Witam
W pierwszej kolejności podziękowania za udaną wycieczkę do Iwonki.
Iwonko, stworzyłaś sobie raj w Nowym Lesie
podobało mi wszystko, od bramy począwszy, poprzez całe ogrodowisko, na cudownie urządzonym wnętrzu skończywszy
Buźki dla kierowcy-Tośki oraz Majki i Jadzi.
Widoczek okolicy NL, przez szybę samochodową
Wieczorne biesiadowanie
Brzoza, znak rozpoznawczy rezydencji
Pachnący wokół rzepak
Sobotni wyjazd na Święto Kwiatów do Łosiowa również udany. Kupiłam kilka roślin - powojnik Janny, który od razu sprezentowałam siostrze (była nim zachwycona), różę rosarium w donicy z pąkami i kilka maluchów. Wreszcie udało mi się dorwać strzępiatą i pełną sasankę.
Tośka, Jadzia, Majka z powodu perypetii z siostry kotem, nie udało mi się wsadzić żadnych roślin, a wieczorem padłam bardzo wcześnie. A tak w ogóle, to jesteście fajne baby
Ala trochę Ci zazdroszczę, że będziesz mogła własnymi rękami i oczami wybierać sadzonki piwonii. A może oferta zostanie poszerzona o nowe odmiany delikatnych? W każdym razie daj znać, kiedy będzie się zbliżał czas wyjazdu do szkółki.
Stasiu te oryginalniejsze serduszki to tegoroczny zakup na All. Ruszyły z kopyta, sama jestem zdziwiona tym tempem
Trochę tulipanów jeszcze kwitnie, ale gdzie im tam do zeszłorocznych
Aniu piwonię delikatną mam dopiero drugi sezon, ale rozrasta się pięknie. Miałam szczęście, bo kupiłam ją od hodowcy, zresztą wraz z innymi, które też już w pierwszym roku miały kwiaty. Inne, zakupione internetowo w tym samym czasie mają maleńkie pędziki, na pewno nie zakwitną i na zgodność odmianową nie ma co liczyć. Zobaczymy jesienią, może uda się coś uszczknąć
cokolwiek teraz sadzę, sypię ziemię antymrówczakiem, bo wszędzie ich pełno. A jak diabelsko gryzą
Kasiu współczuję, pewnie już kwiatów rh i hortensji nie zobaczysz, o owocach nie wspomnę
ale rosliny na pewno w stu procentach nie zmarzły i odbiją. Westerland jest bardzo żywotny, więc też pewnikiem zakwitnie. Moje lawendy zmarzły już w zimie, ale dokupiłam kilka nowych.
Maryniu do tej pory też miałam takie serduszki, jak Ty
ale skusiło mnie forum do zakupów u Pana Marka Podstolca na All. Rośliny dotarły okazałe, niektóre w kilku egzemplarzach ( zamawiałam po jednej) i natychmiast zaczęły rosnąć
Wtorkowa śnieżyca zrobiła z piwonii koperkowej płożaka, ale po podwiązaniu szybko doszła do siebie.
Nela wyśle Ci na PW ofertę szkóki piwoniowej (pewniaka), gdzie kupiłam delikatną piwonię. Jest śliczna, ale wyjątkowo niefotogeniczna. Ma ten odcień czerwonego, którego aparat fotograficzny nie łapie i całkowicie zniekształca wygląd kwiatka.
Dorotko ja serduszki bardzo lubię, najbardziej chyba różową okazałą
długo kwitnie i z daleka ją widać, komponuje się ze wszystkimi innymi kwiatami.
Altana cieszy i mnie, chociaż jeszcze trochę roboty zostało. Mam nadzieję, że w tym sezonie skończę.
Krysiu po zimie wypadło mi trochę roślin, natomiast teraz, dzięki Bogu, prawie wszystko żyje. Lekko podmarznięte są listki róż i co mnie bardzo zdziwiło - padło całkowicie wiele kwiatów konwalii
oby już nic więcej mnie nie zaskoczyło.
Grażyna niby nie tania ( 25 zł) piwonia koperkowa, ale warto kupić
a źródło mam sprawdzone. Chcesz? Mogę wysłać, na PW.
Z serduszkami udało mi się również wysyłkowo, a te popularniejsze odmiany, to prezenty od sąsiadek ogródkowych.
Kilka zdjęc z czereśnią w tle
Czy to jest pszonak?
Dzięki za miłe towarzystwo
Majka zapewne też. Dziękuje ci kochana Basieńko za przecudny prezent i za wspaniałe towarzystwo 
ale radość Was rozpiera cieszę się z Wami 
