Zielone zakątki w moim domu - Ewelina

basga · Post » 3 gru 2007, o 22:54

Cudny storczyk,ja też się boję ich kupować ale chociaż u Was sobie popatrzę!

inag1 · Post » 3 gru 2007, o 23:47

Ewelino,jakie znajome miejsce . Chyba szybciej muszę zdrowieć,bo dawno tam nie byłam

a storczyk przecudny

agaxkub · Post » 4 gru 2007, o 08:21

w sumie to dobrze że ja nei mam takiego miejsca pod bokiem - bo mieszkałabym w dżungli i spała na hamaku
albo w ostateczności na wycieraczce

cudne wszystkie roślinki - a te wybór powala

anczarn · Post » 4 gru 2007, o 08:50

A ja bym chciała mieć takiego Tomaszewskiego u boku ;:13

agaxkub · Post » 4 gru 2007, o 08:55

dla mnie to by było niebezpieczne ;o)))

mam tomaszewskiego partiami w plusie ;O))

anczarn · Post » 4 gru 2007, o 09:00

Ze mną nie byłoby tak źle ... mam trochę zachcianek, ale dużo już mi się nie zmieści

gucia · Post » 4 gru 2007, o 12:37

Ewelinko, "hiacyntowy eksperyment", dla mnie super pomysł. Nazwa podobna do powojnika, tylko ten ma kolor fioletowo-purpurowy, a tu pomarańcz, jeszcze takich nie widziałam. Trzymam kciuki.

Reposit-09 · Post » 4 gru 2007, o 14:51

No więc mną targają sprzeczności.... ;) Bo z jednej strony jeździałbym tam codziennie, a z drugiej wiem, że nie powinnam... Tomaszewski ma swój sklep daleko od mojego domku, więc dojeżdżałam tam skuterkiem tylko latem. Teraz wszyscy w domu się cieszą, że już jest za zimno na skuter i przestałam zwozić nowe eksponaty. Ale... i tak zrobiłam dziś zakupy u Tomaszewskiego ;) tylko że przez kogoś

inag1 · Post » 4 gru 2007, o 22:50

Kari,a gdzie zdjęcia Twoich nowości?Bardzo jestem ciekawa co kupiłaś :P

Reposit-09 · Post » 5 gru 2007, o 16:06

Wczoraj wkleiłam schlumbergerki w moim wątku, zaraz wrzucę jeszcze moją dziwaczną sansiewerkę

Ewelinko, sprzedawca u Tomaszewskiego doskonale pamięta "tę Panią, co u nas zdjęcia pstrykała" ;)

Mirabilis · Post » 5 gru 2007, o 18:27

To i ja muszę się wybrać. Ostatnio jak byłam, były puste stoły.

Ewelina · Post » 5 gru 2007, o 22:26

kari pisze:Wczoraj wkleiłam schlumbergerki w moim wątku, zaraz wrzucę jeszcze moją dziwaczną sansiewerkę

Ewelinko, sprzedawca u Tomaszewskiego doskonale pamięta "tę Panią, co u nas zdjęcia pstrykała" ;)

Oj,oj,

Czyli tylko wydawało mi się ,że "pstrykam " niepostrzeżenie... A pan mnie pamięta, bo jestem częstym gościem.

Aga- co do wizji mieszkania w dżungli i spania w hamaku to nie miałabym nic przeciwko...

Wnętrze mojego domu powoli zaczyna zresztą przypominać dżunglę, więc kto wie? może niedługo będzie trzeba zacząć wyrzucanie mebli

Pozwólcie - teraz kilka fotek z innego centrum ( też jestem od niego uzależniona, co więcej zaraziłam już kilka koleżanek...) Wiosną przyciągają mnie tu rośliny ogrodowe, teraz bogaty wybór "doniczkowców".
Ciekawe czy i tu ktoś podpatrzył moje tajne foto- zabiegi?

Od Storczyków nie mogłam oderwać oczu, ale po ostatnim zakupie byłam twarda ! Zresztą wkrótce Święta - trzeba więc zostawić miejsce ( i kasę!) na gwiazdkowe ozdoby i dekoracje.

Sztuczne oczko z kaskadą , rybkami i pięknymi roślinkami wokół też kusi...

Przy tych wiszących Storczykach kręciłam się z pół godziny... CUDNE!!! Cena : ponad 100,- !

Gwiazdy betlejemskie już do nabycia w różnych kolorach, cenach i wielkościach...

Tu kolejna hala- pełna Sagowców , Zamii i drzewek bonsai

A kto ma ochotę może kupić takie oto, wiekowe drzewko oliwne...Swoją drogą ciekawe, czy Kari dałaby radę przewieźć je na swoim skuterku

Beata T · Post » 5 gru 2007, o 22:42

storczyki przepiękne ten wiszący cudo ale jaka cena...oj nic dziwnego ze można tam spędzić tyle czasu na oglądaniu i podziwianiu a jaka pokusa :P

Reposit-09 · Post » 5 gru 2007, o 22:50

Oooooo.... "Jukka"

Ja też tam pstrykałam fotki "w wielkiej tajemnicy"... No ale to centrum jest już baaaaaaaaaardzo daleko, więc tylko autkiem tam dojeżdżam, nawet nie startuję moim małym skuterkiem, bo by mnie zdmuchnęli z autostrady

Ale jak już dotrę, to bez co najmniej dwóch kartonów z kwiatami nigdy nie wychodzę

Ewelinko, co kupiłaś?

aanula · Post » 5 gru 2007, o 22:51

Obejrzałam ze sto razy

w powiększeniu ... i powiem jedno ..... cierpię ... cierpię straszelnie, że nie mogę tego zobaczyć na własne oczy