Ogródek Pszczółki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedzinki ;:7
Kogruś, szkoda ptaszków, bo ponoć jesteśmy coraz bardziej mocni w naukach i nie dajemy rady ochronić tych słabszych od nas
a raczej masowo przyczyniamy się coraz bardziej do ich zagłady.
Buziaczki ;:196
Agatko, myślę że ten kurzy granulat też powinien pasować. U nas jeszcze takich nie widziałam, są dostepne raczej tylko oborniki końskie i
inne jak to mówią z fermy w workach. Za to musisz uważać czy stosuje się go raczej jesienią czy raczej na wiosnę, ale to powinno być napisane
na worku. Bo taki nawóz naturalny musi być dobrze przetworzony aby nie spalił korzeni nadmiarem świeżego azotu.
Milutkiego dnia :wit
Izuniu, miło mi że wpadłaś. Do formy to jeszcze mi daleko, żeby nie powiedzieć że jest coraz gorzej ;:224 chyba będę musiała zmienić
antybiotyk... albo lekarza :;230
Ta fioletowa barka to jest paryska, to jest przyjemny sposób by nie płacić za dużo za wynajem i mieszkać w centrum Paryża. Ale miejsca są
niestety coraz rzadsze i procedury coraz bardziej skomplikowane.
Uściski ;:196
Taruś, ale smutna ta Twoja historia o gołębiu, u nas też bardzo często przylatują w parach. Na szczęście raczej do sąsiadów. Mówisz że ten
co został sam to zginie z żalu za towarzyszką życia, to smutne bardzo. Ja mam za to bardziej wesołą wiadomość, pamietasz może moją małą
sroczkę którą hodowałam jak wypadła z gniazda zeszłego lata? Widziałam chyba jej rodziców krążących wokół zeszłorocznego gniazda i
sprawdzających jego stan. Chyba się znowu zainstalują w tym roku i będą miały nowe młode. To tylko sroki ale zawsze to cieszy jak sie ptasia
gromadka rozmnoży wokół domu. Nie wiem czy zwierzaczki do nas lgną czy raczej pasuje im to jedzonko którego dla nich u nas nie brak :;230
Buziaczki ;:196
Loki, oh, to ty jesteś na UPMC? też go kończyłam mnóstwo lat temu ale nie biologię tylko informatykę ;:108 Fajne te Twoje opowiadania o
ptakach, córka też mi mówiła że w jej liceum jakiś ślepy gołąb spłaszczył się na szybie w samym środku wykładów i była radocha dla wszystkich
ale on też był równo oszołomiony i dopiero nastepnego dnia zniknął z podwórka szkolnego. Nie wiadomo czy koty mu w tym nie pomogły, czy
sam doszedł jakoś do siebie i odleciał. Ale jak mówisz że u Ciebie odleciał po trzech dniach bez niczyjej pomocy, to może ten jakoś z tego wyszedł
cało. A Adenium obesum kwitnie u Ciebie? Widziałam jeden taki kwitnący okaz już nie wiem gdzie, jest niesamowity :shock:
Co do pogody to znowu daliśmy się nabrać na całego :;230 Dzisiaj obiecują słońce na jutro, ;:3 zobaczymy jakie bedzie, pewnie jak zwykle
trzeba lecieć samolotem by go zobaczyć nad chmurami
Serdeczne pozdrowionka :wit
Takie sobie letnie widoczki z parku by nie było tylko pisane

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu, ja -pod Twoim wpływem- dzisiaj powspominałam swój krótki, majowy wypad do Paryża...i pokazałam kilka fotek w swoim wątku :P Najmilej, jak to ogrodnik, wspominam targ kwiatów - czego tam nie było :!: Na swoje nieszczęście nic nie mogłam kupić, bo wyprosiliby mnie z samolotu ;:224
Wiesiu, może faktycznie zmień lekarza, skoro Twoja choroba dość długo już trwa, a poprawy nie widać :roll:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

ale śliczna rozpielnica japońska dobrze, ze ja mam przepiękna fotka ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

:wit
Trochę to niepokojące, że nie widać poprawy po antybiotyku, i dalej źle się czujesz.... moze faktycznie lek trzeba zmienić na jakiś inny ?

