gloriadei - różanka 2010

[chatte]

Ewuś, ja czuję ten dreszczyk!
W lipcu wsadziłaś w ziemię i już ma korzonki? Szybko! Ja muszę zazwyczaj dłużej czelkać. Chociaż, może tam i coś jest u niektórych, ale nie będę sprawdzać, bo mogę zniszczyć, jeśli dopiero coś zaczyna się dziac.
Dzięki za lekcję cięcia V-blau! Przyda mi się w przyszłym roku

[Gabriela]

Też się naczytałam o Bailando, więc zamówiłam ... mam nadzieję że nie będzie pomyłki.
Ewuś, pokazałaś różę Fashion... czy masz jej zdjęcie w pełnym rozkwicie ?

[Aga2]

Ewo droga właśnie czytam o kulkowaniu róż ,co masz na myśli ? Właśnie kupiłam Louisie Odier.

[hal1959]

Dobrze,że moja Veilchenblau młoda i nie muszę ciąć,ale wyrosła ,oby nie zmarzła zimą
O kulkowaniu róż też bym poczytała

[gloriadei]

Izuś
troszkę sadzonek wsadziłam w multipaletę, więc mogłam szybciej zajrzeć od spodu a tu niespodzianka ;)
Reszta patyczków siedzi w ziemi wiec podobnie, jak ty, nie ruszam na wszelki wypadek Choć z pewnością mają po kilka korzonków.
Ogólnie widzę, że im szybciej sadzonkowane (czerwiec-lipiec) tym szybciej się zakorzenią, ale przez lato trudno utrzymać wilgotnośc, szczególnie podczas urlopu Padła mi wiekszość. Potrzebna byłaby prawdziwa szklarnia.
Natomiast sadzonki zrobione w ostatnich tygodniach maja się o wiele lepiej, jest juz chłodniej i wilgotniej, nie wysychają i większość powinna sie przyjąć Zajrzę do nich dopiero wiosną. Ale konieczne bedzie bardzo dobre zabezpieczenie przed mrozem. Ostatniej zimy zmarzło mi kilka już ukorzenionych patyczków, byłam zrozpaczona
Izuś, jak okrywasz swoje maleństwa przed zimą?

Gabisiu,
Fasion najbardziej otwarta
W chłodzie nie otwiera się juz bardziej. W czerwcu była ładniejsza ale nie zrobiłam wtedy zdjęcia.



Aguś, Halinko
postaram się dokładnie opisać kulkowanie, wkrótce, teraz musze lecieć

Miłego dnia!

[JAKUCH]

EWUNIU też jestem tym tematem zainteresowana . Ja moje badylki wsadzam bezpośrednio do ziemi i przykrywam butelką i tak się fajnie ukorzeniają . Jakoś ukorzenianie w doniczce nie wiedzie mi się może przez tę stałą wilgotność . Mam podobną różyczkę do tej Fashion ,którą też jesienią kupiłam może to właśnie ona teraz kwitnie . Muszę cyknąć fotkę

[chatte]

Mnie też w tym roku pomarzła większość sadzonek. Ale to nie zima, a wiosna była dla nich zabójcza. Były bardzo silne przymrozki, kiedy nie było już sniegu i popadały maleństwa
Po raz pierwszy straciłam tyle sadzonek, a robię je już ze 20 lat!
W tym roku postanowiłam się lepiej zabezpieczyć i zadołowane doniczki osłoniłam ze wszystkich stron szybami, robiąc coś w rodzaju inspektu. Na zimę dodatkowo okryję sadzonki gałązkami iglaków, a wiosną jak śnieg stopnieje, będę ten inspekt nakrywać na noc szybami. W takich warunkach nie mają prawa zmarznąć!
Te które są bezpośrednio w gruncie, tylko okryję iglakami i zobaczymy ...

[gloriadei]

Jadziu,
patyczki w ziemi pod butelką to dobry patent!
Troche trzymałam w doniczkach w szklarence, chciałam sprawdzić czy w wyższej temperaturze pójdzie szybciej ;)
Poszło, ale w mniejszej ilości
Moja Fashion była z Rosanexu, ciekawa jestem twojej.

Izuś,
dzięki za porady!
Masz rację z przymrozkami, najbardziej szkodzą, szczególnie u nas są bardzo duże wahania temp. na przedwiośniu.

Teraz kulkowanie, jest metodą na wytworzenie bardzo dużej ilości kwiatów na krzewie .
Polega na przyszpileniu pędów do ziemi, w ten sposób jakbyśmy chcieli zrobić odkład. Po kilku latach, gdy róża wytworzy kilka szkieletowych /głównych pędów, wyginamy je łukowato na zewnątrz krzewu i przyszpilamy do ziemi, tworząc jakby kopułę/kulę. Na wygiętych pędach wyrosną boczne krótkie pędy zakończone masą kwiatów. Powstanie jakby kwitnąca kula z krzewu.
Szkic poglądowy (narysowałam na Pomponelli ale tej róży nie da się wygiąć, raczej historyczne, piżmowe, wiotkie parkowe):
czerwone kreski- wygięte pędy główne
żółte- przyszłoroczne krótkopędy które zakwitną w czerwcu

[ada.kj]

Ewuś. Dzięki za kapitalną lekcję poglądową kulkowania. Kto wie czy na przyszły rok nie pokuszę się choć na dwóch, trzech różach popróbować.

[JAKUCH]

Mnie równiez się ta lekcja poglądowa podobała . Ewciu moja Fresja kazdego roku o tej własnie porze ma takie żółte liście a papu dostały wszystkie jednakowo . Może to taki jej urok ,bo tylko te młode jesienne liście tak sie przebarwiają

[hal1959]

Czyli jedno doświadczenie więcej,trzeba będzie popróbować,tylko ,którą potraktować jako królika doświadczalnego

[Rozanka]

Witaj Ewuś, jak zwykle pięknie u Ciebie.
Poczytuję sobie o kulkowaniu i zastanawiam się na jakich różach najlepiej to zrobić. Czy Rosarium Uetersen to dobry wybór? Ona tak szybko łapie mączniaka u mnie, a przy ziemi zawsze wilgotniej. Z drugiej strony, taka rozcapierzona we wszystkie strony nie wygląda fajnie i słabo kwitnie, bo na końcach długaśnych pędów jest kilka kwiatków. Nie jestem z niej zadowolona. Może kulkowanie dobrze by jej zrobiło?
Czy swoją Pomponellę będziesz tak kulkować? Też dokonałam tego cudownego zakupu i zastanawiam się czy się nie rozcapierzy jak RU
Pozdrowionka
Ewa

[Ave]

Czy uważasz, że taki sposób "kulowania" róży pnącej by się powiódł ?
Ewciu, jakie ciekawe rzeczy tu się omawia
I skorzystałam z podpowiedzi Chatte - co do ochrony młodych sadzonek...

[Marysia II]

Ja wypróbuję kulkowanie na Sympatii do której nie mam już siły. Kilkumetrowe badyle a na szczycie trzy kwiatuszki. Jeśli ta metoda się nie powiedzie to pójdzie pod toporek. A metoda świetna, dzięki Ewo.

[Aga2]

Będę miała Louise Odier zastosuje kulkowanie po takim wykladzie wiem jak już .Sympatie mam rośnie bardzo słabo i tak zamierzałam kręcić ją w duże koło .