Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

[hal1959]

Tak ,już 3 rok ma pióropusze moja trojeść,tylko je zerwałam na nasionka.
Mam też taką z własnych nasionek i kwitła w drugim roku po zasianiu

[chatte]

No co Ty, Grazynko! Każda propozycja jest rozważana A taka burza mózgów może przy okazji wykrzesać jakąś nową ideę ... dotyczącą zupełnie innej kwestii, która nie została poddana publicznym rozważaniom, a jednak jest roztrząsana ;)
(Gęsiówka nad oczko )

Gosiu, może masz jeszcze za młodą? Moja w ubiegłym roku kwitła, nawet jakis strączek miała, ale nasionka tak z niego się nie wydostawały

[chatte]

Hmmm...a gdzie jest moja trojeść

Nie brałam, Grzesiu, słowo!
Sporo propopzycji Kilka musze odrzucić : wieczornik w pełnym słońcu będzie mały i padnie (tak się s jednym stało), przetacznik - niebieski za wysoki, różowy za niski , innych nie mam, werbena patagońska? - muszę wygooglać co to jest ;).
Zostaje szałwia ... No, zapomniałam, ze szałwia też może być Ale u mnie lekarska wielgachna rośnie a ta mniejsza jeszcze malutka.


Baltic ... Myslisz, ze nie wpadłam na taki pomysł? ;) Mam Silver Star - podobny trochę kolor ...
Ale w poblizu zaplanowałam grupę 3 róż, które muszą się tam prędzej czy później znaleźć i ... nie da rady. Co za dużo to niezdrowo. Nie powiedziałam Wam, ze zaraz przy wejściu do ogrodu jest rabata ... różana Istne szaleństwo!
Szafirki bardzo kocham i utykam gdzie tylko mogę, ale najchętniej pod krzewami, żeby ich już nie przesadzać. A jakie to są Blue Spike?
Czyli jednak piwonie I astry

Halinko, ja też mam trojeść z nasionek Rośnie u mnie trzeci rok, drugi raz kwitła, a pierwszy raz zrobiła pióropusz

[gloriadei]

Izuś,
dopiero nadrabiam ... c.d. Heritage podcinana na krzak dorasta do 1,5m i kwitnie obficiej niż prowadzona na pnacą.
Ale jeśli chcesz, spróbuj, jak bedzie sie pięła u ciebie ;) nic straconego.

Marcinki do róż też popieram! Dodaja kolorku na rabacie po rewii różanej.
Przed różami sadzę też lilie - kwitna w lipcu gdy rózyczki odpoczywają po pierwszym kwitnieniu i zawsze jest kwieciście.
Przez cały sezon na różowo kwitnie ostrogowiec (Centrantus), ale trzeba go podpierać.
I tak mieszamy dalej... ;)

[chatte]

Ewuś, już wymysliłam, gdzie będę mogła ulokować Heritage i np. Williama S. ;)
Będzie krzakiem Dzięki za informacje
Ostrogowca mam mieć, ale on chyba kolorem nie będzie pasował. Nie pomyślałam jednak o liliach! Jak juz główne rosliny posadzę i zobaczę kiedy jakie lilie mi kwitną, to coś tam dosadzę i z lilii

[kogra]

A więc jest jednak różana rabata.......wiedziałam, wiedziałam .....że coś się szykuje nowego.
Gęsiówka nad oczko - jak najbardziej i rdest też.
Całkiem do siebie pasują.

[chatte]

Grażynko, ta rabata już była, tylko niekompletna i taka ... no, nie taka, jak powinna byc Teraz właściwie też jeszcze nie jest kompletna, bo brakuje środka
Powstała trochę przypadkowo, ale już zostanie
Rdest był nad oczkiem, ale mu było źle, więc przesadziłam. Teraz ma za dobrze i szaleje. Chyba go zostawię, ale kawałek wróci nad oczko, tylko zmienię mu podłoże. Moze wtedy będzie zadowolony i będzie rósł tak, jak powinien
A gęsiówka zapełni wąski pasek między oczkiem a ścieżką rekreacyjną. Co ja się nagłowiłam jaką roslinę tam ulokować, a gęsiówka będzie najwłaściwszym rozwiązaniem

[Alionuszka]

Nie zostawiłam trojeści do momentu tworzenia nasionek...a trzeba przyznać ,że interesujące nasienniki...
Ostrogowiec... ,czy fioletowy,czy różowy ,obydwa kolorystycznie pasują do Heritage... tylko się trochę pokładają...albo u mnie to tylko czynią ,bo do słońca się pchają,ale długo,długo kwitną ,teraz jeszcze rozwijają kwiaty ...a trwa to już od maja...

[chatte]

To jest też ostrogowiec fioletowy? Neli, czy masz może teki?
Jacek obiecał mi, ale chyba różowy ... Myslałam, ze ostrogowce są tylko różowe
Tak długo kwitną? To świetna roslina!
A jak chodzi o trojeść, to ja mam tendencję do puszczania roslin samopas i pozwalania im na wytworzenie nasion, co w przypadku trojeści dało taki efekt

[aleb-azi]

Pomysłów więcej niż na jedną altankę Czarodziejko. Więcej niż na jedną rabatę... skrzętnie podglądam
Mag! przepraszam za pomyłkę... Twoje to były słowa

[Alionuszka]

Izka szczerze Ci powiem ,to nie wiem jakiego mam ostrogowca,czerwony to w rzeczywistości kolor pomieszany z różem,a fioletowy,to różowy z lila..
tutaj znajdują się te dwie odmiany dla porównania barw,jest jeszcze biały...a ja mam taki


Ponoć się bardzo rozsiewa ,ale nie zauważyłam tego u siebie,u Ciebie piasek... ,to nie będzie z tym problemu
Mogę Ci go rozmnożyć ,kępy jeszcze nie dzieliłam(dopiero dwuletnia sadzonka) ,ale ponoć trzeba uważać na główny korzeń ,który wrażliwy na uszkodzenia.Rozmnożę go przez boczne pędy i dam Ci ukorzenione sadzonki...jeśli wzsystko dobrze pójdzie ,bo z sadzonkowaniem ostrogowca nie miałam jeszcze do czynienia...

[chatte]

Neli, dla mnie ów różowy, to zwyczajnie czerwony, a fioletowy, to ewidentnie różowy!
Nie wiem, jakiego mam dostać od Jacka ... musze spytać. Gdyby Twój był inny, to chętnie na sadzonkę reflektuję, bo oba są sliczne, no i to długie kwitnienie
A nawet gdyby były takie same, to od przybytku ostrogowców, głowa nie boli
Dziękuję Trzymam zatem kciuki za sadzonki

[chatte]

Muszę Wam pokazać moją niezrównoważoną kliwię, bo za chwilę kwiatki jej opadną



Zakwita zazwyczaj jakoś w październiku, nigdy wiosną. Kwitła też w tym roku latem. Szurnięta jednym słowem

[camellia]

Szurnięta, nie szurnięta... ale dobrze, że tak kwitnie Ze zdjęcia wnioskuję, że liczy już sobie sporo wiosenek

[chatte]

O tak, jest dość wiekowa. Nawetr nie wiem ile ma lat, ale naprawdę dużo
Stała u bratowej, ale w ogóle nie kwitła. Poprosiłam więc, zeby mi ja dała, co zrobiła chętnie, bo na co jej taki wielki kwiat, który nie kwitnie ;)
A u mnie zakwitła po 2 latach i od tego czasu co roku kwitnie o dziwnych porach