Grzesiu pisze:Hmmm...a gdzie jest moja trojeść
Nie brałam, Grzesiu, słowo!
Sporo propopzycji

Kilka musze odrzucić : wieczornik w pełnym słońcu będzie mały i padnie (tak się s jednym stało), przetacznik - niebieski za wysoki, różowy za niski , innych nie mam, werbena patagońska? - muszę wygooglać co to jest ;).
Zostaje szałwia ... No, zapomniałam, ze szałwia też może być

Ale u mnie lekarska wielgachna rośnie

a ta mniejsza jeszcze malutka.
Baltic ... Myslisz, ze nie wpadłam na taki pomysł? ;) Mam Silver Star - podobny trochę kolor ...
Ale w poblizu zaplanowałam grupę 3 róż, które muszą się tam prędzej czy później znaleźć i ... nie da rady. Co za dużo to niezdrowo. Nie powiedziałam Wam, ze zaraz przy wejściu do ogrodu jest rabata ... różana

Istne szaleństwo!
Szafirki bardzo kocham i utykam gdzie tylko mogę, ale najchętniej pod krzewami, żeby ich już nie przesadzać. A jakie to są Blue Spike?
Czyli jednak piwonie

I astry
Halinko, ja też mam trojeść z nasionek

Rośnie u mnie trzeci rok, drugi raz kwitła, a pierwszy raz zrobiła pióropusz
