gloriadei - różanka 2010
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: gloriadei - różanka 2010
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewo już prawie zdecydowałam się na angielkę przed wejściem ale skoro piszesz, że są kapryśne to chyba jednak będzie coś innego, chyba nawet już mam pomysł
(Bonica dałaby radę do półcienia???) Cudowne te wszystkie angielki, tylko je podziwiać... 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Witajcie dziewczyny!
Krysiu
na pewno będziesz z niego zadowolona!
Mój dwulatek WC ma dobry metr, ładnie urósł i zagęścił się w tym roku. Pędy ma delikatne, wygląda na to, że będzie zgrabnym krzaczkiem. Powtarzał sporą ilością kwiatów do późnej jesieni! Ten sport Mary Rose wyraźnie przewyższa ją wzrostem. Ogólnie synuś podobny do "mamusi" ;)
Na białych kwiatach czasem pojawiaja się różowe smugi.
Anetko
Zapach Pilgrima trochę herbatni z dodatkiem mirry
idealnie pasuje do urody kwiatów! Mogłabym siedzieć pod ta różą cały dzień
Szkoda, że dostał w kość od pieska
Czy przetrwa ten, kto silniejszy? ;)
Halinko
taki różowo-perłowy kwiatuszek - subtelne piekno!
Aniu
dziękuję
, mój ma troszkę cienia po południu i dłużej się trzyma niż dzień ale to fakt, że nie dorówna np. Acropolisowi w trwałości
Mimo to, urok kwiatów zniewala! Niech się dobrze zadomowi na twojej działeczce!!!
Asiu,
u ciebie ostrzejszy klimat, jednak szkoda by ryzykowac z angielką przy wejściu, może podmarzać .
Bonica da radę w półcieniu. Mam w takim miejscu jedna pienną Bonicę - kwitnie równie obficie i długo!
Dorośnie około 1,5m- czy wystarczy ci taka wysokość?
Tak przeglądam zdjęcia... może pasowałby ci Eden albo RU?

Krysiu
na pewno będziesz z niego zadowolona!
Na białych kwiatach czasem pojawiaja się różowe smugi.
Anetko
Zapach Pilgrima trochę herbatni z dodatkiem mirry
Halinko
Aniu
dziękuję
Asiu,
u ciebie ostrzejszy klimat, jednak szkoda by ryzykowac z angielką przy wejściu, może podmarzać .
Bonica da radę w półcieniu. Mam w takim miejscu jedna pienną Bonicę - kwitnie równie obficie i długo!
Dorośnie około 1,5m- czy wystarczy ci taka wysokość?
Tak przeglądam zdjęcia... może pasowałby ci Eden albo RU?

