Ogródek Pszczółki cz.5
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu-niesamowite..
do Ciebie przyszła wiosna
ooo...kochana...to niech Ci tam nagrzeje,rozwinie co trzeba a potem ją lekko popchnij do nas....szepnij miłe słówko-w drogę...bo my czekamy

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu , u mnie śnieg dobrze się ma i o podglądaniu roślinek nie ma mowy , chociaż co się pod nim dzieje kto wie ???? W tej chwili jest -5st.C a w niedzielę ma być...+9 st.!
Narcyzy imponujące...miło oglądać takie nowalijki!

Narcyzy imponujące...miło oglądać takie nowalijki!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, niesamowite jest to, co piszesz. Wiedziałam, że tam u was jest cieplejszy klimat, ale żeby aż taka różnica.
Najbardziej podobało mi się to, co napisała Krystyna: zobaczyłaś ziemię w swoim ogrodzie.
Ja bym chciała u siebie chociaż tylko tego, nie mówiąc o główkach narcyzów i innych cebulek. U ciebie chyba nic nigdy nie wymarzło, co Wiesiu?
Najbardziej podobało mi się to, co napisała Krystyna: zobaczyłaś ziemię w swoim ogrodzie.
Ja bym chciała u siebie chociaż tylko tego, nie mówiąc o główkach narcyzów i innych cebulek. U ciebie chyba nic nigdy nie wymarzło, co Wiesiu?
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
Jakość miłej mi na sercu bo skoro u Ciebie przedwiośnie to i u nas też do niego bliżej.
Pamiętam jak w ubiegłym roku śledziłam Twój ogród i z zazdrością patrzyłam, że u Ciebie
rośliny wychodzą potem kwitną. Ale i u nas też chociaż z dużym opóźnieniem wiosna przyszła.
Jakość miłej mi na sercu bo skoro u Ciebie przedwiośnie to i u nas też do niego bliżej.
Pamiętam jak w ubiegłym roku śledziłam Twój ogród i z zazdrością patrzyłam, że u Ciebie
rośliny wychodzą potem kwitną. Ale i u nas też chociaż z dużym opóźnieniem wiosna przyszła.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Aga, przy takiej pogodzie jak teraz mamy u nas to wszystko ruszy z kopyta nie tylko narcyzki.
Oby nas znowu
zimno nie dorwało po tych kilku cieplejszych dniach bo bedzie więcej strat niż zysku
Grażko, powiedziałabym że wiosna nie przyszła tylko raczej się czai i czeka każdej przychylnej chwilki by trochę podpędzić
Ale jak bedzie już co popychać do Was to masz jak w banku
Maruniu, to od niedzieli u Was też wszystko ruszy, bo przy takich temperaturach to chyba śnieg stopnieje?
Wandziu, teraz to widzę tylko ziemię w ogrodzie i to dobrze zmoczoną
No aż tak dobrze to nie ma żeby nic nie wymarzało
wymarzają szczególnie ciepłolubne które zostawiam na zewnątrz. W zeszłym roku wymarzła mi palma, połowa nieokrytego klonika
japońskiego, wszystkie tarasowce i rasowa lawenda, chyba była mniej odporna. Za to nie martwię się ani o róże ani o inne krzewy
bo są raczej bardziej odporne. Nawet jaśmin gwiazdkowy daje sobie radę. W tym roku eksperymentuję z agapantem nie ochronionym
w donicy i jednym w gruncie pod butelką. Zobaczymy co to da
To mój malutki agapancik ochroniony tak raczej przed wilgocią niż
przed zimnem.

Krysiu, u nas w zeszłym roku też wiosna była bardzo spóźniona, choć zawsze te dwa albo trzy tygodnie wcześniej niż w Polsce.
Może w tym roku wiosna nas powita w normalniejszych terminach? A póki co to cieszą mnie pączki na piwoni drzewiastej.

W tym roku zastąpiłam bergenie ładnym złotoobrzeżonym carexem 'Evergold' i faktycznie jest zimozielony i ładnie wyglada nawet
po śniegach. Dodaje koloru w ogrodzie zimą pod warunkiem że nie jest przysypany śniegiem
Gorąco polecam.

