. U mnie jeszcze nic nie kwitnie 
,ale jutro zajrzę ,gdyż dziś nie miałam czasu a była taka piękna pogoda 
No cóż wybrałam sobie na dzisiaj pracę ,wiec trza było to zrobić coś na Walentyki 
Dopiero co zasiadłam do kompa . To dobrze ,ze mnie nie utopisz czyli mam względy 
gdyż żałuję ,ze nie mam takiej czereśni u siebie
a ja nawet za rannikami się nie rozglądałam .... przebiśniegi to i u mnie kiełkują, ale cyklameny to masz boskie 
Ja też takie chcę!!! Powiedz mi jak je zdobyć, kiedy sadzić , wszystko co i jak.... ale, że one takie wczesne?? nie miałam pojęcia... słodkie są 
, puchata, długowłosa, nie cierpi podwórka, wychodzi jak ją za fraki wywalę. A Zorka już nosi , chyba na kocice, bo nie może usiedzieć w domu 
To ja już nie wiem jak mam Jejmość Czereśnię przeprosić!!! Oda się nie podoba, dalej chcesz mnie topić, to co mam jeszcze zrobić. Ale wyżerka będzie u Jadzi miamiam!!! Moja poezja Ci sie nie podoba, to ja już nie wiem! 
, 
Popraw 
wielkości leśnych fiołków. Nie usycha po przekwitnięciu, cały rok zdobi i nawet ładnie mi się rozrósł. W zeszłym roku też kwitł tak wcześnie, potem o nim prawie zapomniałam. z daleka widać tylko ranniki. Nawiasem mówiąc powinnam ich mieć o wiele więcej, może później się pokażą. 
Fotosik też jest za mną! Za karę !basjak pisze:Fotosik nie chce ze mną współpracować
, 
Może do 14 coś skrobnę!!!
Tosia napisała fajną tą fraszkę, no no nie podejrzewałam koleżanki o taki talent Kuszące , acz sadystyczne do bólu ,basjak pisze:topienie marzanny obowiązkowe. Rola przypadła Tosi ,
przyjedz, pośpiewasz przy topieniu
, 
