Opadające liście

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Edyta67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 12 mar 2009, o 14:34
Lokalizacja: Łomianki

Opadające liście

Post »

Podpowiedzcie proszę czy mam zbierać pożółkłe, opadłe liście, czy lepiej je zostawić?
Z góry dziękuję. E.
sylwekw

Re: Opadające liście

Post »

Moim zdaniem, jeśli pożółkły i opadły tylko z powodu odrzucania ich przez krzew (a nie z powodu jakiejś choroby) to leżąc pod krzaczkiem nie będą dla rośliny miały żadnego negatywnego (pozytywnego chyba też nie) znaczenia.

Pozostaje zatem tylko aspekt estetyczny. Ale to juz sama rozstrzygniesz czy Twoim zdaniem szpecą czy nie :-)
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Opadające liście

Post »

Tak jak Sylwek pisze. Dodałbym tylko że pozytywny efekt - liście to dobra ściółka
dla korzenia, chociaż liście rhododendrona rozkładają się bardzo powoli.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Opadające liście

Post »

Witajcie podłącze się pod post , czy stan mojego RH ma mnie niepokoić czy to normalny stan , zrzuca liście Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Edyta67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 12 mar 2009, o 14:34
Lokalizacja: Łomianki

Re: Opadające liście

Post »

Dziękuję Wam Badzo.
Edi wydaje mie się, że to normalne. Moje też wyglądają podobnie - zielone, z pięknymi pakami a od środka sporo pożółkłych liści.
Pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Opadające liście

Post »

Edi, te żółte liście to normalne, jak już pisze Edyta, ale niepokoi mnie (i to bardzo) ta kamyczkowa ściółka.

Jeśli chcesz tego rhododendrona mieć przez wiele lat to zamień tą kamyczkową ściółkę na ściółkę z kory lub z innej materi organicznej.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Opadające liście

Post »

Uspokoiliście mnie, u siebie też zauważyłam czerwone starsze liście i zdążyłam się zmartwić.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Opadające liście

Post »

Marku bardzo dziękuję, uspokoiłeś mnie . Rh mają pod kamyczkami odpowiednią ziemię i sukcesywnie pod agrowłókninę podsypuje przekompostowaną korę , myślę ,że to im wystarczy.
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Opadające liście

Post »

Edi, korzeń rhododendrona lubi "oddychać" i te kamyczki i agrowłóknina
ograniczają dostęp powietrza do korzenia. Jak mozesz zamień to całkowicie
na korę.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Opadające liście

Post »

Kupując rh w jednej z najlepszych szkółek kwaśnolubnych w Polsce (znanej, z wprowadzania nowinek w procesie produkcyjnym) zauważyłem, że wszystkie rh w pojemnikach (już tych w których są sprzedawane) stojących zarówno w tunelach foliowych a także na gruncie otwartym mają wierzchnią część ziemi w doniczce przykrytą dopasowanym i szczelnie przykrywającym ziemię filcem grubości ok.7-8mm. Po kupnie, już na działce "zbadałem" ten wynalazek-jest super. Przy nawadnianiu woda przecieka przez ten " filc" jakby go wcale nie było; utrudnione odparowywanie; osłona korzeni przed promieniami słonecznymi; niemożliwe wzejście chwastów; możliwe nawożenie roztworami wodnymi a także stałymi a napowietrzanie zapewnione. Nie jest to jednak zwykły filc, tylko specjalnie do tych celów przystosowany. Jak namierzę w handlu, to eksperymentalnie (o ile finanse pozwolą)zastosuję jako ściółkę na grunt pod rośliny wymagające pH obojętnego lub zasadowego. Polecam. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Opadające liście

Post »

Właśnie z czymś takim kupiłam doniczkowaną różę w Berlinie. Też mi się spodobało,fajna rzecz.
Pozdrawiam - BabajAGA
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Opadające liście

Post »

przy okazji takich "reklamowanych" wynalazków zawsze myślę jacy ci nasi chłopi są durni.. mogliby sami produkować takie krążki np z lnu, konopi..ale nie, po co? niech inni zarabiają.. dobra reklama i rzucająca na kolana nazwa a krążki z kokosu albo juty sprzedadzą się jak ciepłe bułeczki (nie bardzo rozumiem po co je stosować w ogrodach..ale cóż, każdy orze jak może)
sylwekw

Re: Opadające liście

Post »

jarko pisze:Kupując rh w jednej z najlepszych szkółek kwaśnolubnych w Polsce (znanej, z wprowadzania nowinek w procesie produkcyjnym) zauważyłem, że wszystkie rh w pojemnikach (już tych w których są sprzedawane) stojących zarówno w tunelach foliowych a także na gruncie otwartym mają wierzchnią część ziemi w doniczce przykrytą dopasowanym i szczelnie przykrywającym ziemię filcem grubości ok.7-8mm. Po kupnie, już na działce "zbadałem" ten wynalazek-jest super. Przy nawadnianiu woda przecieka przez ten " filc" jakby go wcale nie było; utrudnione odparowywanie; osłona korzeni przed promieniami słonecznymi; niemożliwe wzejście chwastów; możliwe nawożenie roztworami wodnymi a także stałymi a napowietrzanie zapewnione. Nie jest to jednak zwykły filc, tylko specjalnie do tych celów przystosowany. Jak namierzę w handlu, to eksperymentalnie (o ile finanse pozwolą)zastosuję jako ściółkę na grunt pod rośliny wymagające pH obojętnego lub zasadowego. Polecam. Pozdrawiam
Spotykałem coś takiego tu w Holandii w sklepach ogrodniczych. Sprzedawane jako koła o różnej średnicy - pewnie aby pasowały do różnych donic.
Ale nigdy nie zastanawiałem się głębiej nad ich "niezwykłością" i możliwościami wykorzystania w ogrodzie, na gruncie.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opadające liście

Post »

Cudujecie.... :lol:
To jest po to aby szkółkarz się nie nazap.... i taniej wyprodukował.
Tyle że-nawóz, woda itp. podawane w warunkach kontrolowanych- przez fachowca z wiedzą i doświadczeniem.
A wykładanie ogrodu agrowłókniną, filcem czy innymi szmatami jest bez sensu- i ze szkodą dla roślin.
Tak jak Marek napisał- nic lepszego od kory nie wymyślono.
A jak się nie chce czasem paru chwastów wyrwać... wybetonować.
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Opadające liście

Post »

Zwracam uwagę, że to co wczoraj było standardem w produkcji szkółkarskiej dzisiaj powoli ale wchodzi do prywatnych ogrodów,cała masa przykładów,np.: tunele foliowe, automatyczne linie nawadniające, dostępność środków ochrony roślin, dostępność specjalistycznej literatury, narzędzia ogrodnicze, techniki ogrodnicze, dostępność gotowych substratów, itd..Rozwiązania z bolidu Kubicy (o których dzisiaj zwykły śmiertelnik nie ma pojęcia) dla naszych dzieci będą rzeczą oczywistą i akceptowalną. Dzisiaj wiedza doświadczonego amatora jest nieporównywalnie większa niż szkółkarza 20 lat temu. Na tym polega postęp, czy się to komuś podoba czy nie. A że po drodze nie wszystko musimy akceptować (często tylko do czasu) to oczywisty wybór każdego z nas, a to i tak nie powstrzyma postępu. A natura i tak wszystko zweryfikuje. Pozdrawiam. Jarko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”