Witajcie wieczornie,
Aga, Agnieszko, też mi było ciężko się rozstać z tak cudownymi magnoliami

te kwiaty są kwintesencją piękna
i do tego w takim pięknym niewyblakłym kolorze są jeszcze piekniejsze
Buziaczki
Aniu, nie wiem ile trzeba czekać na kwiaty magnoli, ale mam nadzieję że nie tyle samo co na kwiaty glicyni bo to
oczekiwanie już zaczyna mi się dłużyć po tych kilku latach
Uściski
Loki, ale w zeszłym roku zima była długa i mroźna, więc w tym roku powinny szybciej wystartować.
Serdeczne pozdrowionka
Dzisiaj kolejny ciepły i prawie słoneczny dzień, więc się narobiłam w ogródku że aż czuję cały kregosłup.
UWAŻAM SEZON 2011 ZA OFICIALNIE ROZPOCZĘTY
A z jakiego to powodu? No bo dzisiaj zobaczyłam na nowych, świeżutko wychodzących listach klonika japońskiego jakieś
okropne stwory. Nie wiem czy to mszyce czy jakiej inne paskudniaki, ale nie będę przecież ich pryskać, takie drobne
i świeże listki od razu mi padną. Trzeba będzie wybrać ręcznie a jest tego od groma i do tego uważąć by nie uszkodzić
liści, nie wiem jak ja to zrobię?. Ale będzie zabawa na którą wcale nie liczyłam
Oto dzisiejsza okropna niespodzianka