A fotki jak zwykle piękne i ciekawe ;:138
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12854
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

@ Abeille

Studia zacząłem na UJ w Krakowie, gdzie zrobiłem trzy semestry, następne trzy semestry licencjatu zrobiłem na UPMC w Paryżu, a dwa lata magisterki na UPN w Villetaneuse. I z tym ostatnim wiąże się pewna ptasia historia: otóż na dachu laboratorium, gdzie robiłem pracę magisterską, urządzono taras, gdzie naukowcy, doktoranci i magistranci wychodzili sobie na papierosa. I kiedyś na tymże tarasie znalazłem niemalże perfekcyjnie oczyszczony szkielet gołębia, jedyne, co zostało nietknięte i nadal pokryte mięsem, skórą i piórami, to skrzydła. Ewidentnie jakaś pustułka (a kręciło ich się tam trochę) zjadła sobie na tarasie obiad. :-P

Róża pustyni jak na razie nie kwitnie... Chwilowo zdycha z powodu ciemności; od początku zimy straciła gdzieś tak trzy czwarte liści i w pewnej chwili już myślałem, że się z tego nie wykaraska ? no ale niedawno zaczęła wypuszczać nowe listki. W każdym razie przydałoby jej się trochę słoneczka. Jak i nam wszystkim. A tu tymczasem meteorolodzy nas zrobili w balona... Szczerze mówiąc po dzisiejszym dniu niespecjalnie już wierzę w to jutrzejsze słońce...

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

slońce to u mnie dziś było i to ostre, ale mróz też tęgi, jutro pewnie tak samo nie ma tylko ciepełka
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu, ;:167 ostatnio trochę zaniedbałam Forum i dopiero teraz przeczytałam, że chorujesz. Mam nadzieję, że już jest lepiej.
Serdecznie Ci życzę zdrowia. Ale ciepły i życzliwy stosunek do świata i tak Cię nie opuszcza. ;:196
U mnie ptaszki też się czasem mylą. Wielki orzech odbija się w szybie i były wypadki , w tym 2 śmiertelne. :(
Jak zwykle u Ciebie - coś ładnego do pooglądania. ;:180
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu, fajnie, że mimo choroby masz ochotę i siłę, aby coś tu nam napisać.
Widok martwego ptaszka jest bardzo przykry. U nas w ogródku też od czasu do czasu zdarza się taka smutna sytuacja. :( A w ogóle obserwuję, że niestety, jest coraz mniej ptaków w okolicy. I dlatego witam przyjaźnie nawet krzykliwe sroki, które tu czasem przylatują.
A jaką roślnę fotografuje ten pan na ostatnim zdjęciu?
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12854
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

I jak, Abeille, podoba Ci się dzisiejsze słońce? :twisted:

Tych meteorologów to się powinno na zbity pysk z roboty wyrzucić. Drugi dzień z rzędu zapowiadają bezchmurne niebo i drugi dzień z rzędu niebo jest całkowicie zasnute chmurami (no... rano przez godzinkę czy dwie słonko sobie poświeciło, ale długo radość nie trwała)... Zważywszy na to, że w ciągu ostatnich kilku tygodni to już kolejna taka wpadka, że zapowiadają dni całkowicie bezchmurne, a są one całkowicie pochmurne, naprawdę nie rozumiem, za co oni biorą pieniądze. To już chyba lepiej zatrudnić wróżkę ze szklaną kulą czy polskiego Górala ? byliby zapewne równie dokładni, a kasy mniej by wzięli.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

