Opadające liście
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Opadające liście
Przepraszam za moją sklerozę, ale.....muszę dopisać to co najważniejsze. Amator (tak samo jak profesjonalista) też nie chce się na...pracować i chce osiągnąć efekty jak najniższym kosztem.
Re: Opadające liście
Koszt automatycznego nawadniania tudzież nawożenia nie jest malutki. To raz.
Młoda roślina w doniczce to trochę coś innego niż rozrośnięty krzew w ogrodzie, to dwa.
System korzeniowy rododendronów jest jaki jest i przykrywanie go szmatami roślince nie posłuży, to trzy.
A każdy niech robi jak chce, natura zweryfikuje.
Młoda roślina w doniczce to trochę coś innego niż rozrośnięty krzew w ogrodzie, to dwa.
System korzeniowy rododendronów jest jaki jest i przykrywanie go szmatami roślince nie posłuży, to trzy.
A każdy niech robi jak chce, natura zweryfikuje.

Re: Opadające liście
ja tylko skromnie pozwolę sobie zauważyć, że kończą się czasy rabunkowej eksploatacji torfu, już o środowisko musimy zadbać czy chcemy czy nie, stąd substytuty..a skąd one są? wystarczy otworzyć to malutkie okienko na świat, dlaczego akurat te? to też chyba nie wymaga komentarza..reszta to skuteczne pranie mózgu przeciętniaka takiego jak ja (nie dotyczy producentów roślin, bo ja też lubię zmywarkę i pralkę, a na pewno najbardziej polubiłabym robota co by za mnie sprzątał chałupę). I też nie rozumiem dlaczego kora jest be a włóknina czy kokos to cudo, tzn rozumiem ale protestuję 

- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Opadające liście
Nikt w tym wątku nie napisał, że kora jest niedobra. Sam ją stosuję, ale uważam że o ile jest idealna dla rh i innych kwaśnolubnych to dla roślin wymagających podłoża zasadowego już nie. Agrowłókniny osobiście nie akceptuję i nie stosuję, kokos o którym wspomina Monika stosuję rzadko (cena). Wszystko się kiedyś kończy (dlatego drożeje), zostaje zastąpione zamiennikami. Świat nie akceptuje próżni. Dzisiaj z nostalgią wspominam workowany doskonale przerobiony kompost z mielonej kory i mielonego minerału z dodatkiem przerobionego obornika (dzisiaj taki rarytas nie do zdobycia, kosztować by musiał fortunę). Pozdrawiam. Jarko