoto żółta lamówka na falbance dodaje mu uroku.
Sev, jedna z wcześniejszych odmian.

Drugi to mój stary liliowiec do dzisiaj niestety NN czyli nie rozpoznany.
Kwiat typu pająk, 18 cm wielki, wysokość około 65 cm.
Dormant, całkowicie odporny chyba na wszystko.
Piękna srebrna lamówka na płatkach.
Nawet rosnąc prawie w cieniu obficie kwitnie każdego roku.

Nadal kwitną pozostałe odmiany już prezentowane.
Liliowcom dobrze pasuje towarzystwo drobnych kwiatów i roślin o koperkowych liściach.

Ten liliowiec Shamrock Double Lemon już drugi dzień trzyma swój pierwszy kwiat w nienaruszonym stanie.
Aż się dziwię, że wcześniej tego nie zauważyłam.

Podoba mi się takie zestawienie - liliowiec i koper włoski.

Powoli kończą kwitnienie lilie azjatyckie i martagony a zaczyna się kwitnienie pachnących orientów i innych lilii.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko, jestem uzależniona...
Dzień bez Kogrobuszu i jego cudownych roślin to dzień stracony.
Proszę mi powiedzieć co to za drobne kwiatuszki po lewej stronie?

Dzień bez Kogrobuszu i jego cudownych roślin to dzień stracony.
Proszę mi powiedzieć co to za drobne kwiatuszki po lewej stronie?

"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Miałam to napisać a Aga mnie ubiegła.Nawet w pracy jak mam chwilę to wchodzę do Ciebie Grażynko i dziewczynom pokazuje Twój cudowny ogród.empuza pisze:Grażynko, jestem uzależniona...![]()
Dzień bez Kogrobuszu i jego cudownych roślin to dzień stracony.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Empuzik - miło mi czytać.
To złocienie jednoroczne.
Nie wiem jak tobie, ale mnie się podobają te małe kwiatuszki.
W dodatku w miarę przekwitania zmieniają kolor i wygląda to tak jakby w tym miejscu rosło kilka odmian.
Haneczko - mam nadzieję, ze im się też podoba.
Mój ogródek jest taki całkiem zwyczajny, nie ma w nim nic szczególnego.
Ani sztywnych ram, ani ozdób, ot taki sobie powiedziałabym wiejski ogródek prawie w centrum miasta.
To złocienie jednoroczne.
Nie wiem jak tobie, ale mnie się podobają te małe kwiatuszki.
W dodatku w miarę przekwitania zmieniają kolor i wygląda to tak jakby w tym miejscu rosło kilka odmian.
Haneczko - mam nadzieję, ze im się też podoba.
Mój ogródek jest taki całkiem zwyczajny, nie ma w nim nic szczególnego.
Ani sztywnych ram, ani ozdób, ot taki sobie powiedziałabym wiejski ogródek prawie w centrum miasta.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko masz taki cudowny ogród, który zmienia się z dnia na dzień i dzięki temu widać następujące po sobie pory roku, a ty piszesz o nim...zwyczajny. Żebym ja Ci nie powiedziała, jak wygląda zwyczajny
Lekcja z liliowców odrobiona 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Przyszłam pozachwycac sie liliowcami no i się nie zawiodłam znowu nowe okazy zakwitły . Sink Intośliczniusi
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Ano ...Grażynko dziewczyny maja rację ,,,ogródek cudowny ,,,
Cóż za piękny liliowiec ,
,ten właśnie....niby pomarańcz z czerwoną oblamówką ,,,czy ma nazwę ,,? 
Cóż za piękny liliowiec ,
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Sink Into Your Eyes. niczego sobie liliowiec
ma śliczne wykończenie. kurcze ide spać bo nie umiałam dopisać zjedzonej literki w słowie liliowiec.