:;230 :;230 :;230
Locutus masz rację.
A słoneczko zamiast u was to u mnie świeci przez chmurki.
Ale za to przy -15 stopniowym mrozie i ledwo pobielonym śniegiem gruncie.
Więc nie wiem co lepsze...... ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Moi drodzy, no jestem w dołku. Dalej chora, dalej głucha, z zapaleniem ucha, nic nie słyszę, słabo widzę
i tylko dzwoni mi w głowie.W poniedziałek wizyta u lekarza obowiązkowa, może jakiś inny antybiotyk lepiej pomoże
i jakoś dojdę do siebie. Do tego cały czas jest szaro i nie ma co marzyć o słoneczku. Tak jak pisze Loki pokazało się rano
na dwie godziny, tyle by nam powiedzieć że jeszcze istnieje i skryło się za chmurami na dobre. ;:223
Daluś, ja też czasami zaglądam na ten Targ Kwiatów i aż chciałoby się wszystko kupić co ładne, szczególnie hortensje
mają po prostu boskie ;:108 choc nie lecę stamtąd samolotem do domu ale staram się być rozsądną z zakupami.
Ale wspomnienia zawsze przyjemne
Buziaczki ;:196
Taruś, takie pole rozpielnicy też należy do moich marzeń, niestety nie do zrealizowania :;230
Milutkiego dnia :wit
Aga, dziękuję ;:196
Loki, masz rację, nie ma co liczyć na to meteorologiczne teoretyczne słoneczko ;:223 ono chyba juz nigdy nie wyjdzie
na dobre. Dalej szarówka a od środy znowu ma padać. Mam nadzieje ze cała wiosna nie bedzie taka, bo aż nie chce
się rano wstawać z łóżka ;:224 jestem za wróżką, bo z góralami tutaj gorzej
Pozdrowionka :wit
Adrianko, u nas taki ptasi wypadek to pierwszy raz się zdarzył. Jakoś dotąd one nie były aż takie ślepawe żeby pomylić
szybę z przestrzenia do latania. No ale kiedys musiało to się stać. Na innych szybach są wmontowane przedziałki i one
jakoś dobrze je widzą tylko ta jedna szyba taka cała goła.
Serdeczne uściski ;:196
Patryku, biedna sikorka, też bardzo jej żal, lubie te kolorowe świergocące maluszki co nam dotrzymuja towarzystwa.
Dzisiaj przy karmniku duzy ruch, bo chociaz nie ma sniegu to mróz trochę ściął i pewnie nie daja rady juz jeść tego co w
naturze. Życie idzie jakoś do przodu.
Pozdrowionka :wit
Wandziu, próbuję zebrać choć trochę sił na pisanie, u nas coć brakuje w tym roku wróbelków elemelków. Co roku
było ich trochę nawet zimą, ale tej zimy nie ma wcale :( może odleciały do cieplejszych miejsc? ta roślinka fotografowana
przez pana w parku to jest lotos. Niesamowicie duży i jest go spore pólko, tylko jakoś późno dotarłam i juz niewiele
kwiatów pozostało. W tym roku wybiorę się wcześniej by obejrzec to niesamowite zjawisko :shock:
Buziaczki ;:196
Grażynko, chciałoby się tego waszego słoneczka, ale te 15 stopni mrozu to może nie podsyłaj :;230 to nie dla
nas ciepluchów takie temperatury
Milutkiego wieczorka ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Życzę zdrowia Wiesiu ;:167
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Oliweczko, dzięki wielkie ;:196
Dorzucę troszkę różu na to smutne sobotnie popołudnie. Może będzie lepiej?

Clematis 'Josephine'

Obrazek

Róża NN sąsiadów. Nie udało mi się jej rozpoznać.

Obrazek

Lilia królewska co wyrosła na 2m i kwitła przez dwa lata. W zeszłym roku znikła z powierzchni ziemi/

Obrazek

No i rózowy maczek kalifornijski do różowego kompletu. W zeszłym roku jakos nie wyrósł choc wysiewałam.

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu :wit
chyba nowy antybiotyk Cię nie minie, skoro objawy nie przechodzą. Kuruj się jakoś przez ten weekend ;:196
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

A clematis 'Josephine' jest cudowny ;:167 mam go na swojej liście chciejstw :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”