dobrze, że mogę chociaż wpaść do Ciebie i zobaczyć prawdziwą juz wiosnę
Ogródek Pszczółki cz.5
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu u nas niedługo też będzie wiosna, ale dziś to zimno, pada deszczysko,
dobrze, że mogę chociaż wpaść do Ciebie i zobaczyć prawdziwą juz wiosnę
dobrze, że mogę chociaż wpaść do Ciebie i zobaczyć prawdziwą juz wiosnę
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witajcie wiosennie
Dzisiaj był naprawdę wiosenny piękny i ciepły dzień. 17 stopni po południu i nawet nocka była ciepła koło 10 stopni.
Prawdziwa wiosna. W lekkim sweterku na dworze kończyłam moją wiosenną przygodę z różanymi opryskami. To najlepsza
metoda aby pozbyć się czarnej plamistości i innych grzybowych chorób różanych. Trzeba zrobić jeden oprysk na jesieni i
jeden oprysk wczesną wiosną zanim pokażą się liście na różąch. Wtedy pozbywamy się łatwiej grzybów co przezimowały
na gałęziach. A spadłe liście róż często ogrzybione trzeba dokładnie wybrać spod róż aby nie zarażały nastepnego roku.
U mnie już skończone
poza wybiórką reszty liści co jeszcze do końca nie opadły.
Isiu, Grażynko, Priam, Taruś, jak świetnie że cieszycie się razem ze mną tymi wiosennymi chwilami bo one nie będą
niestety długo trwały, już jutro wracają chmury i deszcze.
Krysiu, jak fajnie że macie tulipanową wystawę by nacieszyć oczy w ten zimowy jeszcze czas.
u nas nie mają
takich dobrych pomysłów i jedyną wystawą kwiatową jest Wystawa storczyków z przyznaniem nagród. Ale to nie jest
ta na którą najbardziej czekam. Lubię storczyki ale bez przesady.
Dziękuję Ci za życzenia ładnej pogody bo doskonale się sprawdziły.
Loki, wystarczy że wyjeżdzasz i już pogoda się poprawia
i słoneczko było piękne. Będzie Ci go brakować w
Polsce, choć siedzenie z przyjaciółmi w knajpach też przyjemne. Mam nadzieję że zdążyłam z tymi fotkami irysków przed
Twoim wyjazdem
a jak nie to będzie po wyjeździe. Chyba jeszcze będą aktualne
Ogromne pozdrowionka dla wszystkich
i jeszcze kilka obiecanych prawdziwie wiosennych fotek
bez
komentarzy. Iryski z daleka i z bliska




i coraz więcej kwiatków na migdałowcu. Niedługo przylecą moje koleżanki pszczółki
Ale będzie bzykanie i burczenie. Już się cieszę bo to najlepsze wiosenne momenty.


Dzisiaj był naprawdę wiosenny piękny i ciepły dzień. 17 stopni po południu i nawet nocka była ciepła koło 10 stopni.
Prawdziwa wiosna. W lekkim sweterku na dworze kończyłam moją wiosenną przygodę z różanymi opryskami. To najlepsza
metoda aby pozbyć się czarnej plamistości i innych grzybowych chorób różanych. Trzeba zrobić jeden oprysk na jesieni i
jeden oprysk wczesną wiosną zanim pokażą się liście na różąch. Wtedy pozbywamy się łatwiej grzybów co przezimowały
na gałęziach. A spadłe liście róż często ogrzybione trzeba dokładnie wybrać spod róż aby nie zarażały nastepnego roku.
U mnie już skończone
Isiu, Grażynko, Priam, Taruś, jak świetnie że cieszycie się razem ze mną tymi wiosennymi chwilami bo one nie będą
niestety długo trwały, już jutro wracają chmury i deszcze.
Krysiu, jak fajnie że macie tulipanową wystawę by nacieszyć oczy w ten zimowy jeszcze czas.
takich dobrych pomysłów i jedyną wystawą kwiatową jest Wystawa storczyków z przyznaniem nagród. Ale to nie jest
ta na którą najbardziej czekam. Lubię storczyki ale bez przesady.
Dziękuję Ci za życzenia ładnej pogody bo doskonale się sprawdziły.
Loki, wystarczy że wyjeżdzasz i już pogoda się poprawia
Polsce, choć siedzenie z przyjaciółmi w knajpach też przyjemne. Mam nadzieję że zdążyłam z tymi fotkami irysków przed
Twoim wyjazdem
Ogromne pozdrowionka dla wszystkich
komentarzy. Iryski z daleka i z bliska




i coraz więcej kwiatków na migdałowcu. Niedługo przylecą moje koleżanki pszczółki
Ale będzie bzykanie i burczenie. Już się cieszę bo to najlepsze wiosenne momenty.


