Ogródek AGNESS cz.6
- pamelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7280
 - Od: 30 gru 2009, o 00:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś i dobrze zatytułowałaś ostatnie zdjęcia, faktycznie to jest piękne oblicze jesieni 
 Super 
 Zimowity przepiękne.
			
			
									
						
										
						- abeille
 - 1000p

 - Posty: 5035
 - Od: 4 mar 2009, o 12:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: spod Paryża
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś, ile już różu w ogrodzie, to złota jesień w pełni.  
 Pełne zimowity są przepiekne u Ciebie, aż chciałoby się je mieć ale cóż,  
 
trzeba niestety wybierać
			
			
									
						
							trzeba niestety wybierać
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
			
						Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AgaNet
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5200
 - Od: 26 sie 2010, o 11:00
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szkocja
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś, piękne te jesienne kolorki 
 Zimowity prześliczne 
 !
Ja szukam właśnie takiej kompaktowej hortensji, mam nadzieję że się uda Babopielce zidentyfikować nazwę
			
			
									
						
										
						Ja szukam właśnie takiej kompaktowej hortensji, mam nadzieję że się uda Babopielce zidentyfikować nazwę
- marcyjanna
 - 200p

 - Posty: 422
 - Od: 23 cze 2009, o 17:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Ojacie! jakie piękne czerwone liście 
			
			
									
						
										
						- chatte
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 15068
 - Od: 19 paź 2006, o 08:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś, piękna ta Twoja hortensja! No i śliczne pełne zimowity! 
Zaskakująco duża ilość owoców na takim małym krzaczku pigwowca
 
Ja mam ich masę, ale krzew dwa razy większy. Na tych małych nic nie ma
  Fakt, kwiatków też było niewiele, ale były ...
A do kogo należą te piękne czerwone liście?
			
			
									
						
										
						Zaskakująco duża ilość owoców na takim małym krzaczku pigwowca
Ja mam ich masę, ale krzew dwa razy większy. Na tych małych nic nie ma
A do kogo należą te piękne czerwone liście?
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Bożenko mam nadzieję, że coś wyszperasz, wtedy będzie wiadomo kim jest 
 Mam  rozumieć, że reflektujesz na sadzonkę i wreszcie będę mogła sie chociaż odrobinę zrewanżować 
  
 
Powiem szczerze, że pigwówki nigdy nie robiłam, ale może faktycznie pomyślę o tym
  
 
Ewuniu pigwówki nigdy nie robiłam, ja zawsze zasypuję starte jabłuszka cukrem, one są pyszne zimą do herbatki
 
Zimowity dziś już powykładane, jedne i drugie, po tych deszczach szybciutko przekwitną
 
Jolu przyznam sie, że ja kocham jesień, uwielbiam ten czas, kiedy drzewa i krzewy przebarwiają się i wszędzie wokoło, gdzie nie spojrzę jest mnóstwo moich ukochanych barw.
Tylko niestety pogoda nie bardzo daje nam się cieszyć tym niesamowitym pięknem, które przecież tak krótko trwa
  Mam nadzieję, że jeszcze słoneczko rozświetli te jesienne widoki i nie będzie trzeba podziwiać ich tylko przez szybę 
 
Wiesiu, faktycznie nie możemy mieć wszystkich roślinek, ale fajne jest to, że różne piękności możemy podziwiać rosnące w innych ogrodach
 
Aga ja też mam nadzieję, że Bożenka rozpozna hortensję, ale Ona taka ekspertka w tych roślinkach, że na pewno się uda
 
Małgoś ja też zachwycam się nimi wciąż od nowa, szkoda tylko, że jest tak mokro i nie mogę się cieszyć nimi w ogródku
 
Izuniu te moje pigwowce to niewielkie krzewiki, ale każdego roku obsypane owockami
 One są z tych niewysokich 
 
Te wściekle czerwone listeczki to borówka amerykańska
  będzie fajnym towarzystwem na rabacie dla hortensji bukietowych  
			
			
									
						
										
						Powiem szczerze, że pigwówki nigdy nie robiłam, ale może faktycznie pomyślę o tym
Ewuniu pigwówki nigdy nie robiłam, ja zawsze zasypuję starte jabłuszka cukrem, one są pyszne zimą do herbatki
Zimowity dziś już powykładane, jedne i drugie, po tych deszczach szybciutko przekwitną
Jolu przyznam sie, że ja kocham jesień, uwielbiam ten czas, kiedy drzewa i krzewy przebarwiają się i wszędzie wokoło, gdzie nie spojrzę jest mnóstwo moich ukochanych barw.
Tylko niestety pogoda nie bardzo daje nam się cieszyć tym niesamowitym pięknem, które przecież tak krótko trwa
Wiesiu, faktycznie nie możemy mieć wszystkich roślinek, ale fajne jest to, że różne piękności możemy podziwiać rosnące w innych ogrodach
Aga ja też mam nadzieję, że Bożenka rozpozna hortensję, ale Ona taka ekspertka w tych roślinkach, że na pewno się uda
Małgoś ja też zachwycam się nimi wciąż od nowa, szkoda tylko, że jest tak mokro i nie mogę się cieszyć nimi w ogródku
Izuniu te moje pigwowce to niewielkie krzewiki, ale każdego roku obsypane owockami
Te wściekle czerwone listeczki to borówka amerykańska
- e-genia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 32007
 - Od: 5 wrz 2008, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko ślicznie wyglądają Twoje zimowity o pełnych kwiatach i takie piękne  ciemne kolorki .
U mnie jeszcze dziś zauważyłam że wychodzą ziemi zimowity , tylko chyba troszkę jaśniejsze , piękne jasne ma też Grzesiu z Krotoszyna .
Genia
			
