@ Abeille
1. Wczoraj zaobserwowałem u siebie, że wreszcie nad ziemię przebiły się dwie pierwsze (z ośmiu posadzonych) szachownice kostkowane (Fritillaria meleagris). Aż podskoczyłem z radości.

Teraz już jedyną rośliną, która nie daje znaków życia, jest zawilec wieńcowy (Anemone coronaria).
2. Słońcem tośmy się za długo nie nacieszyli...
3. Jakoś narty mnie nie ciągną. W ogóle ze sportów ciągną mnie jedynie... szachy.

. Tak przy okazji: jazdy na nartach uczy w Polsce instruktor; ?monitor? to inaczej ekran komputerowy. ;-)
4. Jeśli chodzi o komputer ? szczęśliwie tym razem wszystko udało się go reanimować. Zresztą nawet gdyby się nie udało, to danych bym nie stracił ? regularnie robię backup na dysku zewnętrznym ? czego nauczyły mnie przejścia z przeszłości (gdy byłem jeszcze nastolatkiem i mieszkałem u rodziców, dwa razy ?zaliczyłem? śmierć tablicy partycji ? i straciłem wszystkie dane, które były na uszkodzonym dysku).
5. Krokuski, które pokazujesz, to jednak nie te same, co kwitną w polskich Tatrach (jakkolwiek są równie piękne, jeśli nie piękniejsze). Na Twoich zdjęciach znajduje się Crocus sieberi podczas gdy w Tatrach występuje Crocus scepusiensis (przez niektórych botaników uznawany za podgatunek Crocus vernus).
6. Jako osoba nieznosząca upałów, na południe Francji nigdy bym się nie wyprowadził. :-P
Pozdrawiam!
LOKI