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
Eden to moja naj naj naj największa różana miłość
Zamierzałam poprowadzić ją jako pnącą ale mam wątpliwości czy mi nie będzie przemarzać. RU już posadzona w innym miejscu. Najlepsza byłaby wysokość około 1,70m.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Asiu,
okrywany Eden powinien wytrzymac zimę u ciebie. Mój nie zmarzł nic tej zimy przy mrozach do -20 a nie był okryty.
Przejrzałam niskie pnące w podobnych kolorach i najlepsze wydają się Kordeski: Uetersens Rosenprinzessin, Rosanna, Uetersens Rosenkönigin, Cinderella, ewentualnie Jasmina- trochę większa ale zawsze można przyciąć. Lagunę też chwalą!
U siebie mam Cinderellę i Jasminę- są zdrowe i ładnie rosną, tylko kolce spore, nie wiem czy przy wejściu wskazane.
Bezkolcowa natomiast Zephirine Drouhin ale z kolei chorowita.
Chyba wybrałabym Jasminę: http://rosacwik.pl/sklep//index.php?pro ... prod_id=16
Czytałam kiedyś, że sam hodowca ją uważał za jedną z najlepszych swoich odmian!
okrywany Eden powinien wytrzymac zimę u ciebie. Mój nie zmarzł nic tej zimy przy mrozach do -20 a nie był okryty.
Przejrzałam niskie pnące w podobnych kolorach i najlepsze wydają się Kordeski: Uetersens Rosenprinzessin, Rosanna, Uetersens Rosenkönigin, Cinderella, ewentualnie Jasmina- trochę większa ale zawsze można przyciąć. Lagunę też chwalą!
U siebie mam Cinderellę i Jasminę- są zdrowe i ładnie rosną, tylko kolce spore, nie wiem czy przy wejściu wskazane.
Bezkolcowa natomiast Zephirine Drouhin ale z kolei chorowita.
Chyba wybrałabym Jasminę: http://rosacwik.pl/sklep//index.php?pro ... prod_id=16
Czytałam kiedyś, że sam hodowca ją uważał za jedną z najlepszych swoich odmian!
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gloriadei - różanka 2010
Winchester nabyłam tej jesieni.
I ja też, jak również inne różyczki podpatrzone u Ewuni
Ewo, o Twoje zdjęcia powinni mailować do Ciebie producenci róż. Po wydrukowaniu katalogu z takimi zdjęciami, nie nadążyliby z realizacją zamówień
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Potwierdzam - przepiękne fotki, przepiękne różane krzewyasia0809 pisze:Winchester nabyłam tej jesieni.
I ja też, jak również inne różyczki podpatrzone u Ewuni
Ewo, o Twoje zdjęcia powinni mailować do Ciebie producenci róż. Po wydrukowaniu katalogu z takimi zdjęciami, nie nadążyliby z realizacją zamówień.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Dobrze zanurkować przed snem w takie cudne różane królestwo. Ciągle coś innego odkrywam Ewo w Twoim ogrodzie 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewka o Gertrudzie Jekkyl piszą w HMF ,że okazjonalnie powtarza i podejrzewam ,że będzie zawsze kwitła jak u Ciebie,w sposób rzutowy... ,podobnie jest z moją Morgengruss,za pierwszym kwitnieniem jest obsypana masą kwiatów,potem przerwa,a kolejne kwitnienie już bardziej skąpe,ale nie zwraca się na to uwagi ,kiedy kwiaty czarują i na dodatek pięknie pachną...
Twoja Wife of Bath podobna kolorem i pąkiem Heritage,ale może dłużej kwiat utrzymuje ...
Eden w końcu po 2 latach wypuścił długi pęd,ale drugi raz kwiatów już nie pokazał...
Twoja Wife of Bath podobna kolorem i pąkiem Heritage,ale może dłużej kwiat utrzymuje ...
Eden w końcu po 2 latach wypuścił długi pęd,ale drugi raz kwiatów już nie pokazał...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: gloriadei - różanka 2010
Już wiem czemu całą jesień mało wchodziłam do działu z różami.Znowu bym poległa. 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Asiu, Moniu
aż mam rumieńce...
na serio, marzy mi się sklep z różami i innymi roślinami, taka praca to byłaby czysta przyjemność
na razie brak możliwości...
ale przynajmniej mam juz zdjęcia hihi.
Izuś
Neluś, no właśnie, ciągłość kwitnienia najlepszą ma chyba Graham z angielek. Gertruda ma tendencje do wydawania długich pędów latem kosztem kwiatów. Wife of Bath na razie sypie się szybciutko, zobaczę za rok jak sie będzie trzymać.
Z Edenem miałam podobnie rok temu, tylko rósł i rósł ale nie powtórzył. Za to w tym roku łaskawie dał jeszcze kilka kwiatków
Za to w czerwcu szalał:
_oleander_
ja juz leżę z rozdziawiona paszczą pod twoim podsumowaniem sezonu
Jak juz jestem w nastroju to wrzucę następne :P
angielki się skończyły to będzie Tantau:
Augusta