			
									
						
										
						U mnie jeszcze dziś zauważyłam że wychodzą ziemi zimowity , tylko chyba troszkę jaśniejsze , piękne jasne ma też Grzesiu z Krotoszyna .
Genia
- chatte
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 15068
 - Od: 19 paź 2006, o 08:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Ach, borówka! Wiem, że one się pięknie przebarwiają, bo też mam jedną, ale moja ma zupełnie inne listki! Dlatego nie poznałam  
 
Ja też mam te niskie pigwowce - japońskie, ale one jakieś chore, czy co? Słabo bardzo kwitną i nie owocują. Owoce mam na pigwowcu pośrednim
			
			
									
						
										
						Ja też mam te niskie pigwowce - japońskie, ale one jakieś chore, czy co? Słabo bardzo kwitną i nie owocują. Owoce mam na pigwowcu pośrednim
- 
				x-d-a
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko, jesień w twoim ogrodzie jest wyjątkowo piękna i kolorowa 
  Tyle subtelnych kolorów 
 
Żeby jeszcze tylko słoneczko
 zechciało oświetlić swoimi łagodnymi promieniami te kwitnące zimowity...
			
			
									
						
										
						Żeby jeszcze tylko słoneczko
- JacekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11151
 - Od: 5 mar 2007, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa-Zachód
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko, zimowity świecą jak klejnoty porozrzucane po ziemi. Zwłaszcza pełne sprawiają wrażenie kamieni szlachetnych 
 Niestety u mnie też powykładane przez deszcz 
			
			
									
						
										
						- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Geniu faktycznie wszystkie zimowity są śliczne, ja w przyszłym roku będę chciała dokupić sobie jeszcze 2 odmiany, mam ochotę na białe pełne i takie różowe z białymi środeczkami- też śliczniusie 
 
U Ciebie tak fajnie wyrastają partiami, jedne już przekwitają, inne dopiero wychodza, okres ich kwitnienia wspaniale si,e wydłuża
 
Izuniu uwielbiam te przebarwiające się krzewy borówki, przybierają naprawdę cudowne intensywne barwy
 
Piszesz, że Twój pigwowiec słabo kwitnie, może rośnie w zbyt zacienionym miejscu
  one kochają słoneczko i w cieniu słabo kwitną i nie owocują.
Daluś bardzo chciałabym, żeby słoneczko rozświetliło te niesamowite jesienne barwy, jeszcze wiele roślin nie przebarwiło się, ale już i tak widać cudowne kolorki ustrojonych drzew i krzewów
 
Jacku zimowity faktycznie ślicznie prezentują się na mało kolorowych już rabatach, ale niestety ostatnie deszcze bardzo je zbiły, i myślę 2-3 dni i już po nich
			
			
									
						
										
						U Ciebie tak fajnie wyrastają partiami, jedne już przekwitają, inne dopiero wychodza, okres ich kwitnienia wspaniale si,e wydłuża
Izuniu uwielbiam te przebarwiające się krzewy borówki, przybierają naprawdę cudowne intensywne barwy
Piszesz, że Twój pigwowiec słabo kwitnie, może rośnie w zbyt zacienionym miejscu
Daluś bardzo chciałabym, żeby słoneczko rozświetliło te niesamowite jesienne barwy, jeszcze wiele roślin nie przebarwiło się, ale już i tak widać cudowne kolorki ustrojonych drzew i krzewów
Jacku zimowity faktycznie ślicznie prezentują się na mało kolorowych już rabatach, ale niestety ostatnie deszcze bardzo je zbiły, i myślę 2-3 dni i już po nich
- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Po moich już ślad zaginął.
Co nie zrobił deszcz, dokończyły ślimaki.
Jeszcze są obecne.....
			
			
									
						
							Co nie zrobił deszcz, dokończyły ślimaki.
Jeszcze są obecne.....
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- chatte
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 15068
 - Od: 19 paź 2006, o 08:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Moje piogwowce wszystkie rosną w słońcu, ale ... podejrzewam, że japońskie mogą mieć za sucho  
  Ale nie mam ich już gdzie przesadzić  
			
			
									
						
										
						- marcyjanna
 - 200p

 - Posty: 422
 - Od: 23 cze 2009, o 17:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aga, czy Ty widzisz to samo co ja za oknem?! Słońce! hurra 
			
			
									
						
										
						- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Grażynko moje też jeszcze 2-3 dni i zakończą zdobić ogródek, już teraz po deszczach są mocno powykładane, więc już lada chwila.....
Izuś może w końcu się zbiorą i pięknie zakwitną i zaowocują
 
Małgoś widzę śliczne słoneczko i bardzo się cieszę
 ale nic mi z tego, ogródek dalej czeka, a ja siedzę w domu na antybiotykach 
 Najgorzej, że mam do posadzenia hibiskusy, wrzosy i chciałam przesadzić róże 
 Pogoda się skończy, straszą wczesną zimą i czy ja zdążę........
			
			
									
						
										
						Izuś może w końcu się zbiorą i pięknie zakwitną i zaowocują
Małgoś widzę śliczne słoneczko i bardzo się cieszę
 
		