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu i takiej wiosny nie mogę się doczekać.
Z burczeniem, bzykaniem, zbieraniem pyłków i zapachami.
Niestety u mnie nadal pada.
Z burczeniem, bzykaniem, zbieraniem pyłków i zapachami.
Niestety u mnie nadal pada.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
@ Abeille ? jeszcze zdążyłaś z iryskami, wielkie dzięki, naprawdę prześliczne są. 
Co do dzisiejszego dnia ? zaskakujący był. Pieliłem jakieś chwasty na balkonie w skrzynkach z cebulakami odziany w koszulkę z krótkim rękawkiem i krótkie spodnie. I nie było mi chłodno. :-P Słonko prażyło, że ho-ho.
Narcyzy urosły OD WCZORAJ w sposób zauważalny gołym okiem. Ale nie ma się co nadmiernie cieszyć, podobno za tydzień mają wrócić mrozy i śniegi. O ile nie jest to kolejna podpucha meteorologów, którzy się już w tym roku popisali nie raz... 
Pozdrawiam! I znikam na tydzień. Jak wrócę, jestem pewien, że będę miał co czytać (i oglądać).
LOKI
Co do dzisiejszego dnia ? zaskakujący był. Pieliłem jakieś chwasty na balkonie w skrzynkach z cebulakami odziany w koszulkę z krótkim rękawkiem i krótkie spodnie. I nie było mi chłodno. :-P Słonko prażyło, że ho-ho.
Pozdrawiam! I znikam na tydzień. Jak wrócę, jestem pewien, że będę miał co czytać (i oglądać).
LOKI
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, śliczne masz kolorki tych irysków.
U Ciebie wiosna jak się patrzy,
a nam znowu zima wróciła.
Dzisiaj pojechałam zobaczyć wiosnę na wystawie tulipanów i udało się.
W swoim wątku i w kaszubskich pogaduszkach wstawiłam trochę zdjęć. Zapraszam.
Miłego dnia Ci życzę.

U Ciebie wiosna jak się patrzy,
Dzisiaj pojechałam zobaczyć wiosnę na wystawie tulipanów i udało się.
W swoim wątku i w kaszubskich pogaduszkach wstawiłam trochę zdjęć. Zapraszam.
Miłego dnia Ci życzę.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu spózniłam się Ignis już mnie ubiegła naprawdę uraczyła nas pięknymi kompozycjami z wystawy tulipanów i nie tylko, super ale powiem iryski niebieskie są śliczne w połączeniu z liliami, ale i jak widać same są bardzo dostojne, delikatne, u Ciebie już w realu i podziwiam są piękne.
Irys wedle mowy kwiatów: chcę Ci coś powiedzieć, imponujesz mi
niech mówi posłuchamy, prawda?,
pozdrawiam
Irys wedle mowy kwiatów: chcę Ci coś powiedzieć, imponujesz mi
niech mówi posłuchamy, prawda?,
pozdrawiam
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witajcie niedzielnie,
Grażynko, lepiej jednak jak pada na wiosnę, u nas susza, rzadkie krople nawet nie namoczą ziemi i już podlewam donice
bo by mi całkiem zaschły. Pszczoły jeszcze nie przyleciały. Może dlatego że jest zimniej i pochmurniej.
Buziaczki
Loki, zobaczysz po powrocie nawet nie poznasz twoich balkonowych kwiatów tak podrosną przez tydzień
tylko nie
przywieź ze sobą zimna i mrozów do Paryża, bo wcale nam tu nie są potrzebne
a po za tym życzę Ci udanych wakacji
Pozdrówka
Krysiu, widziałam zdjęcia z wystawy tulipanowej w Gdańsku
tak piękne są że chciałoby się je wszystkie mieć u
siebie.
a u mnie już pierwszy tulipanek botaniczny wychyla główkę. Zobacz jaki jest śliczny.
Milutkiego popołudnia
Taruś, to iryski są takie dumne z siebie? Ja za bardzo nie zwracam uwagi na mowę a jeszcze mniej na symbolikę kwiatów.
Dla mnie one są wszystkie piękne i bardzo lubię na przykład chryzantemy choć niektórzy je uważają za bardzo cmentarne,
tak samo niektórzy nie trzymają hortensji ani w domu ani w ogrodzie bo wierzą przesądnie że to przynosi któtnie w domu.
A ja tam na to nie zważam i dla mnie to jedne z piekniejszych kwiatów.
Buziaczki
Pierwsze tulipanki botaniczne

