

Nie byłam w Zakopanem chyba z 15 lat aż do tegorocznego listopada. Ciągle miałam niesłuszne zdanie, że Zakopane jest przereklamowane. Stało się, dzięki jednej kochanej osobie - zaraziłam się Zakopanem i górami do reszty (zaczątek powstał podczas 2 tygodniowego pobytu w Szczyrku) i wybieram się do Zakopanego w maju czerwcu.kasiazakopane pisze:Zapraszam do Zakopanego częściej. Najlepiej w październiku kiedy nie ma już tylu turystów i wtedy można spokojnie przechadzać się po szlakach