tara - oaza marzeń cz.4

[AGNESS]

Aniu cudowne są Twoje wspomnienia. Taka obfitość róż, że aż napatrzeć się nie można, prawdziwe cudeńka Karolek bajeczny a i pozostałe niesamowite, nic dziwnego, ze róża jest królową kwiatów Jak tak się napatrzę na takie cudeńka, to bym sadziła i sadziła i sadziła....tylko gdzie

[tara]

ZA MIŁE SŁOWA

Jurku mam tez takie spostrzeżenia jest piękna ale ub.sezon nie miała najlepszy,

Aniu trochę się nazbierało róż, jak widzę to grubo ponad 100, od wczoraj siedzę i staram się to skatalogować ale za cienka jestem w tych sprawach obym tylko nie wyszła na przysłowiową blondynkę
Ten sezon szczególnie muszę poświęcić na obfocenie, bo róża jak kobieta lubi być szykowna a moje zdolności
z aparatem są daleko niewystarczające, ale....................

pięknie dziękuję jeszcze raz za rady, odwiedziny i serdecznie zapraszam klucz do furtki w wiadomym miejscu

[AGNESS]

Aniu a to ostatnie cudo to jak ma na imię Ja chcę posadzić sobie kilka pnących róż a ta jest naprawdę wspaniała

[tara]

Skarbie nie znam jej imienia, jest jedną z trzech pierwszych u mnie róż, naprawdę kwitnie jak oszalała, powtarza kwitnienie, nie łapie chorób, szkoda bo przesadzałam ją w tym roku w inne miejsce mogłam ciachnąć odnóżkę.

[AGNESS]

Oj szkoda Aniu, bo to prawdziwe cudo. Ale to nic, będę ją podziwiała u Ciebie

[RomciaW]

Anuś wspaniałe, piękne, różyczki Dobry pomysł z fotografią róż przez całe lato , będziemy podglądać Stara foteczka cudna

[Olusia]

Aniu , byłam.....

[tara]

witam za oknem dziś mrozik, wczoraj deszcz ale życzę miłego dnia



]



komarzyca, chryzantemy, pnące pelargonie, już czas na sadzonkowanie

[lora]

..Witaj ...widzę że komarzyca jest u Ciebie zupełnie inna ..chyba mnie na targu w zeszłym roku oszukano ...listki tej mojej to były dwu kolorowe zielono- białe...i była jednoroczna
..a takiej roślinki jak Twoja to nie widziałam bo ona ma liście widzę o jednolitym zabarwieniu i są grubsze...
..Aniu czy jest mozliwe dostać od Ciebie sadzoneczkę czy listek -nie wiem jak się ją rozmnaża ...
..umnie -2 i pada mały śnieżek a ja chcę ciepełka...

[Grazia]

Przepraszam ,że wtrącam się do tematu komarzyc ale komarzyca tak jak i inne posiada kilka odmian jest zielono-biała i cała zielona.Tylko nie wiem dlaczego powiedziano Ci Loro ,że jest jednoroczna.Ona pięknie zwisa w dół.Nadaje się na kwietniki wiszące u góry.

[tara]

Grażynko bardzo mi miło, że "się wtrącasz" i zapraszam serdecznie, każde informacje są bardzo mile widziane mam ja po raz pierwszy
i nawet nie znałam jej nazwy.

poczytałam sobie teraz ciekawa roślina, bo chroni przed komarami i coś w tym jest bo nawet przy świetle otwartych oknach, wieczorem nie miałam komarów, jedyny problem to jej przechowanie.


"Bylina. Kwitnie od lata do jesieni, jednak u nas rzadko tylko zawiązuje nasiona. Cała roślina wydziela nieprzyjemny i dość silny zapach podobny do zapachu bluszczyka kurdybanka. Zapach ten odstrasza mole i komary, i stąd pochodzi jej popularna nazwa: komarzyca. Rozrasta się silnie tworząc gęstą darń. Roślina jest długowieczna, ale co 3-4 lata wymaga odmłodzenia, gdyż starsze okazy stają się brzydkie.
..............Rozmnazanie: Przez sadzonki pędowe, które łatwo ukorzeniają się w wodzie lub od razu w ziemi, ukorzeniacze są zbędne. Można to robić przez cały rok, najlepszą porą jest jednak wiosna i lato."

[lora]

..widziałam na stronie5 piękna i taka dostojna ,super kompozycja...
..no to juz wiem jak rozmnażać...
..a własnie powiedzianoo że jednoroczna i ja wszystko powyrywałam na śmietnik
choć mi było żal ...

[KDanuta]

Komarzyce podają jako jednoroczne bo je się jako zielony
do dodatek wiosennych kompozycji , jak się jesienią przeniesie
do domu i zadba to będzie na nowe sadzonki, w ubiegłym roku
posadziłam surfinie wraz z pelargoniami, w jesieni ścięłam
przeniosłam do chłodnego ganku i teraz wypuszcza młode listki
zobaczę czy przetrwa do wiosny

[tara]

Danusiu pelargonie to puszczają ale sufrinie ciekawa jestem, wpadnę do Ciebie obejrzeć, daj znać,
dzięki za odwiedziny zapraszam

[Ave]

Komarzyca (moge sie wypowiadać o tej dwukolorowej) traktowana jest jako jednoroczna, bo mróz ją może zniszczyć - po pierwszych przymrozkach wygląda opłakanie) więc trzeba mieć gdzie ją przechować przez zime, żeby można było zrobić potem sadzonki.
Ja nie mam mozliwości przechowywania roslin, więc co roku sobie kupuję małą sadzonke, która w sezonie rozrasta się baaardzo... to ta w donicy...(jeśli foty przeszkadzają - daj znać to usunę)