Bergenia kwitnie jako jedna z pierwszych wiosną


Udało mi się zajrzeć do serduszka ciemiernika, bo podniósł choć trochę główkę w górę. Jego kolor w rzeczywistości
jest dużo ciemniejszy i ładniejszy.

Grażynko, lepiej jednak jak pada na wiosnę, u nas susza, rzadkie krople nawet nie namoczą ziemi i już podlewam donice
bo by mi całkiem zaschły. Pszczoły jeszcze nie przyleciały. Może dlatego że jest zimniej i pochmurniej.
Buziaczki
Loki, zobaczysz po powrocie nawet nie poznasz twoich balkonowych kwiatów tak podrosną przez tydzień
przywieź ze sobą zimna i mrozów do Paryża, bo wcale nam tu nie są potrzebne
a po za tym życzę Ci udanych wakacji
Pozdrówka
Krysiu, widziałam zdjęcia z wystawy tulipanowej w Gdańsku
siebie.
Milutkiego popołudnia
Taruś, to iryski są takie dumne z siebie? Ja za bardzo nie zwracam uwagi na mowę a jeszcze mniej na symbolikę kwiatów.
Dla mnie one są wszystkie piękne i bardzo lubię na przykład chryzantemy choć niektórzy je uważają za bardzo cmentarne,
tak samo niektórzy nie trzymają hortensji ani w domu ani w ogrodzie bo wierzą przesądnie że to przynosi któtnie w domu.
A ja tam na to nie zważam i dla mnie to jedne z piekniejszych kwiatów.
Buziaczki
Pierwsze tulipanki botaniczne

Bergenia kwitnie jako jedna z pierwszych wiosną


Udało mi się zajrzeć do serduszka ciemiernika, bo podniósł choć trochę główkę w górę. Jego kolor w rzeczywistości
jest dużo ciemniejszy i ładniejszy.

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, ale wiosna u Ciebie
pięknie, a u mnie -7 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu ale ciemierniczek grzeczny pokazał serduszko piękne, zdrowe ja też jutro będę sie chwali swoim serduchem ale z konieczności
Bergenia u Ciebie jest taka śliczna, moja jakoś strajkuje ciągle jakaś niepozorna,
zresztą u Ciebie wszystko jest inne, zdrowe i kolorowe nawet tulipanek się chwali swoją urodą, pozdrawiam
Bergenia u Ciebie jest taka śliczna, moja jakoś strajkuje ciągle jakaś niepozorna,
zresztą u Ciebie wszystko jest inne, zdrowe i kolorowe nawet tulipanek się chwali swoją urodą, pozdrawiam
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, jak ja bym chciała zanurzać sie w taką wiosnę już u siebie na ogródku
Śliczny masz kolor bergenii, moja kwitnie na ciemny róż . A i tulipanki, ciemiernik cudeńka. Moje ciemierniki z pąkami śpią jeszcze pod śniegowa kołderką.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
No i ja dołączam się do Agness. Cóż tu można więcej powiedzieć. Tęsknimy za tym, co ty już tam u siebie masz. Ciemierniki dopiero się nam wygrzebują z ziemi. Bergenia oklapciała. Wszystko pokurczone, zmarznięte, zabiedzone, przywalone śniegiem. Ech...
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Ach, drogie dziewczyny
podzieliłabym się z Wami tym słoneczkiem i ciepełkiem ale jakoś od nas też już odchodzi
Robi się na nowo szaro i zimno i już nie czuć tak wiosenki. Roślinki też chyba zastopują na trochę, choć już jest czym się cieszyć
Wandziu, wiem że powrót zimy jest trudny jak już jest złuda nadzieji na wiosnę.
ale trzymaj mocno, jeszcze trochę
cierpliwości i już już już bedzie z nami
Aguś, niedługo wszystko sie obudzi z zimowego snu, u nas powoli a u Was może później ale za to szybciej
śniegowa kołderka
jeszcze się troche przyda ogrodowi
Taruś, ogromnego i zdrowego serducha życzę co najmniej takiego jak to ciemiernikowe, welurowe, urokliwe
na bergenie
nie mogę narzekać, rosną u mnie jak chwasty, bez żadnej opieki i zawsze obficie kwitną. Ale to juz nie moja zasługa
Ucieszył
mnie bardzo ten wczesny tulipanek. To dopiero pierwszy, liczę na nastepne
Grażynko, Jolu , oj to bardzo mroźno, u nas jakoś już nie zapowiadają przymrozków, przynajmniej na razie
i oby jak
najdłużej tak pozostało
Wczoraj postrawdzałam zimujące w mini szklarence rośliny, jakoś nawet dobrze wygladają.
Najlepiej wyglada agapant choć
wiele liści uschło bo nie podlewany od listopada.