Barock

Candlelight

Chippendale

Ascot

Aphrodite

Aspirin-Rose

Biedermeier Garden

I to by było na tyle,
dokładniej na blogu, zapraszam!
na serio, marzy mi się sklep z różami i innymi roślinami, taka praca to byłaby czysta przyjemność
na razie brak możliwości...
Izuś
Neluś, no właśnie, ciągłość kwitnienia najlepszą ma chyba Graham z angielek. Gertruda ma tendencje do wydawania długich pędów latem kosztem kwiatów. Wife of Bath na razie sypie się szybciutko, zobaczę za rok jak sie będzie trzymać.
Z Edenem miałam podobnie rok temu, tylko rósł i rósł ale nie powtórzył. Za to w tym roku łaskawie dał jeszcze kilka kwiatków
Za to w czerwcu szalał:
_oleander_
Jak juz jestem w nastroju to wrzucę następne :P
angielki się skończyły to będzie Tantau:
Augusta

Barock

Candlelight

Chippendale

Ascot

Aphrodite

Aspirin-Rose

Biedermeier Garden

I to by było na tyle,
dokładniej na blogu, zapraszam!
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
Edenek najpiękniejszy
Szkoda, że słabo powtarza. Ascot nie wiem czemu przypomina mi Pomponellę, tylko trochę ciemniejsza...
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: gloriadei - różanka 2010
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: gloriadei - różanka 2010
[quote="gloriadei"]Asiu, Moniu
aż mam rumieńce...
na serio, marzy mi się sklep z różami i innymi roślinami, taka praca to byłaby czysta przyjemność
na razie brak możliwości...
ale przynajmniej mam już zdjęcia hihi.
Ewuś marzenia się spełniają, tego Ci życzę z całego
Sklepy lub jak kto woli centra ogrodnicze powinny należeć do pasjonatów, większość kupujących to takie niemowlaki czasem chcą być prowadzeni za rączkę do takich należę m.in.ja - oczywiście nie cierpię nachalności.
Często pytam co to jest itp. pada odp.no tu napisane albo zaraz zapytam - ja to mówię: szwagra mojej ciotki?
Dlatego mam jedno ulubione centrum ogrodnicze, chętnie tam idę, wiem że jestem traktowana jak klient pani ma dla mnie czas i cierpliwość i najważniejsze o roślinach więcej niż ja.
Powiem jeszcze tak Twoja wiedza, doświadczenie a w roli głównej Twój różany busz na pewno zrobi ogromne wrażenie, popracuj nad tym tematem
Pokazujesz piękne a przede wszystkim zdrowe i dorodne różyce trudno którąś nawet wyróżnić aby nie pominąć pozostałych, a kolor lawendowy róż w tym roku zrobił na mnie ogromne wrażenie, pokazuj dalej
na serio, marzy mi się sklep z różami i innymi roślinami, taka praca to byłaby czysta przyjemność
na razie brak możliwości...
Ewuś marzenia się spełniają, tego Ci życzę z całego
Sklepy lub jak kto woli centra ogrodnicze powinny należeć do pasjonatów, większość kupujących to takie niemowlaki czasem chcą być prowadzeni za rączkę do takich należę m.in.ja - oczywiście nie cierpię nachalności.
Często pytam co to jest itp. pada odp.no tu napisane albo zaraz zapytam - ja to mówię: szwagra mojej ciotki?
Dlatego mam jedno ulubione centrum ogrodnicze, chętnie tam idę, wiem że jestem traktowana jak klient pani ma dla mnie czas i cierpliwość i najważniejsze o roślinach więcej niż ja.
Powiem jeszcze tak Twoja wiedza, doświadczenie a w roli głównej Twój różany busz na pewno zrobi ogromne wrażenie, popracuj nad tym tematem
Pokazujesz piękne a przede wszystkim zdrowe i dorodne różyce trudno którąś nawet wyróżnić aby nie pominąć pozostałych, a kolor lawendowy róż w tym roku zrobił na mnie ogromne wrażenie, pokazuj dalej



