Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ej widzę, że tu niezły ubaw ze mnie macie
Gosiu u ciebie nie było czego plewić, ogród wysprzątany jak na wizytę biskupa 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Żeby wszyscy tak niszczyli chwasty jak Wy, maniaczki, to by wiele gatunków roślin bezpowrotnie wyginęło ;-) Ja tam dbam o bogactwo gatunków w moim ogrodzie 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
O własnie, ja też podchodzę do ogródka w stylu eko
Chociaż przyznam, że czasem, jak jestem gdzieś u kogoś i widzę chwaścik, to mam taki odruch warunkowy, żeby się schylić i wyrwać...macie cos takiego? ostatnio ledwo się powstrzymałam przy kościelnej rabatce w niedzielę
Chociaż przyznam, że czasem, jak jestem gdzieś u kogoś i widzę chwaścik, to mam taki odruch warunkowy, żeby się schylić i wyrwać...macie cos takiego? ostatnio ledwo się powstrzymałam przy kościelnej rabatce w niedzielę
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu, z identyfikacją na razie nie pomogę. Trzebaby zaczekać aż listki zrobią się trochę większe.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ja opcjonowałabym za klonem jesionolistnym ' Flamingo ' . Czy on ma liście w kolorze zielonobiałoróżowym ?
Ale , faktem jest , że może trzeba poczekać na rozwój liści , tak , jak radzi Rispetto
Ale , faktem jest , że może trzeba poczekać na rozwój liści , tak , jak radzi Rispetto
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
-
magdala
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Oj ,ja mam tak samo ! Słowo daję100krotka pisze:O własnie, ja też podchodzę do ogródka w stylu eko![]()
Chociaż przyznam, że czasem, jak jestem gdzieś u kogoś i widzę chwaścik, to mam taki odruch warunkowy, żeby się schylić i wyrwać...macie coś takiego? ostatnio ledwo się powstrzymałam przy kościelnej rabatce w niedzielę
Albo jak latem siedzimy w jakimś barze i personel najwyraźniej nie ma czasu na wyrywanie chwastów
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Dzięki za próbę identyfikacji... poczekamy zatem
Eko? Ja poszłam na daleko idące ustępstwa i pozwalam nie wyginąć paru gatunkom chwastów w nowej części
aczkolwiek mniszkowe żółte łebki tępię zawzięcie...
Ale w starych kątach co chwilkę schylam się, żeby dziubnąć jakiegoś skubańca... którego - głowę bym sobie dała uciąć - nie było jeszcze wczoraj
Ostatnie nabytki już w ziemi... prace "budowlane" w lesie... wykonawca się służbowo obija
A mnie nawet udało się zmusić do posiedzenia z pół godziny na leżaku
Obok pachnąca azalia... miło było nawet
Zdjęcia wczorajsze... muszą starczyć...
Wchodzimy do ogrodu...

Po lewej stronie, proszę wycieczki, coraz bardziej rozbuchany hostokącik... z dodatkami

I szałwia wdzięcznie schyla główkę

Irysek zbiera się do startu

za to tulipany już na finiszu






Przy wejściu wrażenia zapachowe zapewniają białe bzy


Krasawica... nie do końca biała... ale mieści się w konwencji

Biały za to zawilec...

i floksik, który nie chce się rozbujać tak, jak jego jasnofioletowy brat...

Chwilowo w ogrodzie - oprócz bieli - dominują błękity i fiolety...

Już za chwileczkę, już za momencik...

cdn...
Eko? Ja poszłam na daleko idące ustępstwa i pozwalam nie wyginąć paru gatunkom chwastów w nowej części
Ale w starych kątach co chwilkę schylam się, żeby dziubnąć jakiegoś skubańca... którego - głowę bym sobie dała uciąć - nie było jeszcze wczoraj
Ostatnie nabytki już w ziemi... prace "budowlane" w lesie... wykonawca się służbowo obija
A mnie nawet udało się zmusić do posiedzenia z pół godziny na leżaku
Obok pachnąca azalia... miło było nawet
Zdjęcia wczorajsze... muszą starczyć...
Wchodzimy do ogrodu...

Po lewej stronie, proszę wycieczki, coraz bardziej rozbuchany hostokącik... z dodatkami

I szałwia wdzięcznie schyla główkę

Irysek zbiera się do startu

za to tulipany już na finiszu






Przy wejściu wrażenia zapachowe zapewniają białe bzy


Krasawica... nie do końca biała... ale mieści się w konwencji

Biały za to zawilec...

i floksik, który nie chce się rozbujać tak, jak jego jasnofioletowy brat...

Chwilowo w ogrodzie - oprócz bieli - dominują błękity i fiolety...

Już za chwileczkę, już za momencik...

cdn...
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Przyznam się że w tym roku chyba właśnie czosnki są dla mnie najbardziej oczekiwane bo będę je oglądać pierwszy raz , i to nie tylko u siebie a w ogóle bo do tej pory widziałam tylko na zdjęciach - no pomijając ten jadalny 
-
x-d-a
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
100krotko, też to mam! Nawet jak chodzę po miejskim skwerze aż mnie rączki swędzą, żeby wyrwać to i owo...
Gosiu, również skłaniałabym się ku klonowi jesionolistnemu Flamingo :P Mam tego pana w ogrodzie i listki ma baaardzo podobne
A tulipanki w tym roku rzeczywiście długo kwitną - chyba te majowe mrozy je zakonserwowały
Gosiu, również skłaniałabym się ku klonowi jesionolistnemu Flamingo :P Mam tego pana w ogrodzie i listki ma baaardzo podobne
A tulipanki w tym roku rzeczywiście długo kwitną - chyba te majowe mrozy je zakonserwowały
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
gorzata76 pisze:Dzięki za próbę identyfikacji... poczekamy zatem![]()
Eko? Ja poszłam na daleko idące ustępstwa i pozwalam nie wyginąć paru gatunkom chwastów w nowej częściaczkolwiek mniszkowe żółte łebki tępię zawzięcie...
Ale w starych kątach co chwilkę schylam się, żeby dziubnąć jakiegoś skubańca... którego - głowę bym sobie dała uciąć - nie było jeszcze wczoraj![]()
![]()
Ostatnie nabytki już w ziemi... prace "budowlane" w lesie... wykonawca się służbowo obija![]()
A mnie nawet udało się zmusić do posiedzenia z pół godziny na leżaku![]()
Obok pachnąca azalia... miło było nawet
Zdjęcia wczorajsze... muszą starczyć...
Wchodzimy do ogrodu...
A mogę tu posiedzieć Małgoś?
Pięknie, cicho i eligancko...tak jak lubię
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Oj... tajemnicze wielokąty...
Hm... u mnie bzy ciągle jeszcze nie rozkwitły... Przyczaiły się... Nie wierzą, że zimni ogrodnicy za nami
Nie daj się wirusom...
Hm... u mnie bzy ciągle jeszcze nie rozkwitły... Przyczaiły się... Nie wierzą, że zimni ogrodnicy za nami
Nie daj się wirusom...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
No to zawilce i czosnki mamy na podobnym etapie, a cala reszta to proszę Pani jakoś tak do przodu się rwie, takie funkie 
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Neologizm hostokącik udał Ci się znakomicie
Cała reszta obfocona onegdaj
też 
Cała reszta obfocona onegdaj
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Piękne zdjęcia i pięknie oprowadzasz nas po twoim ogrodzie, jesteś mistrzynią budowania nastroju 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu pięknie. Cisza, spokój i nastrój