No i niezastapione brateczki które dzielnie się trzymają nawet po mrozach

Milutkiego dnia dla wszystkich miłych gości
zimno nie dorwało po tych kilku cieplejszych dniach bo bedzie więcej strat niż zysku
Grażko, powiedziałabym że wiosna nie przyszła tylko raczej się czai i czeka każdej przychylnej chwilki by trochę podpędzić
Ale jak bedzie już co popychać do Was to masz jak w banku
Maruniu, to od niedzieli u Was też wszystko ruszy, bo przy takich temperaturach to chyba śnieg stopnieje?
Wandziu, teraz to widzę tylko ziemię w ogrodzie i to dobrze zmoczoną
wymarzają szczególnie ciepłolubne które zostawiam na zewnątrz. W zeszłym roku wymarzła mi palma, połowa nieokrytego klonika
japońskiego, wszystkie tarasowce i rasowa lawenda, chyba była mniej odporna. Za to nie martwię się ani o róże ani o inne krzewy
bo są raczej bardziej odporne. Nawet jaśmin gwiazdkowy daje sobie radę. W tym roku eksperymentuję z agapantem nie ochronionym
w donicy i jednym w gruncie pod butelką. Zobaczymy co to da
przed zimnem.

Krysiu, u nas w zeszłym roku też wiosna była bardzo spóźniona, choć zawsze te dwa albo trzy tygodnie wcześniej niż w Polsce.
Może w tym roku wiosna nas powita w normalniejszych terminach? A póki co to cieszą mnie pączki na piwoni drzewiastej.

W tym roku zastąpiłam bergenie ładnym złotoobrzeżonym carexem 'Evergold' i faktycznie jest zimozielony i ładnie wyglada nawet
po śniegach. Dodaje koloru w ogrodzie zimą pod warunkiem że nie jest przysypany śniegiem