Dobrze wyszło zimowanie też Cantedeski etiopskjej która dostałam na jesieni od sąsiadki. Jest też dużo uschniętych liści ale wypuściła
już nowe.

Chyba len nowozelandzki najbardziej przysechł, ale na pewno się odnowi na wiosnę. Podlałam i założyłam na nowo ochronę bo może
być nadal zimno. Podlałam też mojego klonika japońskiego który był trochę połamany przez kota który na niego wskoczył by się dostać
na okno. Dobrze że nie połamał całego, bo byłoby bardzo szkoda. Założyłam mu na nowo białą sukienkę. Potem zimno wygoniło mnie
do domu i zanim się nie ociepli to już nie mam ochoty wychodzić. Reszta może poczekać na lepsze dni
Milutkiego wieczoru
Robi się na nowo szaro i zimno i już nie czuć tak wiosenki. Roślinki też chyba zastopują na trochę, choć już jest czym się cieszyć
Wandziu, wiem że powrót zimy jest trudny jak już jest złuda nadzieji na wiosnę.
cierpliwości i już już już bedzie z nami
Aguś, niedługo wszystko sie obudzi z zimowego snu, u nas powoli a u Was może później ale za to szybciej
jeszcze się troche przyda ogrodowi
Taruś, ogromnego i zdrowego serducha życzę co najmniej takiego jak to ciemiernikowe, welurowe, urokliwe
nie mogę narzekać, rosną u mnie jak chwasty, bez żadnej opieki i zawsze obficie kwitną. Ale to juz nie moja zasługa
mnie bardzo ten wczesny tulipanek. To dopiero pierwszy, liczę na nastepne
Grażynko, Jolu , oj to bardzo mroźno, u nas jakoś już nie zapowiadają przymrozków, przynajmniej na razie
najdłużej tak pozostało
Wczoraj postrawdzałam zimujące w mini szklarence rośliny, jakoś nawet dobrze wygladają.
wiele liści uschło bo nie podlewany od listopada.

Dobrze wyszło zimowanie też Cantedeski etiopskjej która dostałam na jesieni od sąsiadki. Jest też dużo uschniętych liści ale wypuściła
już nowe.

Chyba len nowozelandzki najbardziej przysechł, ale na pewno się odnowi na wiosnę. Podlałam i założyłam na nowo ochronę bo może
być nadal zimno. Podlałam też mojego klonika japońskiego który był trochę połamany przez kota który na niego wskoczył by się dostać
na okno. Dobrze że nie połamał całego, bo byłoby bardzo szkoda. Założyłam mu na nowo białą sukienkę. Potem zimno wygoniło mnie
do domu i zanim się nie ociepli to już nie mam ochoty wychodzić. Reszta może poczekać na lepsze dni
Milutkiego wieczoru
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu,
tak piękne zdjęcia roślinek pokazujesz, że aż wierzyć się nie chce, że to już tegoroczne.
Dzisiaj znowu mróz i na razie leciutko prószy śnieg.
Ogród musi jeszcze trochę poczekać.
Miłego dzionka i słonka

Dzisiaj znowu mróz i na razie leciutko prószy śnieg.
Ogród musi jeszcze trochę poczekać.
Miłego dzionka i słonka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu czy nasionka doszły? pozdrawiam i u nas mróz teraz -5 ale w sercach upał, już niedługo wiosna............