No i niezastapione brateczki które dzielnie się trzymają nawet po mrozach

Milutkiego dnia dla wszystkich miłych gości
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
x-d-a
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, u Ciebie juz czuć i widać troszeczkę wiosenkę :P U nas ciągle głęboka zima, ogród śpi mocno, zasypany sniegiem, więc jeszcze troszkę przyjdzie nam poczekać na jakiekolwiek oznaki wiosny
Rzeczywiście śliczna ta trawka i do tego zimozielona! Muszę też pomyśleć o wykorzystaniu jej na obwódki...
Pozdrawiam Cię świątecznie, bo u nas dzisiaj odzyskane po 50 latach Święto
Rzeczywiście śliczna ta trawka i do tego zimozielona! Muszę też pomyśleć o wykorzystaniu jej na obwódki...
Pozdrawiam Cię świątecznie, bo u nas dzisiaj odzyskane po 50 latach Święto
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Patrzę na termometr, patrzę i oczy przecieram ze zdumienia? Plus dziesięć stopni? Toż jeszcze nie tak dawno Paryż paraliżowały opady śniegu? :-P
Mówisz, Abeille, że roślinki mogą ruszyć z kopyta przy takim ociepleniu? Zobaczymy... Fakt, że narcyzy sadzone w listopadzie u mnie też już pokazały łebki (bo te sadzone w październiku pokazały się nad ziemią jeszcze w listopadzie)... Za to ewidentnie jeden z hiacyntów nie przetrzymał mrozów (wszystkie pokazały łebki nad ziemią bardzo szybko po posadzeniu, tyle że u innych owe łebki ciągle są zielone, a u tego jednego zrobił się czarny jak smoła)...
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI (Za oknem deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...)
Mówisz, Abeille, że roślinki mogą ruszyć z kopyta przy takim ociepleniu? Zobaczymy... Fakt, że narcyzy sadzone w listopadzie u mnie też już pokazały łebki (bo te sadzone w październiku pokazały się nad ziemią jeszcze w listopadzie)... Za to ewidentnie jeden z hiacyntów nie przetrzymał mrozów (wszystkie pokazały łebki nad ziemią bardzo szybko po posadzeniu, tyle że u innych owe łebki ciągle są zielone, a u tego jednego zrobił się czarny jak smoła)...
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI (Za oknem deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...)
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Zerkam na prognozy i na szczęście śniegu nie widać. W nocy lekkie przymrozki do -3. Tak w skrytości ducha liczę,że zima już nie wróci
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
Dobrze, że pooglądam sobie u Ciebie pączki piwonii bo ja jeszcze długo nie wyjdę na działkę.
Bratki to też mnie zaskoczyły musisz się bardzo cieszyć ich widokiem.
Dobrze, że pooglądam sobie u Ciebie pączki piwonii bo ja jeszcze długo nie wyjdę na działkę.
Bratki to też mnie zaskoczyły musisz się bardzo cieszyć ich widokiem.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wydaje mi się, że to koniec zimy Wiesiu. Po wizycie w Twoim wątku, wyszłam do ogródka, aby zobaczyć czy i moje narcyzy i żonkile wzeszły. Niestety, może dlatego, że posadziłam je dopiero w połowie listopada. Mimo to z niemała satysfakcją odkrywałam inne przejawy wiosny
. Hortensje wypuszczają listki! Pełno pączków na japońskieju wisience, forsycji, brzoskwini, a prymulki zaczynają otwierać kwiatki ! Posadziłam dziś na tarasie pełną kwiatów, nową azalię, tymsamym sezon wiosenny uważam za rozpoczęty !
Cóż jednak znaczyłaby taka dobra nowina, gdyby nie można byłoby dzielić jej z innymi, więc wczoraj przeczytałam długoterminową prognozę dla Polski. Ku mojej radości dla naszej ojczyzny jest ona równie łaskawa
! Wiosna ma być wczesna i ciepła, a polski kwiecień ma być nawet bardzo ciepły
i tylko zabraknąć może deszczu, ale z tym problemem ogrodnicy sobie już poradzą. 
Cóż jednak znaczyłaby taka dobra nowina, gdyby nie można byłoby dzielić jej z innymi, więc wczoraj przeczytałam długoterminową prognozę dla Polski. Ku mojej radości dla naszej ojczyzny jest ona równie łaskawa
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witam cieplutko
Daluś, u nas dzisiaj już cieplutko, jest 12 stopni na plusie i pada porządnie. O śniegu już zapomnieliśmy,
i tylko mam nadzieję że na długo :P a Was dalej cieszy biała pierzynka. W Polsce lepiej niech jeszcze poleży, bo
jednak mrozy nadal mogą ścisnąć a do wiosny jeszcze zostało troszkę czasu.
Buziaczki
Loki, dużo zależy od tego kiedy są sadzone
i od temperatur na dworze. Ten czarny łebek hiacynta
to dobrze nie wróży. Jednak chyba za szybko mu się wylazło i mrozek mu nie posłużył
U mnie hiacynty w ziemi
ledwo pokazały listki i nie ma żadnych łebków jak na razie. Jeszcze mają czas do wiosny, ale na balkonie to zawsze
mają cieplej i stąd też większą chęć na przedwczesne kwiaty.
Pozdrówka
Aga, u nas już odpuścił mróz. Dzisiaj rano o 8 było już 10 stopni
a w dzisń ma dojść aż do 13tu. Taką
zimę właśnie lubię
i myślę że u Was też będzie niedługo cieplej
Uściski
Krysiu, brateczki są niezawodne nawet w zimie. Dobzre sobie dają radę i podnoszą się po mrozach bez
problemu. Za to rozczarowała mnie ozdobna kapustka, bo ona niestety nie przeżyła zimna i całkowicie zgniła
pod śniegiem.
Milutkiego dnia
Felu, witaj w tym Nowym roku. Cieszę się że też już zaczęłaś nowy sezon i do tego nowymi nasadzeniami.
U Was pewnie jest jeszcze bardziej do przodu ze zwiastunami wiosny bo wiosna postępuje jednak szybciej niż tutaj.
Do Polski pewnie też już nie będzie zwlekać, tylko najgorsze dla ogrodu są ostre i późne ostatnie ataki zimy.
Miłego dnia
A na okrzepienie serc kilka ciepłych wspomnień



Daluś, u nas dzisiaj już cieplutko, jest 12 stopni na plusie i pada porządnie. O śniegu już zapomnieliśmy,
i tylko mam nadzieję że na długo :P a Was dalej cieszy biała pierzynka. W Polsce lepiej niech jeszcze poleży, bo
jednak mrozy nadal mogą ścisnąć a do wiosny jeszcze zostało troszkę czasu.
Buziaczki
Loki, dużo zależy od tego kiedy są sadzone
to dobrze nie wróży. Jednak chyba za szybko mu się wylazło i mrozek mu nie posłużył
ledwo pokazały listki i nie ma żadnych łebków jak na razie. Jeszcze mają czas do wiosny, ale na balkonie to zawsze
mają cieplej i stąd też większą chęć na przedwczesne kwiaty.
Pozdrówka
Aga, u nas już odpuścił mróz. Dzisiaj rano o 8 było już 10 stopni
zimę właśnie lubię
Uściski
Krysiu, brateczki są niezawodne nawet w zimie. Dobzre sobie dają radę i podnoszą się po mrozach bez
problemu. Za to rozczarowała mnie ozdobna kapustka, bo ona niestety nie przeżyła zimna i całkowicie zgniła
pod śniegiem.
Milutkiego dnia
Felu, witaj w tym Nowym roku. Cieszę się że też już zaczęłaś nowy sezon i do tego nowymi nasadzeniami.
U Was pewnie jest jeszcze bardziej do przodu ze zwiastunami wiosny bo wiosna postępuje jednak szybciej niż tutaj.
Do Polski pewnie też już nie będzie zwlekać, tylko najgorsze dla ogrodu są ostre i późne ostatnie ataki zimy.
Miłego dnia
A na okrzepienie serc kilka ciepłych wspomnień



Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu niesamowite są te czarne tulipany, coś pięknego. Aż tak ciemnych jeszcze nie widziałam 
A ten biały bukiet z ostatniej fotki aż zapiera dech, cudo
A ten biały bukiet z ostatniej fotki aż zapiera dech, cudo
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witaj Wiesiu
Alez zdzdroszczę takich temperatur
U mnie ciągle jednak zimno.... ziemia dziś mocno zmarźnięta. Słońce pięknie świeci
ale termometr pokazuje tylko 0 stopni, i w powietrzu czuć lekki mróz.
Krokusy u mnie przycupnęły i czekają na cieplejsze fronty
A za to w sklepach już wiosna - sa stoiska z nasionami i cebulami niektórych kwiatów
Alez zdzdroszczę takich temperatur
U mnie ciągle jednak zimno.... ziemia dziś mocno zmarźnięta. Słońce pięknie świeci
Krokusy u mnie przycupnęły i czekają na cieplejsze fronty
A za to w sklepach już wiosna - sa stoiska z nasionami i cebulami niektórych kwiatów
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu,
zaglądam z noworocznymi życzeniami
, a tu u ciebie już przedwiośnie
dokładnie, jak rok temu, dajesz nam nadzieję, że i do nas ciepło przyjdzie, już niedługo ;)
Pocieszenie bardzo na czasie!
dziękuję i proszę o więcej różanki z Parku Bagatelle
pozdrawiam cieplutko!!!
zaglądam z noworocznymi życzeniami
dokładnie, jak rok temu, dajesz nam nadzieję, że i do nas ciepło przyjdzie, już niedługo ;)
Pocieszenie bardzo na czasie!
pozdrawiam cieplutko!!!
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Aguś, to prawda że śliczne są te czarne tulipany, za to trzeba im odpowiedniego tła by dobrze je było widać, a
z takim srebrzysto białym akurat najbardziej im do twarzy.
Aga, ale za to macie słoneczko którego bardzo nam brak
zresztą nigdy nie ma tego co by się chciało
o
Muszę się rozejrzeć czy u nas tez już sezon wiosenny się nie zaczął w ogrodniczych. Może będzie coś ciekawego do
upolowania
Ewciu, u nas już dzisiaj zapachniało wiosną, świeżą ziemią, aż przyjemnie jest po deszczu wysadzić nosa na
zewnątrz i wdychać, wdychać ten zapach bliskiej wiosny
powyciągałam trochę zdjęć z Bagateli z tego roku.
Niestety nie byłam tam na wiosnę tylko we wrzesniu i nieliczne były róże które jeszcze kwitły. Obfociłam kilka piennych
i kilka pnących


I takie wielobarwne chyba są teraz na modzie ale różowo cukierkowe też są ładne


Milutkiego popołudnia.
z takim srebrzysto białym akurat najbardziej im do twarzy.
Aga, ale za to macie słoneczko którego bardzo nam brak
Muszę się rozejrzeć czy u nas tez już sezon wiosenny się nie zaczął w ogrodniczych. Może będzie coś ciekawego do
upolowania
Ewciu, u nas już dzisiaj zapachniało wiosną, świeżą ziemią, aż przyjemnie jest po deszczu wysadzić nosa na
zewnątrz i wdychać, wdychać ten zapach bliskiej wiosny
Niestety nie byłam tam na wiosnę tylko we wrzesniu i nieliczne były róże które jeszcze kwitły. Obfociłam kilka piennych
i kilka pnących


I takie wielobarwne chyba są teraz na modzie ale różowo cukierkowe też są ładne


Milutkiego popołudnia.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"


